Skocz do zawartości
Forum

Nerwica i natrętne myśli


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od grudnia zeszłego roku leczę się u psychologa z nerwicy lękowej. A oto mój problem.
Od 2 lat jestem w związku, od 2 miesięcy w narzeczeństwie. W ubiegłym roku przezywalismy z dziewczyną mały kryzys związany z moją niedojrzaloscia i flirtami które 'tworzylem'. Przetrwalismy to, jednak w lutym tego roku pojawił się kolejny kryzys, spowodowany rutyną, jej wątpliwościami dotyczącymi tego czy mnie kocha, czy nie chce być sama itp. Koniec końców nadal jesteśmy razem, jednak tuż po tym gdy ona się 'okreslila' mnie dopadły niemal identyczne wątpliwości. Było już po oswiadczynach, a ja miałem poczucie 'przeinwestowania' w związek, odnosilem wrażenie że staram się bardziej itp. Pewnego razu w tamtym czasie wyszedłem ze znajomymi do baru, gdzie 'zainteresowalem' się pewną kelnerką. Nie było to nic konkretnego, może jedynie byłem nieco bardziej szarmancki niż zwykle. Bardziej chodziło o to, że zacząłem zastanawiać się czy np.z nią nie byłoby mi lepiej niż z dziewczyną, czy ona nie podoba mi się bardziej, jakby to było z nią być itd. Czyste fantazje, które zresztą od razu zwalczalem. Pamiętam nawet ze tamtego wieczoru wyszedłem wcześniej z baru, unikając kelnerki i jej wzroku żeby 'nie kusiło '. Od tej sytuacji upłynął około miesiąc, moje wątpliwości prawie zniknęły, bardzo kocham moją narzeczoną, ale wciąż wraca do mnie tamta sytuacja, mam ogromne wyrzuty sumienia, nie potrafie sobie z tym poradzić... Czy zdradziłem dziewczynę emocjonalnie? Czy to co zrobiłem ma jakieś usprawiedliwienie? Co mam z tym zrobić? Proszę o rady bo jest mi z tą świadomością coraz ciężej...

Odnośnik do komentarza

Fantazje i flirt zdusiłeś niemal w zalążku, do niczego między Tobą a kelnerką nie doszło, zatem nie musisz być dla siebie aż taki krytyczny. Nie nazwałabym tego zdradą emocjonalną, bo w tym przypadku nawet nie miałeś szans zaangażować się emocjonalnie, nie poświęcałeś swojego czasu tej kobiecie, nie rezygnowałeś ze spotkań z narzeczoną na rzecz spotkań z kelnerką. Podejrzewam, że Twoje lęki uwypukla nerwica, na którą chorujesz. Wysuń wnioski na przyszłość i skoncentruj się na budowaniu i pogłębianiu relacji z narzeczoną. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...