Skocz do zawartości
Forum

Nowa praca


Gość Monka

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, piszę do Was bo nie wiem jak podejść do tematu i potrzebuję rady. Kilka miesięcy temu rozpoczęłam nową pracę w budżetówce. Na rozmowie klasyfikacyjnej powiedziałam ile chciałabym zarabiać i na tym koniec. Nie negocjonowałam stawki, bo na tamten moment wydawało mi się ok. Mam małe doświadczenie w tej dziedzinie, choć jestem po studiach, ale w praktyce mam tylko 1,5 roczne doświadczenie. Teraz skończył mi się okres próbny i muszę napisać podanie z prośbą o przedłużenie zatrudnienia. Myślę, że to będzie dobry moment i chyba jedyny żeby zapytać się czy jest możliwość jakiejś podwyżki. Czy sądzicie, że to będzie w porządku? Ogólnie wydaje mi się, że się sprawdziłam na tym okresie próbnym, tylko zakres obowiązków jest mega duży niż myślałam. Zastanawiam się jak uzasadnić swoje zapytanie o podwyżkę, czy wypada jeśli jeszcze nie ma zgody o zatrudnienie? Ale kiedy będę mogła walczyć o podwyżkę, skoro na rozmowie klasyfikacyjnej o tym nie mówiłam? Proszę doradźcie mi.

Odnośnik do komentarza

Uwzględnij to w podaniu, napisz że liczysz na większą stawkę, że względu na duży zakres obowiązków. 

Ja bym podpytała kierownika, ale pamiętam Twój poprzedni wpis, więc raczej nie zapytasz i pewnie też nie napiszesz. 

Brak Co pewności siebie i to Cię blokuje. 

Nigdy nie będzie odpowiedniego momentu, tym bardziej po otrzymaniu umowy. 

Odnośnik do komentarza

Cześć, owszem pisałam wcześniej, ale nie mogłam znaleźć swojego wątku to stworzyłam nowy, pisząc wszystko od początku. 

Nie ukrywam, że bardzo się boję zapytać, bo nie wiem jak i jak to uzasadnić. A zależy mi bardzo na tej pracy. Boję się, że usłyszę,, jak Ci się nie podoba to droga wolna " itd. Zwłaszcza, że teraz jest kryzys i ciężko wywalczyć o podwyżkę. Co innego gdyby na rozmowie kwalifikacyjnej był poruszony ten wątek, że po okresie próbnym dostanę więcej. A nic takiego nie było, więc teraz może być ciężko. Ale wiem, że jak teraz nie poproszę o podwyżkę to później w ogóle nie będzie okazji. Myślisz, że powinnam to w podaniu uwzględnić? Ale co? Podać konkretną kwotę czy napisać ogólnie? Najgorsze jest to, że z szefem rozmawiałam o tym, że mi się kończy okres próbny itp, a o kasie nic nie wspomniałam, po prostu jakoś tak zapomniałam. Czy jak teraz niosąc podanie powiem o kasie to będzie w porządku? Proszę pomóżcie mi. 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość Monka napisał:

Najgorsze jest to, że z szefem rozmawiałam o tym, że mi się kończy okres próbny itp, a o kasie nic nie wspomniałam, po prostu jakoś tak zapomniałam.

Nie zapomniałaś, tylko znowu zabrakło Ci odwagi, a była okazja. 

2 godziny temu, Gość Monka napisał:

bo nie wiem jak i jak to uzasadnić

Wiesz, uzasadnij tak jak tu piszesz, ale lepiej by było jakbyś wróciła do rozmowy, pytajac czy jeśli dostaniesz umowę możesz liczyć na większą stawkę. Ale jak Ci stoi gula w gardle jak masz zapytać, to napisz. Nie będzie to miało wpływu na przedłużenie umowy. 

Sama musisz podjąć decyzję. 

Odnośnik do komentarza

Ka-wa czemu Ty taka ostra jesteś? Ja grzecznie piszę, a Ty tak ostro odpowiadasz. Po prostu boję się zapytać o to czy mogę liczyć na większą kasę, skoro nie mam pewności czy mi przedłużą umowę. Nie wiem jak mam zagadać, jak o tym powiedzieć szefowi. Czy powinnam o tej stawce napisać w tym podaniu czy tylko mu o tym wspomnieć. To podanie idzie do szefa urzędu, a mój kierownik tylko ma zaopiniować. 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość Monka napisał:

Ka-wa czemu Ty taka ostra jesteś?

Nie wydaje mi się, żebym była ostra. 

Trudno jakoś wszystko do Ciebie dociera, pytasz się o to co wiesz, bo przecież wiesz najlepiej dlaczego chcesz więcej zarabiać, wystarczy to wyartykułować. 

58 minut temu, Gość Monka napisał:

ale decyzję nie podejmuje mój kierownik tylko szef urzędu.

Tym bardziej możesz podpytać kierownika. 

 

2 godziny temu, Gość Monka napisał:

Po prostu boję się zapytać o to czy mogę liczyć na większą kasę, skoro nie mam pewności czy mi przedłużą umowę. 

Skoro się boisz to nie da się tu nic wymyślać. Pisałam, że to czy się podpytasz nie będzie miało wpływu, a Ty dalej to samo, więc sama powiedz, co Ci da forum, jak to w niczym Ci nie pomaga, bo się boisz i koło się zamyka. 

2 godziny temu, Gość Monka napisał:

Nie wiem jak mam zagadać, jak o tym powiedzieć szefowi

Przecież Ci pisałam, ale jak boisz się też zagadać, to nie ma na to rady. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...