Powody odrzucenia przez laski

[Gość meteorzkosmosu]

Hej, witajcie, z tej strony meteorzkosmosu. Przeglądając różne fora zacząłem zastanawiać się jak to możliwe że setki chłopaków mają problemy w kontaktach z dziewczynami. Moją uwagę zwróciły również powtarzające się podobieństwa. Chłopacy nawet jeśli się nie znali, to posługiwali się podobnymi argumentami. W dodatku wszystkich ich łączy brak atrakcyjności fizycznej. 

Dziewczyny, które wykłócają się z tymi chłopakami na forach jak i wykopie twierdzą, że ich problemem nie jest wygląd, a charakter. Wszyscy odbijają piłeczkę w sposób następujący. Zaznaczają oni, że laski jeszcze na starcie ich odrzucają z powodu cech fizycznych. 

Mi się mocno wydaje, że problem znajduje się w ....... makijażu i portalach.

Zacznijmy od tego pierwszego. Mam 29 lat.  Za moich czasów w szkole średniej większość dziewczyn było przeciętnych. Zdarzały się ładne, ale zdecydowana większość była średnia. Sporo też dziewczyn nie było atrakcyjnych. Nie żeby były brzydkie, ale nazwać ich ładnymi nie szło. Na studiach podobne proporcje, 60% przeciętnych 30% poniżej, a 10% ładnych.

Teraz gdy przyglądam się studentkom mam wrażenie że każda jest ładna i sporo bardzo atrakcyjnych. Przeciętne rzadko widuję, a takie poniżej właściwie wcale. Spotkałem koleżanki ze szkoły średniej, ze studiów i każda lepiej wygląda niż wtedy gdy miały po 18-23 lat. Skoro wtedy wyglądały przeciętnie to jak to możliwe, że obecnie są ładne?

I tu dochodzimy do makijażu. W tych czasach można kupić dobre kosmetyki, oraz w przysłowiowe parę minut znaleźć odpowiednie filmy na których są pokazywane sposoby nakładania makijażu. Dziewczyny w sztuczny sposób potrafią zyskać kilka punktów atrakcyjności.

W efekcie średnie laski stają się ładne. Ich męscy odpowiedniki, czyli średni faceci, nie są w stanie w ciągu kilku minut zwiększyć atrakcyjność w podobny sposób jak kobiety. Dlatego pojawiają się schody. Kiedyś przeciętny mógł umówić się z przeciętną, a teraz przeciętna po umalowaniu staje się ładna i szuka kogoś na swoim poziomie. Dziewczyny myślą że skoro są ładne to zasługują na atrakcyjnego faceta. Tylko, że nie biorą pod uwagę, że urodę mają dzięki makijażowi.

Ok, teraz przejdźmy do drugiego punktu. Do siłowni. Jeszcze 10 lat temu niewiele dziewczyn ćwiczyło. Większość unikała wysiłku fizycznego jak tylko mogła. Teraz gdy jest moda na siłownię co druga dziewczyna ćwiczy. Dzierlatkom znacznie prościej wypracować atrakcyjną sylwetkę niż mężczyznom. Facet musi mieć wyrzeźbione mięśnie i podparte sporą masą mięśniową. Z całym szacunkiem do ćwiczących pań, ale facetom o wiele trudniej uzyskać dobrą sylwetkę.

Przeciętna kobieta wystarczy, że będzie unikała słodyczy i kalorycznych potraw i będzie robiła ćwiczenia aerobowe. Zrzuci parę kg, ujędrni ciało. Przeciętny facet musi zbudować mięśnie. Ich szybko się nie robi, do tego potrzebna jest odpowiednia i droga dieta. Dziewczyna ograniczy kalorie, nieco się porusza i ma dobrą sylwetkę. A facet musi włożyć więcej wysiłku. Dlatego sporo dziewczyn uważa siebie za atrakcyjne bo w krótkim czasie zrobiły fajną sylwetkę. A faceci mają trudniej, bo zanim wbiją odpowiednią masę minie więcej czasu.

Trzecim czynnikiem są portale. Kiedyś dziewczyna mogła poznać chłopaka w miejscach typu szkoła, praca, koła zainteresowań. Niekiedy znalazł się śmiałek który wykazał się inicjatywą w miejscu publicznym. W każdym razie wybór dziewczyn był mocno ograniczony. Zwłaszcza wybór dziewczyn przeciętnych. Teraz dziewczyny korzystają z portali gdzie mają dostęp do wielu mężczyzn. W zwykłych okolicznościach albo by z powodu dzielącej ich odległości tych chłopaków nie poznały, albo oni nie mieliby wystarczająco odwagi by podjąć rozmowę. A teraz za pomocą portali otwierają się nowe możliwości. Dziewczyny przeciętne mają ogromny wybór.

[Gość Karola]

Obecnie znalezienie sobie partnera jest trudniejsze niż kiedyś z bardzo wielu powodów. Te wymienione przez Ciebie też mogą działać w niektórych przypadkach kobiet.

Innym powodem czemu ciężej jest się znaleźć jest to, że te 10 lat temu na portalach randkowych były tylko dwa typy ludzi: szukający związku i szukający przygody. Każdy typ ludzi łatwo się rozpoznawało po profilu, a poza tym ludzie robili sobie mało nieprzerobionych zdjęć, przez co wszyscy wyglądali inaczej niż choćby teraz gdy telefony potrafią już w momencie wykonania zdjęcia zrobić makijaż, wysmuklić twarz czy wyretuszować te kilka zmarszczek pod okiem. Obecnie typów ludzi na portalach randkowych jest mnóstwo np. szukających osoby do trójkąta czy innego wielokąta, szukających atencji, robiących sobie testy sprawdzające jakieś hipotezy, szukających osoby do zdradzania swojego aktualnego partnera, sprawdzających swoją atrakcyjność w sieci, osoby zakładające konto dla beki z płci przeciwnej, osoby które się po prostu nudzą. Na profilach rzadko kto jawnie pisze lub sugeruje do jakiego typu ludzi należy przez co można naciąć się na wiele kobiet i mężczyzn, którzy już zakładając konto na portalu randkowym nie mają w zamiarze tworzyć głębszej relacji i nierzadko trzeba przebrnąć przez tonę profili i wiadomości zanim w ogóle spotka się kogoś z kim mamy podobne oczekiwania. Tinder jest nastawiony na wygląd więc mężczyźni wybierając te ładne i nie patrząc często na opis nacinają się na kobiety, które w ogóle nie są zainteresowane relacją, więc ktokolwiek szukający z nimi kontaktu może być rozczarowany. 

Przez internet relacje międzyludzkie ogólnie siadły. Widzę po młodszych ode mnie ludziach, że na spotkaniach towarzyskich może i rozmawiają ze sobą, ale często wtedy patrzą w ekrany telefonów. Często też większość relacji kończy się na pisaniu. Ludzie nie potrafią już normalnie rozmawiać twarzą w twarz, a ignorowanie czy blokowanie na portalach społecznościowych stało się normą. W czasach braku internetu lub jego początkach ludzie jednak więcej się komunikowali twarzą w twarz przez co trudniej było kogoś tak po prostu zignorować oraz ludzie jeśli się umawiali to od razu widzieli się na żywo i mogli poczuć czy jest pociąg fizyczny do osoby z którą się umawiają na randkę. Obecnie widzimy zdjęcia na tych portalach, które nie oddają rzeczywistości, potem się spotykamy i może się okazać, że ta ślicznotka na zdjęciu ma niezadbane zęby, irytujący ton głosu i masakrycznie ćlamie jak je sałatkę. No i tak szukamy tych pięknych ludzi jak media nam pokazują, oraz sami próbujemy się wyrzeźbić jak Ci fit instagramerzy, ale zapominamy o tym, że mamy tworzyć relację i choć internet otwiera nam furtkę do większego zasięgu osób z którymi moglibyśmy nadawać na tych samych falach to jednocześnie nam to mega utrudnia, bo toniemy w morzu innych profili które mogą okazać się ciekawsze, a gdy już znajdziemy kogoś godnego to potrafimy niekiedy wybrzydzać sądząc, że znajdzie się ktoś jeszcze ciekawy i tak w kółko.

Wszystko to dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. Kobiety może mają łatwiej bo są adorowane dzięki podrasowanym zdjęciom, ale im na ładniejsze się lansują tym więcej jest adoratorów, którzy nie szukają w ogóle z nimi relacji innej niż ta czysto seksualna. A znowu inni mężczyźni przychodząc na spotkanie mogą się czuć oszukani lub zauważyć jakieś odpychające zachowania kandydatki, która przez idealne zdjęcie sprawiła, że mężczyzna też ją za mocno wyidealizował w swojej głowie przed spotkaniem i już na spotkaniu czuje się niezadowolony. 

[Gość Mikita]

A ja się dołączę i wypowiem się w osobach obu płci. 

Niestety kobiety jak mężczyźni szukają ideału, z majątkiem i dobra pozycją, na już. 

Mądry człowiek wybiera sercem i dąży do czegoś w życiu. 

Tak jak nasi większości przodkowie. 

Tu można się na ten temat rozpisywać, ale i po co? Co to da. 

Nic nie zmienimy w charakter ach spierdol onego pokolenia, a zwłaszcza lata 90 a nawet 80 nic im nie brakuje. 

Wyskoczył z komuny i się w lbach pojebało. 

[Gość incell]

pomijając te babskie litanie nie wiadomo o czym które nigdy i nigdzie sie nie kończą, to niestety takie to parszywe życie sie stało dla mężczyzn, tzw. facet ma dawać wszystko, a gówniary od najmłodszych lat jedyne co robią to malują sie. Zresztą zawsze tak było, 'facet' od roboty, 'facet' od zdobywania, 'facet' od oczerniania, eh wstręt pisać.

[Gość Gary]

Niestety prawda jest jeszcze gorsza niestety przez przesyt fb i instagrama coraz więcej kobiet na portalach randkowych to tak zwane nie spełnione nastolatki dlaczego o tym piszę ponieważ już dłuższy czas siedzę na portalu randokowym i niestety muszę przyznać że kobiety wieku od 28 lat zwyż to tak zwane nie spełnione nastolatki często piszę z takimi kobietami i nie stety prawda jest tak smutna że kiedyś kobiety szukały mężczyzny który bd dobrym ojcem zaradny życiowo itp dzisiaj takie kobiety nie szukają takich mężczyzn a ogólnie szukają mężczyzn który bd ładnie wyglądał chodził na siłownię ubierał koszule musi mieć dobrą opinię wśród jej rodziny itp a każdy jest tylko człowiekiem dużo kobiet jest samotnych dlaczego ponieważ zaakceptować mężczyznę jest im trudno dlatego że wolą mieszkać u rodziców i szukać do skutku mężczyzny z instagrama