Fobia społeczna

[Gość p...l]

Mam 15 lat i podejrzewam u siebie fobie szkolną i/lub spoleczna. Boje sie chodzic do szkoly, a przez poczucie winy związane z opuszczaniem lekcji m.in cielam sie. Mam jeszcze kilka świeżych blizn, ale gdy patrze na poranione lydki i uda czuje ze wiecej tego nie zrobie. Co do szkoly... mama zawsze pisala usprawiedliwienia, ale wymowki sie skonczyly. Sprawy rodzinne, choroba, wizyta u lekarza... Czuje sie okropnie i naprawde chce isc do szkoly ale nie potrafie. Im wiecej mnie nie ma tym jest coraz gorzej. Strasznie zle sie czuje. Rano boli mnie brzuch, serce szybko bije gdy wpatruje sie w zegar. Nie moge spac, bo wiem ze gdy sie obudze bede musiała isc. Do tego dochodzi tez to, ze malo wychodze z domu. Zazwyczaj unikam skrzyżowań i świateł, bo mam wrażenie ze wszyscy sie na mnie gapia. Sa takie okresy ze nie chodze do sklepu, ani na rozne eventy w miescie aby nie spotkac nikogo znajomego. Gdy zdaje sie ze kogos widze patrze sie w inna strone, zaczynam isc w takim kierunku aby mnie nie zauwazyl, a lzy naplywaja mi do oczu. W szkole czesto sie zdaza ze jako jedyna siedze sama w lawce, nie mam z kim robic projektu itd. Kiedy juz tam jestem ciagle siedze na telefonie, a przychodzę tuz przed dzwonkiem, bo nie umiem z rozmawiac z innymi. Chcialabym cos zmienic, ale... nie wiem jak. Nigdy nie bylam u psychologa, nie wiem czy dalabym w ogole rade i bardzo się boje ze ja sobie to wszystko po prostu wmawiam, ze zostalabym odeslana, a mama zmarnowalaby pieniadze..