Skocz do zawartości
Forum

wstyd mi za mamę


Gość Rafael

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry ! 

Mam na umie Rafael i mam taki problem.  Sześć lat temu moi rodzice się rozwiedli i zostałem z mamą. Tato założył sobie nową rodzinę i z nami przestał się kontaktować. Mnie też nie chciał widywać . Wysyłał tylko alimenty. Dobre i to . Moja mama nikogo nie miała i żyła w celibacie. Jakieś dwa lata temu wstecz poznała Erwina i zaczęła się z nim spotykać. Rok temu przeprowadziliśmy się z mamą do jego domu.  Erwin jest spoko i nawet go lubię . Nie próbuje mnie wychowywać. Nie wchodzimy sobie w drogę i jest ok. W dodatku obiecał , że za rok, jak skończę 18 lat, kupi mu samochód . Mama jest szczęśliwa i jestem z tego zadowlony. 

Jest jedna rzecz , która mi się nie podoba. Erwin ma hopla na tle seksualnym, Moja mama była zawsze skromną, wstydliwą i nieśmiałą kobietą a teraz pod wpyłem Erwina zachowuje się jak Julia Roberts w  Pretty Women.  Mnie absolutnie nie przeszkadza, że opala się z Erwinem na golasa w ogrodzie za domem ani że rano hasa po kuchni w krótkich nocnych koszulkach w stringach  albo i w ogóle bez majtek. 

Natomiast bardzo mi było obecnie wstyd z powodu mamy  na naszych pierwszych wspólnych wakacjach z Erwinem na Helu. On kupił mamie w necie na ten wykazd różne dziwne ciuchy i mama je ubierała , aby mu zrobić przyjemność. Przede wszystkim Erwin kupił jej kilka kusych kostiumów kąpielowych. Szczytem wszystkiego był dwuczęściwy kostium kapięlowy , króry skaładał się z trzech czerwonych trójkącików. Były takie malutkie, że u góry, to zasłaniały tylko sutki a  trójkącik na dole, to zaczynał się na linii wzgórka łonowego i w ogółe niewiele zasłaniał , bo coraz się coś wymykało. Od tyłu to mama wyglądała w tym kostiumie tak , jakby była całkiem naga. Faktem jest, że wyglądała bardzo fajnie i seksownie i mnie się też tak podobała ale trochu wstyd mi za nią było, że ludzie tak na nią patrzą.  W tym kostiumie mama mała z wrażenia wypieki . Nie mam pojęcia, czy pokazywanie się prawie na golasa było dla niej przyjemne czy robiła to dla Erwina. Mnie się zdaje, że Jest w nim okropnie zakochana i robi, co on chce, aby jej nie zostawił jak tata. 

Absolutne apogeum było wczoraj w drodze powrotnej domu . Pod namową Erwina mama ubrała sobie na drogę krótkiego białego topa na ramiączkach, który kończył się kilka centymetrów nad jej pępkiem oraz różowe mini  szorty . Pod spodem nie miała bielizny.  Te szorty były bardziej niż mini. Z tyłu były bardzo wykrojone . Wyglądały jak malutkie obcisłe figi. Trzeba przyznać, że mama wyglądała w nich bardzo dobrze. Po kilku godzinach jazdy Erwin zgłodniał i poszliśmy do przdrożnego bistro. Okazało się, że prawie wszyscy klienci tego lokalu, to byli faceci - kierowcy ciężarówek. Na widok mamy zaczęli gwizdać i klaskać . Nie zwróciliśmy uwagi, że pomimo klimy po kilku godzinach jazdy jej ciuchy zrobiły się wilgotne od potu i w rezultacie poprzez topa sterczały jej sutki a na wilgotnych szortach prześwitywało jej krocze. No po prostu było widać wargi sromowe i szparkę. Erwin był z tego powodu zachwycony a ja to bym najchętniej zapadł się pod ziemię . Mama zrobiła się na twarzy czerwona ale udawała , że wszystko jest ok.  Pomimo tego obciachu zjedliśmy w tym bistro  posiłek . Mnie żarcie stawało w gardle, bo widziałem, jak wszyscy lampią się na mamę . 

Szczerze mówiąc to nigdy w życiu się tyle wstydu nie najadłem. Pojęcia nie mam , co z tym zrobić. Chodzi mi po głowie, aby pogadać z mamą, Erwinem albo z nimi dwojga.  Z drugiej strony może to olać ? Za rok będę pełnoletni a oni niech sobie robią, co chcą. 

Odnośnik do komentarza

Daj swojej mamie spokój. Ja i moja żonka uwielbiamy takie sytuacje. Wczoraj  byliśmy w Mac Donalds z naszym  "Młodym" i moja żonka też była w takich maleńkich i obcisłych szortach. Jak się pochyliła przy stoliku to z tyłu wszystko było widać. Kiedy wróciliśmy do domu, to byliśmy tacy napeni, że był super seks. 

Odnośnik do komentarza
32 minuty temu, Gość Rafael napisał:

No po prostu było widać wargi sromowe i szparkę.

Tu już mocno przesadziłeś w swojej opowieści, bo to całkiem nierealne, więc może zabierz się za pisanie, ale nie na forum, fantastyki erotycznej?

Odnośnik do komentarza
Gość Savonarola
10 minut temu, Gość ka-wa napisał:

Tu już mocno przesadziłeś w swojej opowieści, bo to całkiem nierealne, więc może zabierz się za pisanie, ale nie na forum, fantastyki erotycznej?

Dzień dobry inkwizytorko z Torunia . 

Odnośnik do komentarza

Daj swojej mamie  święty spokój.  Kilka lat żyła w celibacie i w końcu znalazła sobie faceta, z którym jest w zadawalającym ją związku, Może faktycznie podejmuje dość ryzykowne zachowania, aby zadowolić partnera i go nie stracić a może zaczęło ją samą coś takiego kręcić . To jest jej sprawa.  Z tego co piszesz, to jesteś już "dużum chłopcem". Nie wtrącaj się w życie swojej mamy . Myślę, że o swoim życiu też sam chcesz decydować .  

Odnośnik do komentarza

Nie mam pojęcia czy ten wątek jest prawdziwy czy zmyślony . Nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia. Wiem jedno - na wiosnę kupiłam sobie w internecie  jednoczęściowy kostium sexy mini monokini .  Po prostu mnie na niego podkusiło. Nie przewidywałam, że kiedykolwiek się w nim pokażę publicznie.  Chciałam go mieć i tyle. No ale niedawno ubrałam go na plaży nad zalewem . Na początku byłam zdenerwowana i zawstydzona. Po chwili mi to przeszło . Maleńki kostium to co najważniejsze z grubsza osłaniał a zazdrosne miny znajdujących się w pobliżu kobiet, które lustrowały moje zgrabne ciało,  były dla mnie jak miód z boczkiem .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...