Powiedzcie mi, czy dobrze robię?

[Gość 7384k]

Witajcie.

Nie wiem czy dobry dział,ale mniejsza. Mam pewien problem i nie wiem jak z niego wybrnąć.Potrzebuję kasy, a jest pandemia wiec dobry rok czasu moge byc uwieziona w obecnej pracy. Chce zostac ale na normalnych warunkach.Podjelam sie jako opiekunka osob starszych za posrednictwem agencji. Ja trzymam sie umowy, ale rodziny juz nie bardzo. Strzelanie fochów za to, że nie pracuję pełne 20 godzin, brak troski o moje samopoczucie to norma.Myślałam,że tym razem trafiłam do dobrej rodziny.Tak, do czasu...Dopóki nie sprzeciwiłam się.Poprzedniczka dała się wykorzystywać.Od 6 rano na nogach az do 23.Pobudki 3 razy w nocy. 

Przed wyjazdem dostałam informację,że nocki są przesypiane,a dzien konczy się około godz 20. Rodzina skłamała, a teraz ma pretensje, że skoro podpisywali umowę na całodobową dyspozycyjność, to znaczy że muszę byc od rana do wieczora z podopiecznym,Myslą,ze bede sie angazowac w zycie kobiety tak jak oni.Ze bede podpatrywac rehalibitanta, robic z nia cwiczenia zeby zaoszczedzic na nim; ze bedziemy uwiazane razem cala dobe, bede jej wymyslac rozrywki, gadac nie wiadomo ile.

Ja to traktuje jako prace.Jestem pomocna, ale nie dam sie wykorzystac.Mam placone za ok.4 godziny dziennie, wiec nie bede robic nie wiadomo ile.A ze pomoc musi byc calodobowa to sprawa rodziny.Powiem im niedlugo ze powinni wynajac 2-3 opiekunki. Gdy corki sa w domu zajmuja sie matka, ale dla mnie to nie jest rodzina, wiec nawet wspolne ogladanie tv to czas pracy i tyle. Czy mam rację? Bo zaczynam miec poczucie winy jak widze ich miny

[Gość Loraine]

Witaj 7384k. Rozumiem że pracujesz zagranicą.  Jeżeli wyjechałaś z Agencji to na miejscu często jest tak że powinny być jakieś osoby które mają nadzorować pracę opiekunek i ewentualnie pomagać w jakiś sytuacjach podbramkowych. W ogóle praca opiekuna medycznego jest nieadekwatnie opłacana (wręcz płaca opiekunów medycznych jest fatalna) i ludzie oczekują że takie osoby będą każdym po trochu. Trochę lekarzem, trochę pielęgniarką, trochę fizjoterapeutą i psychologiem, sprzątaczka.  Niestety można się natknąć na różne osoby.Tak czy inaczej jeżeli Agencja podpisała umowę i tobie przedstawili inną sytuację i tamtym ludziom też obiecali coś na co się nie zgodziłaś, to ważne abyś wiedziała co masz w umowie podpisane. Jeżeli w umowie z Agencja podpisałaś że zgadzasz się na opiekę całodobową to rodzina może tego wymagać. Natomiast jeżeli nie, to Agencja powinna ciebie przydzielić do osoby chorej która potrzebuje opieki na 4 godziny. Wiem że zagranicą jest tak że jeżeli coś nie gra i ludzie są niezadowoleni lub są przypadki gdzie Agencja dała ciała i właśnie dali osobę od której oczekuje się niewolniczej pracy, to w takiej sytuacji powinnaś się skontaktować z Agencją o zmianę rodziny lub jeżeli rodzinie zależy niech zatrudnią drugą opiekunkę bo nie dasz rady. Poza tym żadna opiekunka nie da rady pracować 20/20 przez rok zatrudnienia. Fizycznie i psychicznie nie wytrzyma. Jeżeli sa oczekiwania że masz być cały czas pod ręka, to tylko w ustalonych godzinach jakie obowiązują na umowie. Jeżeli rodzina ma pretensje to powiedz im że umowa jest podpisana na pomoc 4 godzinie w ciągu dnia. Jeżeli im nie pasuje niech zadzwonią do Agencji. Być może przeniosą cię do innej rodziny. Zdarza się że Agencje co innego obiecują rodzinom a co innego obiecują pracownikowi. Agencja ma z ciebie i  tych ludzi kasę. Zdecydowanie praca z zamieszkanie jest bardzo ciężka przy osobie chorej (jeszcze zależy na co ta osoba choruje), tym bardziej że rodzina może mieć jak najbardziej nieadekwatne oczekiwania. Więc możesz próbować się skontaktować z Agencją, i sama z nimi pogadaj o sytuacji. Pzdr