Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Dlaczego ciągle uciekam?


Gość piotro001

Rekomendowane odpowiedzi

Gość piotro001

Witam, wszystkich, od razu z góry dziękuję za wszelką pomoc bo nie wiem już co mam robić :( Mam 23 lata, od 5 lat jestem właściwie sam, tzn nie byłem w żadnym poważniejszym związku, zawsze uciekałem. Od niedawna spotykam się z koleżanką ze studiów, na początku było wszystko ok, podobała mi się, świetnie mi się z nią rozmawiało, bardzo ją polubiłem i uwielbiam spędzać z Nią czas. Jednak od pewnego czasu gdy zauważyłem, że Ona zaczyna się angażować, prawić mi komplementy, nagle spanikowałem, nie jestem teraz już niczego pewien. Boję się, że ją zranię, choć gdy rozmawiałem z Nią szczerze to powiedziała mi, żebym się nie wystraszył, że ona nie chce niczego na siłę i do niczego mnie nie zmusza i nie oczekuje żadnych deklaracji po takim czasie. Chciałbym się nadal spotykać i dać temu trochę czasu ale nie potrafię, jest we mnie taki lęk, który skutecznie mnie paraliżuje, nie mogę jeść, kiepsko śpię nie mogę skupić się na nauce. Nie mogę przestać myśleć o tym w negatywny sposób. Boję się bliskości. Niejednokrotnie odtrąciłem już kobietę od siebie ale tym razem po prostu nie potrafię, zbiera mi się na płacz kiedy o tym pomyślę, kiedy pomyślę o tym, że już jej nigdy nie przytulę, że nie będziemy się razem śmiać i wygłupiać, że nie zobaczę jej spojrzenia. Ogarnia mnie straszliwy lęk, który mnie z dnia na dzień odsuwa od Niej. Jestem z wielodzietnej rodziny gdzie między rodzicami, a dziećmi nie było raczej bliskiej relacji, nigdy nie czułem się nikomu potrzebny, nie usłyszałem też nigdy od żadnego z rodziców i rodzeństwa, że mnie kocha nie czułem tego rodzinnego ciepła. Poza tym tata od dawna potrafił sobie nieźle popić przez co niejednokrotnie wybuchały w domu awantury. W dodatku od zawsze bardzo nisko się ceniłem oraz jestem bardzo nieśmiały, bardzo przejmuję się tym co sobie ludzie o mnie pomyślą w różnych sytuacjach. Proszę o jakąś pomoc :(

Odnośnik do komentarza

Ale dlaczego ją tak odsuwaz od siebie? Niepotrzebnie tak sie boisz zwróc uwagę co Ci powiedziala ta dziewczyna. Ona chce czegos wiecej wiec otworz sie na nią i bedzie dobrze. Chcesz miec z nią dalej kontakt wiec nie panikuj tak gdy ona robi coś wiecej w tym kierunku.
Zbyt sie boisz ale tak naprawde to czego? Nic nie stoi na przeszkodzie zebyscie zaryzykowali? Jak nie wyjdzie to nie wyjdzie,roznie to bywa i zadreczać sie potem tez nie można.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
Gość piotro001

No właśnie nie wiem czego się boję, ciągle rozmyślam nad tym czy Ona na pewno mi się podoba, choć doskonale wiem, że jest piękną dziewczyną. Staram się nie zadręczać, ale czasem przychodzi taki atak lęku, że aż mnie ściska w środku... Zastanawiam się nad wizytą u psychologa...

Odnośnik do komentarza
Gość piotro001

Nie wiem co się ze mną dzieje, niepokój narasta. Czy uważacie, że możliwe jest, że wystąpił u mnie syndrom lęku przed bliskością? Zaczynam mieć głupie myśli, cały czas znajduje sobie jakieś dziwne powody dla których miałbym nie być z tą dziewczyną :/ a to że mi się nie podoba, (choć jest bardzo atrakcyjna i wiem, że wcześniej mi się podobała). Jest jeszcze jeden problem, od zawsze miałem problem z masturbacją, tzn. robiłem to od bardzo młodych lat i bardzo często, zawsze pobudzałem się filmami pornograficznymi aż w końcu i one przestały mnie aż tak bardzo podniecać więc szukałem to coraz dziwniejszych i dziwniejszych. Teraz gdy leżę sobie z tą dziewczyną, kiedy dochodzi do pieszczot to nie wzbudza to we mnie podniecenia, owszem gdy pieszczoty są coraz śmielsze mam wzwód ale niestety szybko znika i nie potrafię go utrzymać. Czy przez tak częstą masturbację mam teraz taki problem? Czy odstawienie jej pomoże mi wrócić do normalności? :(

Odnośnik do komentarza

Myslę,że jest to mozliwe aczkolwiek poczekaj moze psycholog sie wypowie w wątku.A co z wizytą u specjalisty, kiedy sie wybierasz?
Odstaw masturbacje a na pewno wyjdzie Ci to na lepsze zwłaszcza w stosunkach z ta dziewczyną.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
Gość piotro001

Właśnie mam taką nadzieję, że jakiś doświadczony psycholog tutaj zajrzy. Jest mi naprawdę ciężko... kurcze ale skoro potrafię przepisać z Nią cały dzień, a kiedy czytam sms'y reaguje uśmiechem, tak po prostu spontanicznie, to chyba musi coś znaczyć :( Chyba naprawdę za długo byłem sam, zdążyłem wmówić sobie, że bycie singlem jest fajne, tłumaczyłem sobie, że przecież nie mam czasu na związki, że szkoła, że moje hobby, ale przychodziły takie chwile refleksji gdy siedziałem sam w domu, że fajnie byłoby mieć kogoś naprawdę bliskiego do kogo można się przytulić, czuć bezpiecznie, teraz gdy taka osoba się pojawiła to ja instynktownie uciekam. Zaczynam myśleć o głupich rzeczach, żeby jakoś Ją zniechęcić albo zrazić do siebie tak by ze mnie zrezygnowała, bo przecież tak byłoby najprościej. Do psychologa pójdę najszybciej jak się da, jutro zadzwonię i się umówię...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...