Wycieńczenie organizmu po MDMA i amfetaminie

[Grzegorz_91]

Witam mam problem z organizmem po zazywaniu 5 letnim prawie bez przerwy amfetaminy, papierosów, mdma, mety, jestem w wieku 23 lat a odczuwam skutki takie jak wzrok, problemy z sercem największy problem co dziennie, bezsenność. Odstawiam to już ale źle się czuje, czy bieganie + Mg pomoże mi wrócić do poprzedniego zdrowia by je odzyskać i mieć więcej zdrowia ? Czuję że mam wycieńczony organizm do zera . Zawsze myślałem że nic mi nie będzie bo jestem zdrowy ale realia są inne . Proszę o radę bo staram się unikać ludzi mam przez to manie ze ciągle się na mnie patrzą i dziwnie się zachowuje mam tak od dawna wiadomo po czym pewnie.

[Gość Raszer]

1. Odstaw natychmiast
2. Jeżeli psychoza zawiera co kolwiek w treści z czym sobie nie radzisz, zapisz się do psychiatry albo udaj do szpitala.
Jeżeli nie, powinna przejść niedługo, ale i tak warto zaprzyjaźnić się z psychiatrą, bo potem może być indukowana jednorazowym wzięciem przy nawrocie, i przyda ci się jakiś neuroleptyk.
3. Nie biegaj, nie przedawkuj magnezu. Odpocznij, postaraj się zrelaksować, jedz, dużo jedz, witaminy owoce, woda wysokomineralizowana + z 2g wit C. Zakwasić się przyda, ale pewnie nie masz czym to wit C może być. Wydalisz amfetaminy szybciej.
4. Śpij, sen sen, to minie. Jak nie możesz spać, piwo powinno pomóc, obniża stymulacje Dopaminy po amfetaminie, na jakiś czas, ale nie pij dużo, bo może ci odbić to raz, dwa w większej ilości podnosi dopamine.
Jedno piwo, powoli przed snem. Nie wysoko %. (to jak nie masz dostępu do leków) Z tych bez recepty aviomarin, koniecznie aspargin, MG I Potas. No płucz się jedz i śpij. MDMA raczej nie miałeś, jeżeli miałeś albo inną amfetaminę działającą na serotoninę, to polecam banany, potas, magnez + tryptofan. Z niego odnawia się serotonina która powinna cię też uspokoić z niej powstaje melatonina która jest hormonem snu. Piguły też ciągiem? Czy jednorazowo.

[Gość Raszer]

Mety? Metaamfetaminy? Jeżeli tak. Zresztą mniejsza. Udaj się lepiej do szpitala. Potem ogarnij tematykę ogarniania się bo meta pewnie spowodowała, że wyglądasz jak trup ale to nic przy tym co mogła ci zrobić z mózgiem + nie wiem jak ją przyjmowałeś ale ta w polsce jest tak zanieczyszczona metalami ciężkimi, i innym syfem, że warto też zrobić badania ogólne i EKG...

[Gość Raszer]

Kup na wzrok luteinę, i w diecie ryby, tran. Kup też krople nawilżające, ale nie visine , żadne które by podniosły ciśnienie w gałce ocznej. Masz pewnie po takim czasie poważniejsze uszkodzenia niż po prostu brak odruchu mrugnięcia, i rzadkie nawilżenie gałki ocznej. Możesz mieć wadę na stałe od nadciśnienia. No cały przegląd bym zrobił na twoim miejscu. Ja jestem po niedługim ciągu i też nie śpię, a ostatnio spałem kilka dni, teraz odwrotnie. I muszę zawijać zanim będą komplikacje nie do odwrócenia. Powiem ci na pocieszenie, że poznałem osoby, które zostawiły metę. Koleś miał dziurę w przegrodzie i gwizdał nosem jak oddychał. 6 lat, dopiero po zapaści poszedł po pomoc. Nie czekaj na to, dobrze, że w ogóle zdajesz sobie sprawę, z tego że masz zniszczony organizm.

[Gość biscuse_92]

postanowiłem ze zakończenie z tym dawnym zachowaniem nie dla tego że nie stać mnie niby na papierosy i amfetanine co wieczór tak 2 lata dzień w dzień sporo dało do myślenia i doświadczeń np. Zapaści której dostałem kilka krotnie na ulicy wyglądało to jak bym umierał i zielony na twarzy jak trup, co wieczór w piwnicach z kolegami tak przeważnie uzywalismy 3-4 noce nie przespane , spróbuję być abstynentem przez rok , mam duże nadzieje , chodziasz nie wiem czy szkoda mi by nie było bardziej się jeszcze zniszczyć skoro i tak już jestem zniszczony na organizmie . metamfetamine popalalismy czysta amfetanine to z przygotowana woda i po kablach , szpitali się boje bo mnie zaraz gdzieś wyślą . 1000mg dziennie witaminy C , duża ilość owoców i tran , problemy z ciśnieniem odczuwam zauważyłem że mam straszne dziury w głowie , wzroku i problemy z większym myśleniem jak zwał . Małe miasteczko bez pracy, bez ambicji , jedyne to szaleć jak młodzi tu teraz Flex modny ale niszczy nos naczynka , wszystko w tym jest i uczucie ze policzki opadają euforia i trochę jak po ecstasy , mile uczucie. A potem problemy ze snem i poty straszne przez noc i ból nerek.

[Gość biscuse_92]

Czuje się jak by nie wolno było by mi żyć przez to ze niczego nie mogę zażywać i brać , co miało dla mnie inne wartości niż pieniądze , jedzenie jest mało istotne a kobiety mnie nie chcą w tym życiu i ja tak samo wolę się lepiej poczuć z 72 kg mam 54 kg i wszystkie żebra bardzo widoczne jak się przyglądamy i niby widzę ze mam mięśnie brzucha.

[Raszer]

Nie tyle wit C dziennie. Powinienes udac sie do specjalisty od uzaleznien. Ogarnac mechanizmy i przejsc terapie. Na samej abstynencji nie pociagniesz dluzej jak do 1 nawrotu. I badania powinienes zrobic. Po fecie na poczatku jest ulga potem cisnienia.

[Gość głupek]

Czy ktos wie, czy bóle w okolicy przepony sa spowodowane braniem fety? Bardzo mi to dokucza, sam nie wiem, czy to od fety, czy od whisky, ktore popijam sobie od roku, tak litr na miesiąc, a fete biorę od 1.5 roku, 4, 5 razy w tygodniu, jednorazowo 1.5 setki. Jestem silny psychicznie i napewno rzucę to gówno. Jesli te bole brzucha, to wina fety, to rzucam juz dzis!
Ps. Tylko piszcie prawde prosze!:)

[Gość Bizon34]

Nie, to nie od fety tylko od twarogu. Albo od goudy :D Stary po co pytasz o takie oczywistości? Odstaw fetę, bo są ciekawsze używki, które są przyjemniejsze w odbiorze i nie niszczą tak organizmu (oczywiście nazw ci nie podam xD) albo całkiem to odstaw ale wtedy potrzebna jest psychoterapia bo nie bez powodu bierzesz.

[Gość glupek]

Szczerze mówiąc nie bylem pewny, czy to od fety... Polubilem ta fete hehe ale nie ma co, zdrowie wazniejsze, tym pardziej, ze prowadze aktywny tryb zycia. Mam jeszcze chyba grama tego gowna i właśnie udaje sie do kuchni spuszczam to swinstwo do kibla!:) Bylem głupkiem, bo fajnie sie bawilem na fecia, ale przez ponad rok nawet nie czytalem o skutkach ubocznych, az do dzis. Mam tylko nadzieje, ze tak jak pisza lekarze, w mojej glowie nic sie nie zmieni na gorsze!:)

TEMAT CPANIA UWAZAM ZA ZAKONCZONY.