matka

[gosia115]

Witam, problem dotyczny mojej przyjaciółki(18 l) . Otóz ona ma powazny problem z matką. Matka znęca sie na nią psychicznie. Wypomina jej dawne zdarzenia nawet sprzed kilku lat, właściwe to o prawie wszystko ją obwinia. Potrafi wejsć do jej pokoju np o 4 nad ranem i siedziec tak do 7 i tylko nawijać jaka to jej córka jest podła. Mają małego szczeniaka, który jeszcze nie rozumie do końca że załatwianie soich potrzeb fizjologicznych w domu na dywan jest złe. Matka też o to ją obwinia...
Ojciec dziewczyny nie interesuje sie tym, ciągle jest w pracy a jak przyjeżdza to nie do nich tylko do swojej matki.
Jest wiele innych takich sytuacji ale nie będe ich tu rozpisywac. Napisalam to aby uzyskać jaką porade, ponieważ przyjaciolka nie zglosi tego nigdzie bo twierdzi ze będzie miala jeszcze gorzej. Widze co sie z nią dzieje, to juz nie ta sama osoba co np rok temu. Mowi ze cierpi na bezsennosc, chodzi znerwicowana. Naprawde prosze o porade