Nie mam przyjaciół, coraz częściej nie chcę mi się żyć

[Gość Rs7df]

Ostanio coraz bardziej nie chce mi sie żyć. Wcześniej miałam wiele przyjaciół i koleżanek miałam nawet osobę której się podobalam zresztą sam mi to powiedział. Potem jednak chciał moich zdjęć. Byłam głupia i zakochana, wysłałam mu je.Przez jakiś czas mnie trochę zaangażował Ale już z tym skończył widział że nie dałam mu się zastraszyć. Jednak wieści się rozeszły i nie mam już przyjaciółek. Mam nadwagę i nikt mnie nie lubi. Co prawda mam jednjedną Ale myślę ze ona udaje, olewa mnie i wg. Ja nie oczekuję że będzie ze mną zawsze ale mogła by przynajmniej mnie trochę wspierać. Wmawia mi ciągle ze przesadzam albo ze to nie prawda. Jednak ja czuję i widzę co innego. Moim marzeniem jest to aby nie być sama. Gdy wracam ze szkoły jest jakaś 17 i wtedy odrabiać lekcje, biorę przysznic i idę spać czasem nie starcza mi czasu aby cokolwiek zjeść. Co o tym sądzicie ?jak się zmienić ? Sprawićżeby nie być sama ?

[Gość Rrrrr]

Ja od lat nie mam przyjaciół. Nie ma czegoś takiego jak przyjaciel na całe życie. Każdy jest tylko na chwilę. Z czasem przywykniesz. Zajmij się czymś. Poszukaj hobby, najlepiej sport, pomaże ci to kontrolować wagę, podróże...