Skocz do zawartości
Forum

Romans doskonały


Gość Białe rozy

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Białe rozy

ROMANS DOSKONAŁY!!! NA ZLECENIE?

Rok 2014 ciepłe lato, nic nie zapowiadało na takie zdarzenie. 

A jednak ?

Nazywam się JAGODA jestem kobietą a zarazem mężatką z jednym potomstwem. 

Mój mąż to człowiek lekkoduch stroniacy od ciężkiej pracy lubiący alkohol i narkotyki a i nie odmówi kolega bycia slupem czy nawet braniu udział w skokach na, specjalne zlecenie. 

Małżonek spędza czas po za domem, a ostatnio nawet ten pobyt mu się przedłużył na 2 lata bo, koledzy nawalili i poszedł siedzieć. 

Ja ledwo skończyłam szkole zawodowa i poszłam zrobić kurs księgowej. 

Po czym udało mi się zatrudnić w lombardzie i jakoś to się to kręciło. 

Kiedy Marka zamknęli to trochę odetchnelam bo i tak musiałam liczyć tylko na siebie. Umowę dostałam na rok z możliwością na przedłużenia. 

Któregoś dnia, a byłam w tedy w pracy (w lombardzie) przyszedł klient zastawic rower i tak się z nim zgadalam i on zaprosił mnie do klubu na kręgle. 

Pomyślałam co mam do stracenia, trochę się zabawie i pogadam z ludźmi. 

Kiedy przyszła sobota, udalam się do klubu, gdzie czekał na mnie Artur z ekipą, koleżanki i koledzy Arka. Zapoznałem się z nimi i tak wieczór minol sympatycznie  pomyślałam że spotkałam fajnych ludzi nie to co mój mąż Marek.

To był pierwszy dzień w którym weszłam w grę.zreszta co później się potwierdziło i tak naprawdę to nie mam do nich pretensji. 

Kiedy Arek zaprosił. Mnie ponownie do klubu to z chęcią poszłam i tam poznałam Bogdana. Bogdan jak się okazało był rozdajacym tam karty i decydujący co ko ma robić i tańczyć tak jak on sobie tego życzy. (nic za darmo każdy dostał zapłatę, dobra zapłatę) a nasza rola była odegrać swoją rolę w tym całym przedsięwzięciu. A że kasa była mi potrzebna to przy stałam na to, zresztą jakie miałam wyjście skoro musiałam liczyć na siebie. 

Moim zadaniem było zarejestrować się na portalu dla osób poszukujących przygód. Długo rozmyslalam nad tym ale pomyślałam że to może być prawdziwa przygoda, co prawda nie znałam motywu do końca i wszystko rozegralo się  wedle planu jaki miał być. 

Artur eziol odemnie numer telef. I od tej pory byłam do dyspozycji jego i działała wedle jego wskazówek. 

Wiem że nie sama w tym byłam ale, wiele kobiet i w różnym wieku i mężczyzn. Miałam trzymać się planu i czas jaki był mi dany to do skutku, bo tak naprawdę wszystko skończyło się 4 lata później z przerwami na dalszy plan Arka. 

Kiedy się zarejestrowała na tym portalu to miałam czekać na odzew pewnego Pana x z tego co wiem to inna osoba miała tego pana nakierowac na tą stronę i był to pan karzel inwalida który strozowal na polu kukurydzy hahaha. Tyle tylko że to trochę potrwalo aż Pan x założył konto i w tedy miałam go zaczepiac i się zaprzyjaźnić. Kiedy udało mi się Pana x wychaczyc to powiem że gościu był w niebo wzięty bo sam nie wyglądał na jakiegoś specjalnie urodziwego, przynajmniej w moich oczach no ale moja rola było Pana x uwodzić komplementowac i nie pozwolić zapomnieć o mnie (to taka gra psychologiczna, na podstawie manipulacji) kiedy to pan oswoil się że mną i jakby trochę uzależnia to postanowiłam go lekko uwodzić. 

Pan x poczul nic przyjaźni i z chęcią zaczol mi się zwierzac, każda nasza rozmowa była rejestrowania po mimo że nie miałam prawa tego robić. 

Kiedy to pan chciał się że mną umówić, spytał gdzie się spotkamy, a tu niby zoonk bo wyszło że te samo miasto, dla mnie to nie przypadek ale dla Pana x to już tak. Miał opory bo przyznał się że ma żonę i dziecko i trochę się obawia tego spotkania. 

Kiedy się umówiliśmy i spotkaliśmy w parku pod wieczór to pan x był trochę zdziwiony a zarazem zawstydzony, po czym zaczol zalic się na żonę że go zdradza a on jest z tego powodu rozrzalony. Spytalam Pana x a właściwie to po co zarejestrowałem się na portalu dla przygód!? Nie umiał odpowiedzieć tylko zaczol coś gadać że szuka kobiety której może się wyzalic. 

Kiedy to czas dobiegł do końca naszego spotkania, pocałował mnie w dłonie podziękował i odszedł. 

Po czym wieczorem czekałam na jego reakcje i postanowiłam do niego napisać że było miło i chciałabym to kontynuować. 

Pan x następnego dnia napisał że wyjeżdża na wczasy z żoną i skontaktuje się ze mną jak wróci. 

Po tygodniu Pan x nie wytrzymał i napisał do mnie z komórki wiadomość że tęskni i chciałby spędzić ze mną jeden dzień niż z żoną ten tydzień. 

W czesniej kontakt mieliśmy tylko mejlowy. Po powrocie z wakacji, na następny dzień spotkałam się z nim u jego brata na mieszkaniu, wypalilismy po dzojcie i bardzo się do siebie zblizylismy, od tej pory spotykaliśmy się na seks bez zobowiązań. 

Nasze spotkania były monitorowane a rozmowy nagrywane, PN Artur zabierał materiały z każdego spotkania. 

Po kilku miesiącach miałam udać że jestem w ciąży z Panem x  aby on zostawił swoją żonę, a ja na koniec miałam tak zrobić aby go zostawić i zmieszać z błotem. 

Kiedy powiedziałam że jestem w ciąży on spanikowal ale powiedział że weźmie rozwód. Kiedy ja już to przekazałam Arturowi to kazał mi zadzwonić i powiedzieć że poronilam, sam nie zawiódł na szpital a ja schowalam się w łazience i czekałam tam niby że jestem u lekarza. 

Wszystko miało być doskonałym iluzja. 

 

Cdn???

Odnośnik do komentarza
Gość Białe rozy

Zmierzam do sedna, wiem że mogła bym tu opisać wiele ale skupie się na pani y żonie Pana x. 

Pani y była godna naśladowania matką i żoną Pana x. Kobieta pracowita a zarazem trzymająca w garści cały dom, naprawdę nie można było się do czego przyczepić. Była elegancka dobrze ubrana kobieta. Jedyne co złe robiła to była za bardzo matka w tym domu niż żona. Zawsze pomagała ludziom nie zadając nic w zamian, nawet jak sama nie miała za wiele kupiła nawet obcemu coś co się w danej chwili podobało a jeśli miała w portfelu parę zł to kupiła. 

Miała dużo problemów z dalszą rodzina i pochlonieta sprawami podupadla na zdrowiu i był taki moment że korzystała z psychologa. I tu dzięki konsultacji psychologa z wychodziła na prostą. 

Ale pan psycholog miał przyjaciela po fachu i konsultowal swoją pacjetke z kolegą bo nie wiedział jak to rozwikłać bo sam nie mógł pchnac tego tak dając bezpośrednie rady. A że każde spotkanie było rejestrowane to ogladneli film i pan psycholog kolega imię damy tu  Marcel rozpoznał pacjetke , nic nie mówiąc koledze że zna ja z kolonii, a była to koleżanka która uratowała go przed wypadnie iem z pociągu, bo podczas jazdy chłopcy się wyglupiali i jeden otworzył drzwi podczas jazdy i Marcel o mały włos by wypadł. Pani y złapała go za włosy bo Marcel miał dredy i dzięki temu nie wypadł z pociągu. 

Jak obejrzał ten materiał z wizyty postanowił że zrobi wszystko aby jej pomóc i uruchomił swoje znajomości i postarał się tak zadziałać aby mąż pani y wziol się w końcu w garść i traktował związek jak prawdziwy mąż bo całe życie zachowywał się infsltylnie. 

Cdn?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...