co mi jest?

[Gość Rafal25]

Czuje się w domu jak obcy, mam 25 lat, nie potrafie się odeazwać do mamy jak jesteśmy w jedym pomieszczeniu, moglibyśmy siedzieć 5 godzin w jedynm pokoju i nic bym nie powiedział. Jeszcze tak nie było bo po najwięcej 5 min do 10 uciekam(wychodze) bo nie wytrzymuje napięcia. Mam kołowrotek w głowie co do mojej tożsamości kim a może czym ja jestem. Codziennie od momentu jak tylko wstane z łóżka czuje napięcie w głowie,czasem nawet śpie do godz 12 lub 13 i wstaje z ciężką głową i patrze, że spałem 12 godzin a czuje się wogóle niewyspany i tylko likwiduje to napięcie takimi małymi rzeczami jak jedna, druga, trzecia kawa, co dwie godziny papieros chociaż kiedy pale czuje się z tym źle i pale jakby na siłe a po paru godzinach znowu czuje że musze zapalić. Z niczy nie moge się utorzsamić, czuje się jak robot jak widze w lustrze siebie to czuje jak by ta postać to była inną osobą(zaniedbaną z twarzą zniszczoną,,wysuszoną) a ja to ja. Jedną czynnością przy której splywał na mnie spokuj jest picie alkoholu. Od zeszłego roku zacząłem każdy wieczór spędzać lekko się upijając bo nigdy nie piłem więcej na raz jak 100-200ml wódki oglądając wkółko te same filmy które oglądałem rok, pół roku temu, miesiąc temu i od 4 lat tak w kółko każdy wieczór. Moja głowa jest tak zapchana myslami, że od 4 lat przeczytałem mase różnych informacji, różnej wiedzy i nic z tego nie pamiętam tak jakby w moja głowa była tak zapchana, że nie ma w niej miejsca na nic więcej.
Nawt jak pisze to teraz to czuje się jak robot i się zastanawiam po każdym zdaniu czy pisać czy nie i masuje skronie żeby poczuć jasnośc umysłu a nie czuje jakby mój umysł był cały w szlamie, nie moge wstac i poczuć że żyje i kim jestem

[Gość pit1978]

Depresja jak nic. Pochodź, chodź na spacery najlepiej w lesie, chodzenie to najlepsza i najstarsza terapia znana ludzkości.

[mgr Kamila Krocz]

Rafal25, przez Internet nie jestem w stanie postawić diagnozy, zresztą byłoby to nieprofesjonalne. Wykazujesz jednak wiele niepokojących objawów, łącznie z zapijaniem problemów alkoholem. Uważam, że powinieneś skonsultować się z lekarzem psychiatrą. Pozdrawiam!