Czy ktoś miał podobne uczucie i co to za choroba?

[Gość Przerażona]

Mam zdiagnozowane zaburzenia lękowe i biorę Citabax oraz dwa miesiące temu byłam na rozmowie u psychologa. Pamiętam że wtedy cały czas płakałam, ale po tej rozmowie poczułam się lepiej, zaczęłam dochodzić do siebie, aż w końcu miałam powoli rezygnować z leków. Wszystko jednak wróciło ze ztrojoną siłą. Otóż, wiem że to głupio zabrzmi ale BOJĘ SIĘ SAMEGO FAKTU ŻE ŻYJĘ, że świadomie podejmuję decyzje, że część rzeczy zależy ode mnie i muszę sobie radzić na tym świecie. Jestem ostatnio mawet przerażona samym faktem wstania kanapy i uszykowania sobie jedzenia. Do tego, nie wiem czy to natręctwa czy nie, ale doszły myśli samobójcze, które wywołują we mnie przerażenie, panikę. Zmagam się "z tym czymś" od kilku lat, a to ciągle wraca przez co tracę siły i nadzieję. Ale najważniejsze - o co chodzi z tym lękiem przed... Funkcjonowaniem?! Naprawdę mnie to przeraża, bardzo proszę o pomoc...

[Gość Przerażona]

Dodam, że jeszcze rano byłam z moją siostrzyczką na przejażdżce rowerowej i na poczcie, a teraz ten LĘK PRZED BYCIEM mnie dopadł. Błagam, co to jest?

[Gość Katarzyna]

Myślę że to objawy depresji lękowej.Bardzo trudno się z tym żyje, ale można to pokonać,potrzebujesz  bycia z ludźmi pozytywnie nastawionymi do siebie i innych. Nie jesteś  sama .

 

[Gość Przerażona]

Potwornie się boję że to może być to, chociaż ja nie jestem pobudzona, a wręcz przeciwnie. Nie jestem też zbyt wrażliwa, czy tym bardziej agresywna. Poczekam na wizytę z moją panią psycholog. Umówiłam się do niej pod koniec sierpnia. Ale naprawdę, ten lęk przed życiem i byciem sobą jest cholernie przerażający.

[Gość vermiformis]

Powiedz "przerażona"" ile czasu bierzesz ten citabax , w jakiej dawce i ile czasu?

[Gość Przerażona]

Jakoś od kwietnia. Najpierw po 10 mg, potem 20. Dzisiaj zaczęłam 30 mg... Jednak, co istotne, ani razu nie byłam u psychiatry. Mój tata ma znajomego psychiatrę który po prostu przepisał mi leki, jakie brałam kiedyś...

[Gość vermiformis]

Pomógł Ci kiedyś?

[Gość vermiformis]

Wybacz ale Twój post brzmi niewiarygodnie.Lekarz psychiatra NIGDY nie wypisze leku "pro familia" bo odbiorą mu prawo wykonywania zawodu.Musi prowadzić odpowiednią dokumentację a od 01.01.2020 dokumentacja jest prowadzona w formie elektronicznej.Żaden lek psychotropowy nie pozostanie "bezpański".Musi mieć adresata i historię jego leczenia.

Wybacz ale takie jest moje zdanie.

[Gość Przerażona]

Postaram się jak najszybciej porozmawiać z rodzicami i normalnie umówić się do lekarza psychiatry.

[Gość balotelli]

vermiformis, no to przecież jej zapisał, tylko z tą różnicą, że nie było jej fizycznie w gabinecie. Nierozsądny psychiatra, ale nic mu nie udowodnią przez ten wpis na forum więc może spać spokojnie.