Zakochałam się w lekarzu...

[Gość Ona_love]

Witam ,jakiś czas temu miałam wizytę u mojego doktora...muszę przyznać gdy tylko po praz pierwszy go zobaczyłam czułam się onieśmielona ...trafiłam do niego właściwie przypadkiem.Zapisalam się na wizytę potem na kolejna i kolejna ...nie było dnia żebym o nim nie myslala i wyczekiwała z niecierpliwością kiedy go zobaczę.On jest bardzo miłym sympatycznym człowiekiem ,czuje choć może mi się wydaje ,ze on także zwrócił na mnie uwagę ...zawsze jest bardzo pomocny i miły ,wiadomo z racji wykonywanego zawodu ,ale sposób w jaki ze mną rozmawia i te spojrzenie w moje oczy...

Przez to wszystko ciagle myslenie o nim nie mogę normalnie funkcjonowac.. i mam wytrzuty sumienia mam partnera i dziecko a mimo to jest to silniejsze ode mnie...
Co się ze mną dzieje... ? Co robić?

[Gość dammar]

Widocznie w twoim zwiazku brakuje ci uwagi ze strony meza. Mysle ze wiecej sobie wyobrazasz jesli chodzi o twojego lekarza, niz jest w rzeczywistosci. Tesknisz za czyms, za czyms czego nie ma w twoim zwiazku. Pomysl czego ci tak naprawde brakuje i porozmawiaj o tym ze swoim mezem.