Czy moge miec depresje jeśli lubie dbac o siebie?

[Gość Onaa3e72]

Depresja kojarzona jest ogólnie z zaniedbaniem,nie myciem się i chodzeniem w rozciągnietych ciuchach.Ja bym tak nie mogła wyjść do ludzi,byłoby mi wstyd ,balabym się oceny i dziwnych spojrzeń.I nastepna rzecz,ludzie z depresją maja wywalone ,bo ich to nie rusza...Z jednej strony dbam o siebie,makijaz,paznokcie,ułożone włosy..Lubie czuć sie dobrze,to poniekąd dodaje mi pewnosci siebie. Jestem przewrażliwiona na swoim punkcie.

Jak siedze w domu nie przywiazuje uwagi do tego jak wygladam..Czasem nie wielki wysiłek fizyczny,jak ugotowanie obiadu,zakupy potrafią mnie wyczerpać ze wszelkich sił..Mam taką pustkę w głowie. Jestem taka obojetna..Czuje sie jak taki zaprogramowany robot wybrakowany ... Nie umiem nawiązywać nowych znajomosci..Jestem miła,nie nachalna taka neuralna dla ludzi,a mimo to wszyscy traktuja mnie z dystansem ..Byc moze zachowuje sie dziwnie i moje zachowanie jest troche niepokojące,moja niepewnosc widac zwłaszcza face to face...

Pracowałam półtora miesiaca a nie poznałam nikogo w pracy,juz tam nie pracuje ale do dzis nie wiem jak mieli na imie ludzie z mojego zespolu...Nawet kierownik powiedział,że jestem mało komunikatywna ...Nie wiem czy bede w stanie gdziekolwiek pracować...Mam osobowosc unikajaca,dobrze czuje sie obok ludzi ale nie z ludźmi, póki nie musze gadać oni nie skupiaja sie na mnie to jako tako moge prztrwać...Martwie sie o swoją przyszłośc..Martwi mnie spadek energii,brak koncetracji ,słaba pamięć..Znużenie,brak chęci do czegokolwiek ...Ale znów dbanie o siebie nie stanowi dla mnie jakiegos problemu..Czasem mam dni,że nie mam ochoty sie stroić,to lekki makijaż i ładne schludne ubranie zawsze mam..Martwi mnie to wycofanie społeczne i brak wiary w siebie i ta cholerna pustka i apatia...Co mi jest??