Skocz do zawartości
Forum

Psychika a SM


Rekomendowane odpowiedzi

Mam do Was pytanie i bardzo proszę Was o pomoc. Mam 38 lat, jestem wykształcony, aktywny zawodowo. Mam problem z utrzymaniem relacji ze zdrową kobietą/-ami. Od 14 lat bowiem choruję na stwardnienie rozsiane. Kilka rzutów, ogólnie nic mi nie dolega. Jestem pełnosprawny. Rzecz dotyczy mojej psychiki i inteligencji. Nie nadążam za zdrową partnerką, ponieważ, i tutaj pozwolę sobie wymienić swoje mankamenty, ciągle o czymś zapominam, nie koncentruję się na tym co ktoś do mnie mówi. Proste czynności manualne sprawiają mi problem, jeśli już coś robię, to ślamazarnie. Wolno się uczę nowych rzeczy, czynności. Dodatkowo nie panuję nad emocjami. Szybko wpadam w gniew (ale bez oznak agresji, żeby nie było) i łatwo się załamuję. Równie szybko przechodzę nad tym do porządku dziennego. Zastanawiam się na ile jest to spowodowane moją chorobą, a na ile moimi wrodzonymi cechami. Dziękuję. Paweł

Odnośnik do komentarza
Gość Loraine

Cześć pawelwro, na pewno częsciowo jest to spowodowane chorobą bo SM to poważna choroba postępująca neurodegeneracyjna. Ale na razie jest ok. Ale częściowo to twoje cechy charakteru.

9 minut temu, pawelwro napisał:

Rzecz dotyczy mojej psychiki i inteligencji. Nie nadążam za zdrową partnerką, ponieważ, i tutaj pozwolę sobie wymienić swoje mankamenty, ciągle o czymś zapominam, nie koncentruję się na tym co ktoś do mnie mówi. Proste czynności manualne sprawiają mi problem, jeśli już coś robię, to ślamazarnie. Wolno się uczę nowych rzeczy, czynności. Dodatkowo nie panuję nad emocjami. Szybko wpadam w gniew (ale bez oznak agresji, żeby nie było) i łatwo się załamuję. Równie szybko przechodzę nad tym do porządku dziennego.

Nie każda osoba uczy się tak samo szybko jak osoba druga. Są osoby którym nauka czegoś przychodzi ciężęj, potrzebują naturalnie więcej czasu. To że coś robisz ślamazarnie może wynikać już z choroby, mimo że napisałeś że jeszcze nic się poważnego nie dzieje. Jeśli od zawsze tak miałeś że robiłes coś powoli i ślamazarnie to kwestia charakteru.  Jeżeli chodzi i nie panowanie na emocjami to być może jest to spowodowane świadomością że chorujesz na SM. Ale jeżeli takie ataki gniewu pojawiały się u ciebie od zawsze to po prostu jesteś nerwową osobą. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, pawelwro napisał:

Mam problem z utrzymaniem relacji ze zdrową kobietą/-ami.

To przecież nic dziwnego. Żeby być zrozumianym powinieneś szukać też wśród niepełnosprawnch. 

Psychoterapia by Ci się przydała, bo taka choroba bardzo obciąża psychikę. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...