Skocz do zawartości
Forum

Czy powinnam być zadowolona??


Gość 700

Rekomendowane odpowiedzi

Ludzie zwykle spełniają moje prośby ale właśnie tylko prośby. Mówię co bym chciała i wtedy zazwyczaj to robią ale sami od siebie nie przejawiaja żadnej inicjatywy. Nawet własny facet też nie robi tego, czuję że to brak za angażowania a spełnianie zachcianek to obowiązek 

Odnośnik do komentarza
20 godzin temu, Gość 700 napisał:

Mówię co bym chciała i wtedy zazwyczaj to robią ale sami od siebie nie przejawiaja żadnej inicjatywy.

Jasnowidzowie czy co ? mają się domyślić co Pani chce ?

Ludzie mają siedzieć i myśleć o twoich zachciankach i zastanawiać się co mają zrobić dla Ciebie ?

20 godzin temu, Gość 700 napisał:

Nawet własny facet też nie robi tego, czuję że to brak za angażowania a spełnianie zachcianek to obowiązek 

Naprawdę facet jest od spełniania twoich zachcianek ? Pewnie jeszcze bliżej nie określonych.

Czym jest brak zangażowania według Ciebie ?

Odnośnik do komentarza

Widzę że zdania są podzielone... 

Nie mówię żeby ktoś czytał w myślach ale jeśli przykładowo pracuje przez 14 godzin dziennie, przez 3 miesiące i ani jednego dnia wolnego, ba nawet pełnej nocki bo trzeba nadrabiać zaległości.. To chyba sam może się domyślić ze potrzebuję choćby jednego dnia. Empatia się kłania. A on nic. 

 

Odnośnik do komentarza
Gość prawiczek41

no autorka tak pisze jakby chciała aby ludzie dużo robili koło niej, czy dla niej i nie na prośby, a przecież ludzie są już zmęczeni robotą np taki 'facet' w związku jest już wykończony przez małżonke po kilku latach

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Jacek-30_placek napisał:

Sorry za ten offtpp, ale onkay wszystkim poleca lewatywe. Baba ewidentnie chora psychicznie albo ktoś jest zafundował taka lewatywe, że na własnym napędzie poleciała w kosmos. I już tam została 

nie widzisz że to jest troll i to nie baba a chłop reszta się zgadza?w punkt?

Odnośnik do komentarza
W dniu 14.08.2020 o 12:47, Gość 700 napisał:

Ludzie zwykle spełniają moje prośby ale właśnie tylko prośby. Mówię co bym chciała i wtedy zazwyczaj to robią ale sami od siebie nie przejawiaja żadnej inicjatywy. Nawet własny facet też nie robi tego, czuję że to brak za angażowania a spełnianie zachcianek to obowiązek 

21 godzin temu, Gość 700 napisał:

Widzę że zdania są podzielone... 

Nie mówię żeby ktoś czytał w myślach ale jeśli przykładowo pracuje przez 14 godzin dziennie, przez 3 miesiące i ani jednego dnia wolnego, ba nawet pełnej nocki bo trzeba nadrabiać zaległości.. To chyba sam może się domyślić ze potrzebuję choćby jednego dnia. Empatia się kłania. A on nic. 

 

Cześć.  Jeżlei piszesz że ludzie zazwyczaj spełniają twoje prośby to masz na myśli ludzi w pracy? Bo jeżlei chodzi o mężczyzn to niestety jest tak że nie zawsze partner robi rzeczy domowe jak sprzątanie czy gotowanie, pranie ot tak. Często wolą się nie dotykać do tych rzeczy z lenistwa bo widzą że kobieta ich wyręcza nawet po 11 czy 14 godzinach pracy. Ale są tacy którym po prostu trzeba mówić co mają zrobić. Można zostawiac jaki spis na kartce partnerowi żeby kiedy jesteś w pracy, on to zrobił. Czyli zakupy, posprzatanie, zamiast prania to ugotowanie jakiegoś obiadu - panowie na prawdę umieją świetnie gotować. Niektórzy potrzebują aby ich upominano, a inni potrafią robić to sami z siebie. Natomiast innych ludzi można poprosić, ale nie zawsze będzie tak że się domyślą co zrobić. Pzdr.

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...