Mam setki dobrych pomysłów, talentów a nie umiem ich wykorzystać

[Gość Dlaczego do cholery]

Mam dość siebie. Mam często napady różnych pomysłów, które miałyby mi umożliwić realizację marzen, mam talenty i setki pomysłów na ich wykorzystanie, ale żaden nie dochodzi do skutku, albo w ogóle się za to nie zabieram, albo w połowie przedsiewziecia przerywam, albo o zgrozo przed samym końcem. Nie potrafię wykorzystać swoich zasobów do osiągnięcia swoich celów, jestem chaotyczny, mam jakieś zahamowania i blokady, jak pojawiają się komplikacje to znikam. W efekcie dochodziło już do takich sytuacji że ludzie mnie w coś wkręcali i kradli moja twórczość, moje pomysły i zbierali laury, podziwy a nawet na tym zarabiali. Ja mam już tego dość, żadnego przedsięwzięcia nie potrafię zorganizować i doprowadzić do konca. Coraz bardziej nienawidzę przez to siebie i nie wiem już co robic.

[Gość dammar]

Moze chodzi o brak planowania i konsekwencji, oraz brak wiary we wlasne sily. Dlaczego sabotujesz sam siebie, zeby rezygnowac z czegos przed samym koncem, to tak jakbys uznal ze i tak ci nie wyjdzie, nie uda sie, a inni uwazaja inaczej. Moze gdybys wyobrazil sobie efekt koncowy i konsekwentnie dazyl do zrealizowania go, byloby inaczej. Wyobraz sobie jakbys sie czul gdybys zrealuzowak swoj cel z powodzeniem, jak bylbys z siebie dumny i trzymaj sie tego.