Co on ma w głowie? Prośba szczególnie do facetów

[Gość Katarinaka]

Po 4 latach związku rozstałam się z facetem, nie będę się rozpisywać jak wyglądał nasz związek- krzywdzilismy siebie nawzajem. Po 3 latach wspólnego mieszkania wyprowadziłam się (miesiąc temu).
Wiem co źle robiliśmy, on też, ale bardziej dostrzega moje błędy niż swoje. Jestem gotowa pracować nad polepszeniem relacji. Setki rozmów z nim. On NIE WIE, potrzebuje czasu i koniec. Argumentuje to tym, że boi się, że wrócą 'demony' przeszłości, a jednocześnie nie daje mi odejść w 100%. Szuka pretekstu żeby wymienić choć kilka Smsów dziennie. Jak mówię, że definitywnie urywamy kontakt to wielkie poroszenie, że nie, że i tak będzie pisał. Walczę o niego, ale nie mam już sił żyć w niepewności. Najgorsze jest to, że oboje siebie kochamy, dlatego jest tak trudno. Ja jestem zdania, że gdyby chciał to by próbował. Z drugiej strony rozumiem jego obawy i że potrzebuje czasu. Ale ileż można czekać?! Mózg mówi jedno, serce drugie. No nie potrafię do jasnej anielki.
I pytanie do facetów (mam nadzieję, że tu są). Co Wy macie w tych głowach, o co jemu chodzi? Widzi, że za bardzo chcę i to wykorzystuje?? Co zrobić żeby było dobrze? Olać go trochę, odpuścić całkowicie, nie odpisywać i samej nie zagadywac?

[Gość dltgtgjjg]

Sprawa jest trudna bo tobie krzywdzenie siebie nawzajem sprawia przyjemność. Inaczej spotykałabyś się z kimś spokojnym kto się nigdy nie kłóci.

Według mnie nie da się nic zrobić. Jak nie z tym, to będziesz się spotykać z następnym który będzie ciebie krzywdzić i systematycznie będziesz unikać spokojnych o dobrym charakterze.

[Marcko]

Witam . Katarinko .... jako mężczyzna muszę przyznać rację onkaY. Ale ja to spróbuje Ci pokazać w inny sposób . Idąc po kolei .... po pierwsze znaczące jest to czego nie napisałaś , czyli .... z jakiego powodu się rozstaliście . Ale dlaczego to jest ważne dowiesz się jeśli dalej to będziesz czytać .

Byliście ze sobą 4 lata ,w tym 3 lata mieszkaliście ze sobą , tak ? Oboje popełniliście błędy , ale z jednej strony swoje błędy jest ciężko zauważyć a łatwiej jest wyrzucać błędy tej drugiej stronie . Musisz zadać sobie pytanie .... Czy tak naprawdę ...sama ... w 100% wiesz jakie Ty błędy popełniłaś ? Czy może sama wyrzucasz błędy swojemu chłopakowi ?

Chcesz pracować nad poprawieniem relacji ze swoim chłopakiem ,tylko musisz być przygotowana na to że on będzie chciał znów żebyście byli ze sobą , a czy Ty jesteś na to gotowa? Musisz być też przygotowana na to że to będzie wymagało od Ciebie wymagało wiele kompromisów , wiele cierpliwości i wytrwałości .

Wspominasz o jakichś jego " demonach " ... te demony to mogą być błędy które on popełnił w stosunku do Ciebie kiedyś bądź wobec jakiejś innej dziewczyny , być może już znalazł się w takiej sytuacji .

A to że on stara się zatrzymać Ciebie przy sobie świadczy tylko o jego miłości do Ciebie !!! Ale Ty też napisałaś " Walczę o niego, ale nie mam już sił żyć w niepewności. Najgorsze jest to, że oboje siebie kochamy, dlatego jest tak trudno. Ja jestem zdania, że gdyby chciał to by próbował."

Sprzeczność napisałaś i sprzecznie myślisz .... dlaczego?
Boo..... Dlaczego to że oboje siebie kochacie jest najgorsze?
Chcesz też żeby to on się starał ,ale sama mówisz że jesteś gotowa walczyć o niego .

Ja Ci mówię ....WALCZ O NIEGO !! A ON TEŻ ZACZNIE WALCZYĆ O CIEBIE !!

Ale zastanów się też nad tym czego Ty oczekujesz od niego , od siebie i od waszego związku , co jesteś w stanie dać swojemu partnerowi .

Pamiętaj że mózg ( czyli logika) a serce (czyli emocje) to kompletnie coś innego .

Bo gdyby to było to samo to .... spróbuj zdefiniować LOGICZNIE pojęcie ... MIŁOŚĆ . Gdy spróbujesz , wtedy do zdefiniowania użyjesz słowa .... UCZUCIE , a uczucie należy do emocji . A więc jeśli chcesz na niego wpłynąć tak ,aby jego zmusić do działania i wpłynąć na poprawę waszego związku .... musisz wpłynąć na jego emocje i pozwolić jemu wpłynąć na Twoje emocje.

Ale też zgadzam się z moją poprzedniczką , piszesz sprzeczne fakty , a jeśli jemu wysyłasz sprzeczne sygnały,czyli będziesz się nim bawić i manipulować to on się zagubi , a po dłuższym czasie podda ...

A jeśli nie chcesz z nim już być to sobie z nim to wyjaśni a jeśli jednak chcesz TO WALCZ O NIEGO !

Życzę powodzenia i szczęścia :)

P.S. jeśli mogę prosić , proszę o pomoc w mojej sprawie , poniżej podaję link :)

link :
https://forum.abczdrowie.pl/forum-psychologia/2273897,jak-poprawic-relacje-z-byla-dziewczyna?utm_source=pytania_abczdrowie&utm_medium=email&utm_campaign=question-moved-to-forum-v3b

[Gość Katarinaka]

Twoje sprawy mnie nie interesują.