Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Życie z alkoholikiem


Gość ZmeczonaZyciem555

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ZmeczonaZyciem555

Witam. Mam problem z którym nie potrafię sobie poradzić. Mój narzeczony jest alkoholikiem , właśnie rozpoczął leczenie w ośrodku leczenia uzależnień. Rozpoczął leczenie z własnej woli i wykazuje chęć zmiany co bardzo mnie cieszy. On potrzebuje mojej bliskości, a ja nie potrafię to pocałować ani z nim współzyć. Wiele razy bardzo mnie skrzywdził co sprawiło że czuje strach i niepewność gdy mam się do niego zbliżyć. Chce iść do psychologa by się z tym uporać. Ale on nie potrafi tego zrozumieć że potrzebuje czasu żeby się z wszystkim uporać, bardzo na mnie naciska a gdy nie chce się do niego zbliżyć zaraz się wścieka, obraża na mnie a wręcz popada w depresję twierdząc że go odrzucam . A ja po prostu potrzrbuje czasu zeby mu zaufac , poczuc sie pewna i bezpieczną przy nim. Każda próba zbliżenia wywołuje u mnie ból psychiczny i nie potrafię sobie z tym poradzić. On mówi że kolejnego odrzucenia nie wytrzyma , i bardzo na mnie naciska, cały czas tylko powtarza że miałam dość czasu. Rozumiem że ma swoje potrzeby ale jak tak wiele dla niego znosilam a on nie potrafi dac mi czasu , odrobiny dystansu . Jak z nim rozmawiać i wytłumaczyć mu że dla mnie zbliżenie z nim jest bardzo trudne i potrzebuje czasu ? Nie chce żeby znów się załamał i popadał w depresję ale też nie mogę się do niczego zmuszać bo sama już mam załamanie nerwowe .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...