Skocz do zawartości
Forum

stres..


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jestem uczennicą klasy 2 gimnazjum. Mam pewien problem...
To zaczęło się, gdy kilka osób, od dziecka mnie obgadywało. Nic złego im nie zrobiłam. Dochodziło nawet do bójek, o których starsi uczniowie nie potrafią zapomnieć i mi wypominają do dziś. W każdym razie, byłam bardzo otwartą, odważną, wesołą i energiczą dziewczynką. Z każdym rokiem, kiedy słyszałam o sobie podłe komentarze.. Wydaje mi się, że w nie uwierzyłam. Pomiatałam sobą, dużo płakałam. Bardzo się zmieniłam, ale dookoła nie było osoby, której mogłabym o wszystkim opowiedzieć. Trwa to do dziś. Czyli.. 7 lat? Przechodząc do rzeczy, dzielę się tym z kimś pierwszy raz. Nie uśmiechałam się, pytali się mnie dlaczego, a ja najzwyczajniej odpowiadałam, że nie mam powodu, by się uśmiechać. To było męczące.
Mianowicie chodzi o to, że staram się mieć przeszłość za sobą. Ale bardzo się boję. Nie panuję nad tym, jak reaguję na osoby, które mnie skrzywdziły, lub mogą. Stresuję się. Czuję ukłucie w brzuchu, na moment staje mi serce,mam zimne dłonie, rozpaloną, spoconą, czerwoną twarz i bez przerwy czuję falę gorąca. Nie panuję nad tym! Co robić, by stać się ponad to?! Spotykam ich na szkolnym korytarzu, razem ze swoimi koleżkami. Od tylu lat sobie z tym nie radzę. Reaguję tak też, gdy uwaga jest skupiona na mnie, gdy jestem odpytywana przy tablicy, w klasie. Co robić?

Odnośnik do komentarza

Rozmawiałaś o swoim problemie z rodzicami czy kimś bliskim? Może warto by było pójść do psychologa, bo chyba problem leży gdzieś głębiej. Żeby trochę uspokoić nerwy możesz też spróbować łagodnych środków uspokajających, dobry jest nervomix (jest na bazie melisy).

Odnośnik do komentarza

ewa972, podejrzewam, że wskutek różnych szykan pod Twoim adresem w szkole mogła pojawić się u Ciebie nerwica. Silny, długotrwały stres, jaki odczuwałaś, mógł przerodzić się w nerwicę, stąd objawy, o jakich wspominasz - zimne dłonie, bóle brzucha i serca, czerwienienie twarzy, uczucie gorąca na ciele itp. Powinnaś skonsultować się z pedagogiem albo psychologiem szkolnym i poprosić o pomoc. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...