Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Rozpadła sie rodzina


Gość Swatus

Rekomendowane odpowiedzi

Postaram się wam opisać moja historię Choć nie będzie to łatwe...

Poznałem swoją partnerkę w Anglii Gdzie urodziły się dwie nasze córki i od momentu pierwszej ciąży moja partnerka zrezygnowała z pracy mieliśmy wzloty i upadki jak w każdym związku Ale kiedy otworzyłem własną firmę zaczęło nam się powodzić Coraz lepiej z miesiąca na miesiącDo momentu kiedy ona zaczęła ściągać swoją rodzinę pod nasz dach Którą oczywiście musieliśmy utrzymywać bo nie mogli albo nie chcieli znaleźć pracy
Tak wiec Ja zasuwałem od świtu do nocy a trzy dorosłe Baby ( Moja partnerka jej matka i siostra) Siedziały w domu i piwo od rana

Po roku życia w takim gównie naprawdę miałem już dość Dlatego wygoniłem teściową i siostra mojej partnerki do Polski

Co tak naprawdę nie rozwiązało problemu bo moja partnerka zaczęła częściej przebywać z dziećmi w Polsce i taki wypad na trzy tygodnie kosztował nas około 10 000 zł Co Niezbyt mi się podobało

Po pewnym czasie zadecydowała że chce z dziećmi wracać do Polski Więc uznaliśmy że Zamieszka w moim mieszkaniu w Polsce a ja zostanę Jeszcze w Anglii żeby odłożyć pieniądze na budowę domu

Niestety po 12 latach w Anglii nie znałem kosztu życia w Polsce I przesyłaj mi 6000 zł miesięcznie + ja robiłem wszystkie opłaty
Jednak to jej nie wystarczało Więc zacząłem wysyłać więcej Aż doszło do Sumy Ponad 200 000 zł przez półtora roku Co wydało mi się suma Astronomiczna

Wtedy postanowiłem zjechać do Polski na jakiś czas żeby zobaczyć jak to wszystko wygląda
Zastałem Patologie...Alkohol imprezy koleżanki rozbite samochody które chciala przede mną ukryć itd itd
Od Tego momentu Zrobiłem ciach na kasę I zaczęły się awantury wyzwiska Bójki a nawet kradzieże
Oczywiście chciałem nas ratować różnymi sposobami typu terapia rodzinna, Odwyk alkoholowy jednak bez żadnego rezultatu, Nawet sąd wysłał na na terapię rodzinną Ale ona uznała że tego nie potrzebuje
Zaraz potem zabrała dzieci wyprowadziła się do mamy do krakowa A ja zostałem bez rodziny bez pracy bez środków do życia więc żeby sprostać wymaganiom Alimentacyjnym zacząłem rozkręcać firmę która niestety nie wypaliła
Na dzień dzisiejszy jestem bankrutem moja partnerka nie pozwala mi się widywać z dziećmi nawet z nimi rozmawiać Bo nie płacę alimentów
Co dalej ???

Odnośnik do komentarza

To nie jest takie proste wszystko jak się wydaje ...
Sąd ograniczył jej prawa rodzicielskie Jednak to nie zwalnia z obowiązku Pełnienia obowiązków rodzicielskich Poza tym mój Prawnik już na samym początku powiedział mi że nie mam szans na opiekę nad dziećmi w Polsce bo matka by musiała albo nie żyć albo siedzieć więzieniu Dlatego też sąd postanowił że dzieci zostają z matką I przyznał jej kuratora.
Jeśli chodzi o Majątek jaki przepuściła to tez dosc skomplikowane Bo konkubinat Jest prawie traktowany jako komórka rodzinna A pieniądze które włożyłem na utrzymanie były z mojej dobrej woli

Podobnie sprawa wygląda z kradzieżą w rodzinie bo kiedy okradla mój warsztat To policja powiedziała że Ze względu na to iż jesteśmy w konkubinacie A ona miała dostęp do wszystkich naszych dóbr i nieruchomości ( nie było włamania )Nie można tego uznać za kradzież I śledztwo umorzone

Odnośnik do komentarza

Nie cackaj się z nią, bo z jej strony od dawna nie ma żadnych uczuć do Ciebie, byłeś tylko bankomatem. To nie do uwierzenia, że dałeś się tak wykorzystać.

Pomimo że nie znasz wszystkich szczegółów całej sprawy twoje spostrzeżenia są identyczny z tym co mówi moja rodzina i wszyscy którzy znają sprawę na bieżąco
Czasami dobrze poznać opinię od neutralnej osoby

Odnośnik do komentarza

Teraz to ty musisz stanąć znów na nogi i zacząć zarabiać, bo twoim dzieciom głód zajrzy do oczu. Matka 500+ przepije ,ze swoją rodziną ,a dzieci głodne chodzić będą, no chyba że kasą będzie rządził kurator, w co wątpię.
Jak się już podniesiesz z tego upadku,to zacznij sie starać o opiekę nad dziećmi, jeśli faktycznie ich matka stoczy się zupełnie. Jeśli będzie dawała sobie radę i wywiązywała się ze zobowiązań, czyli nie będzie utrudniać widzeń z dziećmi, to daj sobie spokój. Wychowywanie 2 dziewczynek i praca mogą cię przerosnac. Córki są związane z mamą jaka by ona nie była.
Ty z tego co piszesz skupiony byłeś na pracy, a nie zajmowaniu się dziećmi. Faktycznie byłeś bardzo naiwny i latwowierny dlatego teraz jest jak jest. Kobieta nie kocha cię od dawna ,a ty jesteś ślepy. Narazie daj sobie spokój z prawnikami i sądem tylko skup się na wywalczeniu kontaktów z dziećmi i znalezieniu pracy,bo alimenty trzeba płacić. Teraz zaostrzyli prawo i bardzo ścigają tych co nie płacą. Chyba dodatkowe kłopoty nie są ci potrzebne. Powodzenia...jakoś się ułoży tylko przestan być naiwny i latwowierny.

Odnośnik do komentarza

Ja bym zaczela od kwestii prawnych, nie wiem jak w konkubinacie wyglada sprawa rozwodu ale wlasnie o oddzielnosc majatkowa chodzi.
Najpierw to zalatw bo wszystko czego sie dorobisz bedzie twoim majatkiem a w konkubinacie o ile nie bylo intercyzy majatek jest wspolny chyba ze pochodzi z dziedziczenia albo zostal darowany przed zwiazkiem. Co do darowizny mogly sie przepisy zmienic.
Z tego punktu widzenia policja mogla sprawe umorzyc bo to byl wasz wspolny majatek zdobyty w czasie trwania zwiazku. Pieniadze wyslane do niej to byl twoj akt dobrej woli, wyslales bo chciales. Nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem, juz i tak go nie odzyskasz.
Druga rzecz, jesli nie zarabiasz mozesz wniesc do sadu o zmniejszenie kwoty alimentow.
Kolejna sprawa, teraz nie masz pracy ale juz raz ci sie udalo rozkrecic interes z powodzeniem to i kolejny raz sie uda. Pracuj dalej i nie mysl o sytuacji finansowej teraz, rob to co umiesz a na pewno doczekasz sie efektow.
Jesli chodzi o dzieci sam musisz zdecydowac czego chcesz, czy jestes w stanie wychowywac je sam czy nie, to jest twoj wybor.
Zastanow sie czy chcesz by twoje dzieci zyly w patologicznej rodzinie, nie oszukujmy sie, wiedziales ze byla partnerka ma taki styl zycia, on ci po prostu odpowiadal. Moze musialo sie tak stac by dotarlo do ciebie jak powazna sytuacja jest w twojej rodzinie, bys sie ocknal i przestal sie oszukiwac.
Glowa do gory, straciles juz wszystko, teraz ratuj co sie da a powoli zbudujesz lepsze zycie, bez takich bledow jak poprzednio.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...