Teoria Życia , Sens

[Gość psychoaktyw]

Chwała ci , ja kiedyś jak wchodziło pierwsze playstacia zakupiłem ale jak pomęczyłem pada ze dwie trzy godziny to nie ogarniałem rzeczywistości i nerwów. Po pół roku na giełdę i sprzedałem. Od tamtej pory nie dochodzę do gier bo się boję.
Pozdro

[Gość psychoaktyw]

Mowa o bibli czy koranie ?

[Gość Mahomet]

To nie ma żadnego znaczenia, bo obydwie religie są wyznawcami monoteistycznymi i wierzą w prawie to samo.

[Gość ja nato]

Musiał to stworzyć Bóg, ale w z innego Bytu, wykorzystując zdolność materializacji myśli falą elektromagnetyczną o nieznanej człowiekowi częstotliwości, Innej opcji nie ma!!!!!!
Dowiemy się o tym w drugim życiu, w które ja akurat wierzę, bo mam powody.

[Gość Pytaniee]

kim, albo czym jest Bóg, gdzie egzystuje i jak wygląda?

[Gość zdziwko]

Mahomet"]To nie ma żadnego znaczenia, bo obydwie religie są wyznawcami monoteistycznymi i wierzą w prawie to samo.

pytanie:
Co to jest prawie to samo? Coś co jest chorą wyobraźnią naćpanych pasterzy, czy czymś co widzieli i dotykali?

[Gość Psychoaktyw]

Ok,.ja też bardziej ateistyczne mam podejście chyba że Bóg to nazwa czysto materialna tworząca czy produkująca zarodki życia i oczywiście mogę uznać pochodzenie poza ziemskie lecz bez jakiejkolwiek ingerencji i zamiany po stworzeniu.

[Gość Psychoaktyw]

Ok, "ja nato" jakie powody ? Zdradzisz ?

[Gość krokodyl20]

cyt. produkująca zarodki życia i oczywiście mogę uznać pochodzenie poza ziemskie lecz bez jakiejkolwiek ingerencji i zamiany po stworzeniu.
OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO
No to jesteś w błędzie. Skąd Stwórca na początku stwarzania , mógł przewidzieć, że zęby krokodyla się zetrą i przyczynią do śmierci, bo zdechnie z głodu, gdyż nie nie będzie miał szans zapolować na zwierzynę mięsną. A jest tak: garnitur zębów krokodyla odnawia się co jakiś czas. Wniosek, już podczas ontogenezy Stwórca musiał wszczepić krokodylowi kod genetyczny dot. odnowy zębów. Innego rozumowania nie może być. Co Wy na to?

[Gość zdradzam]

~Psychoaktyw

Ok, "ja nato" jakie powody ? Zdradzisz ?

zdradzam:
przy prędkości 40km/h w terenie górzystym na kamienistej ścieżce upadek i tylko obtarcie koszulki, bez jakichkolwiek obrażeń cielesnych. W tych warunkach, każda inna osoba powinna się zabić lub połamać i być sparaliżowana. Do tej pory nie umiem tego wytłumaczyć;
pozostaje tylko "palec Boży"

[Gość Psychoaktyw]

Ok, tylko że ja uważam że zarodek życia jest jedną pierwotną formą która ewoluuje i kształtuje i adoptuje się do określonego środowiska życia. Na dodatek nie trwa to jak w filmach chwilę tylko w naszym czy krokodyla milony. Miał czas na dostosowanie się w środowisku adaptacji. Rekiny też mają szybki zwrot ubytków w uzębieniu. A tak na marginesie stwórca to nie starszy pan siedzący na fotelu w chmurach. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie kształtu i formy jaką jest w" stwórca.

[Gość Mahomet]

~zdradzam

przy prędkości 40km/h w terenie górzystym na kamienistej ścieżce upadek i tylko obtarcie koszulki, bez jakichkolwiek obrażeń cielesnych. W tych warunkach, każda inna osoba powinna się zabić lub połamać i być sparaliżowana. Do tej pory nie umiem tego wytłumaczyć;
pozostaje tylko "palec Boży"

No już nie przesadzaj, że od razu się zabić można przy takiej małe prędkości. Jak ja kiedyś zapieprzałem kolegi skuterem po drodze brukowanej, to też się wyjebałem. I mnie tam też nic nie było. No a skuter odblokowany, to prawie osiem dyszek na prostej szedł hehe

[Gość psychoaktyw]

Ja np. Jeszcze z czasów ostrych imprez siedząc z tylu w polonezie trzymając dwie flaszki przy około 80km uderzylismy
W metalowy slup od bramy nie trafiliśmy i co ja uderzyłem glowa w zagłówek kolega z przedniego siedzenia spytal czy butelki cale a za chwile już tańczyliśmy. To palec zamiast spać mogl powiększyć bramę. Roznie każdy interpretuje ten palec.

[Gość psychoaktyw]

ale, ok ja jestem tolerancyjny i nie zaprzeczam wizji nikogo.
Jeśli ktoś czuje palec boży to pewnie tak jest.

[Gość Mahomet]

To i tak słabo. Ja jak kiedyś z kumplem seicento moje starego wyruszyliśmy w podbój Polskich dróg i autostrad, to aż mieliśmy dachowanie. Była zima, śniegu w ciul, a my suniemy, aż tu nagle ni stąd ni zowąd na drodze pojawił się łoś. To ja tak dałem po hamlach, że aż wpadlismy w poślizg potem nas chyba podrzuciło, bo dachowaliśmy i na koniec bęc jesteśmy już w rowie hehe

[Gość wierzący]

cyt.Ok, tylko że ja uważam że zarodek życia jest jedną pierwotną formą która ewoluuje i kształtuje i adoptuje się do określonego środowiska życia.
KKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKK
Ameryki nie odkryłeś, że zarodek jeśli już jest na Ziemi, to ewoluuje stosownie do warunków środowiskowych. Ale kto
i gdzie go stworzył? Jeśli gdzieś poza Ziemią, w Kosmosie, to jako forma białkowa, jakim cudem pokonał nieszczące promieniowanie kosmiczne?

[Gość psychoaktyw]

Oraz starcie z atmosferą ? Dobre pytanie ?

[Gość psychoaktyw]

A jeśli to postać wirusa lub bakterii która powiedzmy jako skamielina w postaci meteorytu. Ale oczywiście mnie bardziej przekonuje rozwój macierzysty pod wpływem czynników srodowiskowych z promieniowaniem słonecznym.

[Gość Mahomet]

To jest postać wirusa gimbusa, który to zrobił sobie z jego mózgu małego psikusa i uczynił z imperatora dzidziusia :D

[Gość Psychoaktyw]

Chyba gra ok!

[Gość Mahomet]

Ty tam zdatny do gier. W dzisiejszych grach komputerowych trzeba używać rozumu, a nie pstrykać aby pstrykać.

[Gość Psychoaktyw]

Jak ja grałem już na Atari, Commodore, ZX spektrum to ty jeszcze na rowerku trzy kołowym jeździleś. Błagam już pisałem że jak playstacja wchodziła to ją miałem.

[Gość Mahomet]

O proszę Commodore?
To commodore w którym ustawiało się głowicę śrubokrętem i dopiero gdy były dwie wyraziste pionowe linie, to wczytywała się gra z kasetki i można było grać?
A to miałem styczność z tym badziewiem, gdzieś tak około 20/stu lat temu hehe

[Gość Mahomet]

Mogę ci nawet powiedzieć skąd miałem ten nabytek. Otóż zamieniłem się z kumplem za pegazłoma. Kiedyś jako dziecko myślałem, że comandora jest lepsza od pegazłoma, ale niestety nic lepszego w tym nie było. Nie dość że pół pokoju zawalała, to jeszcze za nim gra się wgrała, to trzeba było prawię godzinę się dłubać przy regulacji głowicy itp... gównie hehe