Cała prawda o miłości

[Gość NeksaS]

Drogie Panie, szanowni Panowie. W obecnych czasach mężczyźni są w znacznie gorszej pozycji od kobiet. Przytoczę chociażby post z innego, konkurencyjnego forum, który świetnie opisuje omawiany problem.

 

Cytat:

w zeszła niedzielę znajoma z pracy (taka gaduła) umówiła się na kolejna randkę z tindera. Z tego co wiem, wczesniej było sporo, ale z każdym z nich bylo podobno coś nie tak. I ten koleś w końcu jej przypasował. Mówi chemia itd i bedzie do niego jechać na kolejna. No ok myślę. Dwa dni temu, mówi, że kolejna randka. Okazuje się, że z innym gościem. Mowie, że przecież tamten byl fajny i nie rozumiem dlaczego kolejny. No cóż, podobno to sa tylko spotkania zapoznawcze jednak. Przemiał tych facetów spory, a dziewczyna naprawdę bardzo przecietna. Potencjalnego “posagu” zero. A wybrzydza, że aż jest to niesmaczne dla mnie. No, ale może to moj starczy wiek Także na tym przykładzie widać, że rynek jest popsuty bardzo w tej kwestii i faceci generalnie są w kiepskiej pozycji startowej. Dodatkowo wielu z nich śle wiadomości hurtowo czym podbija ego kobietom, które tak naprawdę nic sobą nie reprezentują i nakręcają spiralę ich rzekomego powodzenia.

W dodatku gra zwana flirtem nie jest zbyt dobrze wyważona.

Nie czarujmy się. Będąc normalnym facetem nie można mieć dużego powodzenia. Nawet przeciętne dziewczyny mogą przebierać i rozglądają się za przystojnymi mężczyznami.



Swoją drogą samo ocenianie atrakcyjności jest interesującą sprawą.
Faceci panienkę średnią z wyglądu potrafią określić jako ładną.
Ale dziewczyny zwykłemu facetowi nie przykleją etykiety, przystojnego chłopaka.


Zawsze wierzyłem w miłość, w relację między mężczyzną, a kobietą, w której nadają na jednych falach, gdzie sposób bycia i charakter ma kluczowe znaczenie. Jednak od jakiegoś czasu zrozumiałem, że to mit, bajka którą jesteśmy karmieni od dzieciństwa. W rzeczywistości schemat rzekomej miłości jest następujący:
wygląd, który sprawia że kobieta jest zainteresowana i do tego wystarczy mocno średni charakter.



Jeśli facet jest przystojny - w rozumieniu kobiet przystojny, to nie w miarę atrakcyjny tylko BARDZO atrakcyjny, wystarczy że będzie gadał o pierdołach i prezentował się w miarę ok. Nie musi nadawać na tych samych falach z kobietą, a ta i tak będzie go pragnęła. To tak działa.



To odpowiedź dla tych, którzy zastanawiają się, co ci faceci robią, że dziewczyny się za nimi uganiają. Oni nic nie robią. Są przystojni i laski same na nich lecą.



Przykład aktora Chris Hemsworth. Na filmwebie można znaleźć mnóstwo komentarzy dzierlatek, które piszą że chciałyby z nim spędzić noc. To potwierdza jak dobrze wyglądający faceci mają łatwo z kobietami. Zresztą, czy znacie przystojnego który nie ma powodzenia? Mnóstwo z nich jest dupkami. Mają gdzieś dziewczyny. Nie szanują ich. Myślą tylko o sobie, a i tak mają wianuszek kobiet.


Na innym forum w jednym z tematów któraś z dziewczyn napisała

 

Cytat:

wokół przystojnych zawsze kręci się mnóstwo dziewczyn

i to mówi wszystko. Nic nie muszą robić, a dziewczyny i tak są nimi zainteresowane.


Dlaczego laski się do nich kleją, mimo że ci nie kiwną palcem?
Bo są przystojni.


Najzabawniejsze co czytam na forach - nie żal się, pracuj nad sobą.
No pewnie, znam 2 języki obce na wysokim poziomie. Mam dobry zawód. Sporo czytam, uprawiam sport, a i znajdzie się kilka interesujących zainteresowań. W dodatku od wielu lat zajmuję się tzw rozwojem osobistym. A teraz dla porównania pan ciacho. W 99% żaden z nich nie pracował nad sobą. Nie przeczytał nawet 1/10 książek co ja. Poza umiejętnością poprawienia fryzury i wstawiania sweet fot na instagrama, w niczym mnie nie przewyższa.



A jednak, to pan ciastuś ma powodzenie, nie ja, zwykły facet i tysiące mi podobnych.


Kiedyś było łatwiej. Dostęp do internetu bardzo utrudnił facetom.
Dziewczyny mają nie tylko szerszy dostęp do mężczyzn, ale również mają kontakt z bardzo atrakcyjnymi. A jak wiadomo co raz się zobaczy, tego się nie odwidzi.



To jak z telefonem. Macie dobrą komórkę, ale przez kilka dni korzystacie z najlepszego modelu na rynku. Po powrocie do poprzedniego, wydaje się wam mało ciekawy. I tak samo z facetami.
Laski mają na widelcu atrakcyjnych gości, więc na przeciętniaka patrzą z góry. Gdyby nie tinder i podobne aplikacje to większość dziewczyn nie miałoby kontaktu z przystojnymi, a wtedy droga przeciętnych facetów byłaby mniej wyboista.




Poza tym dziewczyny mogą znacznie szybciej poprawić wygląd niż faceci. Twarz? Podkład, wygładzenie cery i od razu skok poziomu urody. Faceci nie mają takiej możliwości. Natura obdarzyła ich w brody, ale nie każdy może zapuścić. Sporo facetów ma zbyt słaby zarost.



Trening, sylwetka. Co jak co, ale dziewczyny mogą zrzucić kilka kg i ujędrnić ciało w ciągu kilku miesięcy. Nabranie masy mięśniowej u facetów, bo kobiety nie muszą nabrać mięśni by wyglądać atrakcyjnie,
zabierze więcej czasu niż pozbycie się kilku kg kobietom. A dieta na masę jest droga i naraża zdrowie, bo umówmy się mięso szkodzi, a białko roślinne nie jest pełnowartościowe.


W mojej ocenie, być może błędnej, 10-15 lat temu ładne dziewczyny chodziły na randki z atrakcyjnymi facetami, a przeciętne umawiały się z normalnymi chłopakami. Dzisiaj za sprawą kosmetyków kobiety przeskakują z koszyka średnich do koszyka ładnych i spojrzenia kierują na przystojnych. A średni faceci nie są w stanie wyjść z koszyka tych średnich.



W dzisiejszych czasach wygląd decyduje czy ktoś będzie miał powodzenie, czy nie. Jeśli facet nie jest przystojny to ma przerąbane.
Przystojniacy zganiają spojrzenia kobiet.



U mnie w pracy jeden gościu zbiera uwagę wszystkich dziewczyn.
Gdzieś idzie, to panie wodzą za nim wzrokiem. A pozostali mężczyźni są traktowani jak powietrze. 1 przystojniak cieszy się pełną atencją ze strony kobiet. Na tylu mężczyzn tylko ten jeden ma powodzenie, i to jakie, wszystkie laski chciałyby się z nim umówić.




Taki facet jak ten z filmiku podoba się 9/10 kobietom. A ta 10 lubi pozostałe 9


https://www.youtube.com/watch?v=cRTWHvLb54Q




Tutaj przykład innego kolesia o bardzo podobnym typie wyglądu


https://www.youtube.com/watch?v=1bJgcLOd2qM




Właśnie tacy się kobietom podobają, co bardzo dobrze widać na portalach randkowych, gdzie panowie o podobnym wyglądzie młócą jak leci, a przeciętniacy są olewani.




Różnica w wyglądzie, przystojny, przeciętny określa podejście dziewczyn. Gdy facet jest średni dziewczyna nie jest zainteresowana. Wtedy facet szuka sposobów by go polubiła, czy poszła z nim do łóżka.
W przypadku przystojnego, to po stronie kobiety krążą myśli jakby go zaciągnąć do siebie na noc i zostać jego dziewczyną.



Będąc przeciętnym podejdź do dziewczyny na imprezie mówiąc, że jest piękna i chcesz się z nią umówić. Spław jak w banku. A ta sama sytuacja gdzie to przystojny zagada i już jakże inna sytuacja.

[Gość Marinaaa]

Ja się tu nie zgodzę. Mój brat - wyjątkowo przystojny bardzo długo nie był w związku. Czemu? Bo nieśmiały, mało przebojowy, za spokojny no i nie pracuje na wysokim stanowisku... Za to pewien kolega, z wyglądu przeciętny, bez pracy, ale za to wygadany i pewny siebie... kilka związków. Wygląd może pomóc, ale nie musi. To raczej chodzi o pewność siebie ? Tak samo u kobiet. Ta średniej urody charakterem i seksapilem zmiecie tą piękną.

[Gość NeksaS]

Tia, ten przeciętny to dla Was facet atrakcyjny, tyle że nie nazwiecie go przystojnym, gdyż to zarezerwowane jest do bardzo przystojnych. Założę się że koleś o którym pisałaś był 7/10 a jego "powodzenie" to znalezienie mało urodziwej panny.

[Gość Marinaaa]

Podałam przykład z życia. Nie piszę za inne kobiety. Przeciętny czyli dla mnie nie -brzydki, ale i nie -powalający. Po prostu średni. Nie wiem jak wyglądały jego byłe, ale obecna może nie miss, ale niczego sobie. Ja tego kolegę jak pierwszy raz zobaczyłam to w sumie wydawał mi się trochę brzydki, ale zyskał przy bliższym poznaniu. 

[Gość skryty30]

Tak dzisiaj są inne czasy nie stety Ja mam 30 lat a kiedy nie pójdę do swojej rodziny to siostra jedna czy druga mówią taki przystojny meżczyzna jak ja i nie mam kobiety, jakiś czas temu zerwałem z dziewczyną bardzo przeciętną i koleżanka mówi do mnie dobrze że z nią zerwałeś bo ona niczego sobie a ty przystojny meżczyzna jesteś, druga koleżanka zaś pyta się mnie czy szukam dziewczyny ja mówię że tak mam konto na portalu randkowym a ona co ty na portalu randkowym chłopie po co ci jakiś portal randkowy jesteś tak przystojny że gdybyś do mnie zagadał na mieście to odrazu bym z Tb umówiła się na kawę, może minus jest taki że trochę jestem nie śmiały ale mając konto na portalu randkowym nawet z tymi dziewczynami mega przeciętnymi nie da się pogadać bo nie odpisują. A co do byłej tej mega przeciętnej to fakt był taki że może za dużo fb instagrama i porównywania się do innych osób bo dla niej nie liczyło się to czy chłopak bd zaradny życiowo bd dobrym mężem i ojcem tylko dla niej najważniejsze było to żeby chłopak był akceptowany przez jej rodzinę tzn bardzo rozgadany itp umiał się zachować nosił koszulę miał fryzurę taką jak teraz jest na topie tzn taką jak chłopaki mają na instagramie chodził na siłownię itp miał zarost taki lekki jak teraz jest w modzie itp masakra!!!!

[Gość NeksaS]

Teraz zrobiła się moda na siłownię i kobiety wymagają wyrzeźbionej sylwetki. 10 lat temu żadna prawie laska nie chodziła na siłownię. Faceci tylko miłośnicy ćwiczyli. A teraz nastała moda. Laski co raz odważniej wymagają sylwetki. Zapominają co jest ważne. To samo z fryzurą i brodą. Wielu facetów odwiedza fryzjerów kilka razy w miesiącu, stylizują brody. Kiedyś tego przecież nie było. To wina social mediów.

[Gość incell]

Też wina dobrobytu, świat w którym wszystko jest na wyciągniecie ręki, ale w sferze seksu zostaje po staremu: "Tzw. facet ma zawsze zdobyć, mieć stanowisko, albo wygląd 10/10. Taki świat jest niezwykle korzystny dla kobiet, bo tego co kobiety same nigdy by nie stworzyły, mają od mężczyzn w liczbach milionowych, więc w sporej części tzw facet stracił na znaczeniu, bo kobiety już mają gdzie mieszkać, czym jeździć i spędzać czas gdzie chcą. Pozostają jeszcze remonty i aranżacje wnętrz gdzie kobiety wykorzystują tzw. facetów(ci jeżdżący dostawczakami z narzędziami i gratami). Tak czy inaczej zarobione pieniądze tzw. facet musi przeznaczyć na kobiete albo dziecko. Podsumowując tzw facet dostaje od życia niewiele, albo jak coś dostaje to za zapłate, tymczasem kobiety mają zapewnioną przeważnie darmową egzystencję.

[Gość Kornel]

Nie zgadzam się z tą teorią. Myślę, że masz problemy z kobietami i w ten sposób racjonalizujesz go w sposób, który zdejmuje z Ciebie odpowiedzialność za nie. To nie kobiety są wzrokowcami, tylko Ty. Wydaje Ci się chyba, że związek z piękną kobietą jest dobrem, na które zasługuje każdy facet, uroda jest dla Ciebie główną wartością dziewczyn, a sam chciałbyś żeby one w ogóle nie zwracały na to uwagi. Poza tym bronisz się przed zmianami twierdząc, że to i tak nic nie da. Ludzie mają tendencje do wybiórczego dostrzegania reguł, żeby wybrać pasujące do teorii i odrzucić pozostałe.

Wydaje Ci się, że dziewczyny chcą tylko przystojniaków, ale to przeczy obserwacjom większości normalnych ludzi. Gdyby tak było, większość ludzi żyłaby samotnie, a jednak większość łączy się w związki. Wiążą się ładni z brzydkimi, ładni z ładnymi, brzydcy z brzydkimi, a najwięcej jest średnich wiążących się ze średnimi. Poza tym uroda jest względna i ludzie mają różne gusta.

Kobiety często jarają się przystojniakami, a kiedy przyjdzie co do czego wiążą się z najzwyklejszymi normikami. Największa ilość związków to normicy, którzy nie wiążą się z miłości, tylko żeby kogoś mieć, założyć rodzinę i mieć dzieci. Partner jest z reguły przypadkowy, a wybór nieudany, ale nie przez wygląd, tylko cechy charakteru. Większość ludzi żyje bez głębszych refleksji, kierując się wyuczonymi normami społecznymi. Prawdziwa miłość może zaistnieć tylko między dwoma indywidualnymi jaźniami, które rozumieją się na głębszym poziomie.

Moim zdaniem Twoim głównym problemem jest brak własnej zindywidualizowanej osobowości i potrzeba widzenia samego siebie jako kogoś lepszego od reszty, przez którą wierzysz w teorie mające wyjaśnić dlaczego ktoś tak wspaniały jak Ty ma problemy ze związkami. Rezygnując z odpowiedzialności odbierasz sobie szansę i pogrążasz się w smutku.

Kiedyś lubiłem grać z koleżankami w quiz polegający na tym, że zgaduję atrakcyjność facetów w ich oczach, a one zgadują atrakcyjność kobiet w moich oczach. Zauważyłem, że dziewczyny mają bardziej zróżnicowane gusta i było mi ciężko odgadnąć kto jest dla której przystojny, nawet kiedy już wiedziałem jakich innych kolesi wskazywały jako atrakcyjnych. Dziewczyny zawsze na początku pudłowały wskazując te najszczuplejsze i najbardziej zrobione, ale po kilku przykładach już wiedziały które wybiorę w pozostałych, tak jak ja wiem kogo wybraliby z tych zestawów moi koledzy.

Zawsze myślałem, że jednak facet ma łatwiej bo ma możliwość bajerowania poprzez rozmowę, a kobiety dużo rzadziej podrywają bo albo się komuś podobają albo nie i wtedy rozmowa niewiele zmienia. Niektórzy nawet lubią czuć przewagę intelektualną i wolą głupsze baby, bo łatwiej im się przy nich wyluzować.

[Gość Kornel]

Myślę, że coraz więcej mężczyzn ma taki problem jak Ty z winy popkultury i nierealistycznych wzorców oraz dostępu do najbardziej atrakcyjnych dla siebie kobiet w filmach erotycznych. Nawet patrzenie na piękne aktorki w serialach oraz filmach to przyczyna wielu wypaczeń.