Jak sobie poradzić z samotnością?

[Adrian1998]

Witam. Mam 20 lat. Od pewnego czasu zmagam się z poczuciem osamotnienia. Wstyd się przyznać, ale prawie w ogóle nie mam kolegów ani przyjaciół. Głównie przez to, że przez całe życie byłem nieśmiały i mało zagadywałem do ludzi i nikt na mnie uwagi nawet nie zwracał. Dlatego coraz mniej mam chęci do życia i boję się, że do końca życia będę taki samotny. Nie mam z kim wyjść, porozmawiać, ani nic podobnego. Tyle razy się zastanawiam czemu akurat mnie to spotkało. Rówieśnicy z moich poprzednich szkół potrafili mnie tylko obgadywać za plecami. Teraz studiuję. Niby jest trochę lepiej, staram się jakoś przełamywać i więcej rozmawiać, ale co z tego skoro i tak nie potrafię nawiązać żadnej głębszej znajomości. Smutno mi się nieraz robi jak patrzę na tych ludzi, którzy się świetnie bawią i zdążyli już pozakładać rodziny. Mam takie wrażenie, że jestem jakiś inny niż cała reszta. Jeszcze myślałem o samobójstwie, ale nie byłbym zdolny zrobić czegoś takiego. Już sam nie wiem co mam robić. Nie wiem jak przełamać ten lęk przed obcymi ludźmi. Mógłby mi ktoś coś doradzić?

[Gość Krif]

Wiec moze zalozymy klub samotnikow.

[Adrian1998]

~Krif

Wiec moze zalozymy klub samotnikow.

A co, masz ten sam problem?

[Gość Krif]

Owszem,ale przestalem sie tym przejmowac,mam dobra prace i narzeczona i to mi wystarcza.

[Gość milenawojek]

Samobójstwo to nigdy nie jest rozwiązanie, a tak naprawdę tylko pokazuje jak bardzo słabi jesteśmy a nie powinniśmy być! Samotność to nic złego, tylko trzeba to zaakceptować i polubić przebywanie z samym sobą. Sporo w tym temacie uświadomił mnie Aplan na swoim blogu Teksty-Aplana. Od dłuższego czasu miałam poczucie samotności ale dopiero teraz zaczęłam sobie z tym radzić i muszę przyznać, że to całkiem polubiłam. Może i jestem samotna ale robię rzeczy, które sprawiają, że czuje się bardzo dobrze.