Skocz do zawartości
Forum

Ciężka nerwica - sprawa z przeszłości


Gość Prefixus

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Prefixus

Witam, dziś naszedł mnie taki problem... Otóż przypomniałem sobie o sprawie sprzed więcej niż ponad 10 lat jakoś, miałem wtedy 13 lub 14. Nigdy mnie to nie trapiło ani nie nurtowało, ale teraz jakoś mi wpadło do głowy... Byłem gościem uzależnionym od masturbacji i porno. Tak konkretnie. I to ryło mo banię. Przypomniałem sobie, jak raz była u mnie kuzynka z kuzynem. W coś tam się bawiliśmy. Ona mogła mieć... 7 czy 8 lat? Jakas tak różnica jest między nami. Z jakiegoś względu poczułem w pewnym momencie, ze odczuwam podniecenie co do niej, albo tak mi się wydawało. Strofowałem siebie, mówiłem stary to chore, opanuj się, co ty myslisz... Niemniej potem gralismy w jakas gre. Podczas niej dwukrotnie poprosilem kuzynke, zeby usiadla przede mną. W sensie dotykalem ją kroczem przez spodnie i czułem podniecenie. Chyba. Ale wydaje mi się że tak. Nic więcej nie zrobiłem, totalnie nic. Ręce miałem przy sobie. Potem chyba ktoś nas zawołał z dołu albo ktoś przyszedł po nas i poszliśmy. Zrugałem siebie, że jestem delikatnie mówiąc rąbnięty z takimi myślami, chyba trochę czasu mnie to trzymało. I przeszło. Kuzynka chyba niczego nawet nie poczuła ani nie myślała, w końcu nic nie zrobiłem poza tym siedzeniem krótkim przy niej. Z resztą w naszej relacji nic się nie zmieniło, lubie ją i mamy dobry kontakt do dziś. Nigdy później podobne myśli ani zachowanie mi się nie zdarzyło. No pedofilem nie jestem, obrzydza mnie to i nigdy nawet nie wpadłem na to żeby do czegoś takiego dojść. Niemniej zacząłem sobie teraz wyrzucać że może ona coś wyczuła, że zniszczyłem jej dzieciństwo, że ma do mnie żal którego nie pokazuje, może za parę lat powie że ją molestowałem, chociaż kurna poza tym siedzeniem przez chwilę nic nie zrobiłem, nawet nie dotknąłem jej. Chociaż pamiętam jeszcze, że uciekalem i masturbowalem się w pokoju obok, mówiąc, że zaraz przyjdę. Nie myślałem wtedy jednak o niej. To było głupie i chore, no ale miałem wtedy te 13 czy 14 lat. Nigdy więcej takie coś mi się nie przytrafiło. Czy jest sens to rozpamiętywać? Wracać i martwić się że coś takiego było? Mam myśli, że najlepiej pójść na policję, zabić się, dac się wycfelować, łeb odstrzelić, cokolwiek, że jestem zwykłym przestępca seksualnym który zasługuje na lincz i srogą karę...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...