Nie wiem czy to depresja ale nie chce tak żyć!!!!

[Gość Jawnyyy]

Witam na wstępie chciałbym zaznaczyć że od jakiegoś czasu jestem przygnębiony i nie mam motywacji do życia nie potrafię się już z niczego cieszyć zamykam się w domu i walczę ze swoimi myślami co zrobić żeby moje życie się zmieniło mam nie spełna 30 lat mieszkam sam mam dobrą pracę i żyje z miesiąca na miesiąc nie z tego że mało zarabiam ale ja wydaje pieniądze na bzdety których nie używam coraz bardziej jestem w pracy rozkojarzony brat mi zazdrości że sam jestem w stanie się w Polsce utrzymać i żyć a on musi być za granicą nie oglądam już nawet tv bo ciągle jestem podenerwowany swoją życiową sytuacja i nie chce tak żyć i myśl że tak mam żyć przez kilka kolejnych lat mnie dołuje chciałbym z sb skończyć ale nie mam odwagi rodzice i rodzeństwo mi powtarzają że ich denerwuje to że jak z nimi przebywam to zamiast z nimi rozmawiać to gram w gry na telefonie i jestem nieobecny kiedyś jeździłem na rowerze teraz jakoś nie wiem i tersz ostatnio dopadają mnie czarne scenariusze mianowicie palę papierosa na balkonie i przed oczami mam widok jakbym spadał z tego balkonu i miał się zabić w pracy czasami jak podchodzę do maszyny to mam lęk że zaraz coś się stanie i mnie maszyna zabije jak jadę autem też mam takie scenariusze które widzę jako wypadek który zaraz spowoduje i się zabije i dopada mnie lęk czasami mam lęk iść do pracy bo czuje ze zaraz ktoś coś powie na mój temat i zrobi mi się przykro ogólnie czasami mówię że posprzątam sb mieszkanie a jak chce się za to zabrać to zaczynam myśleć o czymś innym i się denerwuje i rozkojarzam byłem kiedyś na terapii ale nic mi to nie dało brałem także leki antydepresyjne ale nie chce ich brać bo po nich cieszyłem się nawet nie wiedząc z czego i jeszcze mam takie coś w sb że nie którzy olewaja to co mówi ktoś na ich temat a ja mam tak że to mnie dołuje i zamykam się w sb na tydzień czasu nie chce tak żyć chciałbym coś zmienić w swoim życiu kiedyś lubiłem jeździć na rowerze chodziłem na basen a teraz zamykam się w sb nic nie jem i jadę na kawie i papierosie

[Gość sflfj]

Jesteś hedonistą poważnie uzależnionym. Życie nie polega na zbieraniu przedmiotów tylko umiejętności. Hobby.

[Gość no tak]

Jesli nie chcesz tak żyć, to musisz znów zacząć sie leczyć, bo innej opcji nie ma. Wygląda na to, ze masz depresję ,a to nie katar ,który sam minie. To, że wcześniej leczenie nie bylo skuteczne ,to powodów może byc wiele np źle dobrane leki, lub za krótki czas leczenia. Czasami trzeba próbować różne zestawy, az któryś okaże sie trafiony.
Bywa i tak ze depresja jest lekooporna i trzeba zastosować elektowstrzasy.
No ale trzeba cos robic ,a nie narzekać ,że jest tak jak jest.
Wiem ze to nie latwe ale jak chcesz cos zmienić to poszukaj dobrego psychiatrę i psychoterapeute.
Innej drogi nie masz.

[Gość awerz]

~no tak

Jesli nie chcesz tak żyć, to musisz znów zacząć sie leczyć, bo innej opcji nie ma. Wygląda na to, ze masz depresję ,a to nie katar ,który sam minie. To, że wcześniej leczenie nie bylo skuteczne ,to powodów może byc wiele np źle dobrane leki, lub za krótki czas leczenia. Czasami trzeba próbować różne zestawy, az któryś okaże sie trafiony.
Bywa i tak ze depresja jest lekooporna i trzeba zastosować elektowstrzasy.
No ale trzeba cos robic ,a nie narzekać ,że jest tak jak jest.
Wiem ze to nie latwe ale jak chcesz cos zmienić to poszukaj dobrego psychiatrę i psychoterapeute.
Innej drogi nie masz.

Psychiatra na pewno nie. Elektrowstrząsy spróbuj na sobie. Po prostu zrozumieć że takie życie hedonistyczne nie ma sensu i trzeba je skierować inaczej. Też może być brak wiary we własne siły.