Przerwanie psychoterapii

[Gość wl.b.w.i]

Witam, mam pytanie. Byłam dzisiaj na wizycie u mojej psychoterapeutki, do której chodzę od marca. Mam depresję, myśli samobójcze, kilka prób za sobą. Zawsze jednak lubiłam rozmawiać z psychoterapeutka. Czułam, że ona mnie rozumie i wspiera bardzo. Każda wizyta była normalna, sama terapeutka mówiła, że bardzo dobrze jej się ze mną współpracuje bo widzi, że mi zależy. Nie podpisałyśmy kontraktu do tej pory ze względu na to, że chodziłam wcześniej do innej psychoterapeutki, która jest też seksuologiem co jest dość istotne w moim przypadku. Więc teraz terapeutka chciała mi dać czas, żebym była pewna, że chce do niej chodzić. Wczoraj jednak na wizycie ona powiedziała mi, że najlepiej by było jakbyśmy zawiesiły terapię na jakiś czas i żebym chodziła do tamtej Pani seksuolog w tym czasie. Załamałam się totalnie bo bardzo już ją polubiłam i zaufałam jej. Była jedyną osobą przy której się otworzyłam. Czułam się odrzucona, byłam zła na siebie, że zaufałam tej terapeutce. Teraz jak o tym myślę to zastanawiam się, czy terapeuta może tak po prostu przerwać terapię? Czy to jest profesjonalne zachowanie? Zastanawiam się co zrobić z tą sytuacją. Przepraszam, że tak chaotycznie napisałam.

[Gość jytdg]

Mogła zauważyć że spoufalenie spowodowało u ciebie niechęć do dokonywania postępów.

[Gość no tak]

Mozesz ja wprost o to zapytać, ale ja myślę, że problem ja przerósł, bo dotyczył tej sfery Twojego życia na której ona sie nie zna i dlatego uznała że tamta terapeutka bedzie bardziej kompetentna.
Mylę że kierowała sie twoim dobrem i interesem, ale najlepiej ja zapytać żebyś nie czuła sie odrzucona .