Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Czy nie warto już żyć?


Rekomendowane odpowiedzi

Moj problem jest bardzo złożony w zasadzie to mam wiele problemów które nakładają się na siebie i dlatego jest chyba jak jest . Jestem osoba nieśmiała i kontakty miedzy ludzie , poznawanie ludzi jest dla mnie wręcz nie możliwe przez co nie posiadam życia towarzyskiego można by powiedzieć ze wegetuje . Wyjechałem do Anglii by zacząć żyć na nowo ale wydaje mi sie ze jak cos powiem to ludzi mnie złe odbiorą a i straciłem juz pewność czy mój angielski jest dobry bo praktycznie nie rozmawiam . W pracy jest tak ze unikam rozmowy opowiadam tak, nie , dobrze , cześć na razie a gdy zastanawiam sie czy zagadać do kogoś to w ostateczności mam tak wielkie opory ze nie robię tego . Mam niska samoocenę własnej osoby i często porównuje sie do innych i wydaje sie gorszy . Występuje u mnie także częsta zmiana humoru w ciągu dnia potrafię byc zdenerwowany , bezradny , płaczliwy lub szczęśliwy czasem przez to nie mam ochoty isc do pracy czy kontaktów z ludźmi . Ogólnie chyba boje sie zyc stoję w miejscu i nie robię nic i moja motywacja szybko gaśnie lecz teraz chyba jestem zwyczajnie zdesperowany . Nie potrafię być sobą przy innych co mnie martwi inni chyba odpierają mnie za dziwaka flegmatycznego . Czasem myślę o samobójstwie jako formie uwolnienia sie od tego wszystkiego bo mam tak silne blokady w sobie ze sam nie dam rady stać sie normalnym .

Chciałbym żyć normalnie mieć znajomych spotykać się z nimi zakochać się ( zakochanie się nie jest u mnie możliwe bo nie jestem pewny siebie i dlatego jestem zazdrosny w tej sferze utknąłem w marzeniach ) chciałbym być otwarty rozmawiać nie bać się ze coś złe powiem ze zostanę poprawiony ze to mnie nauczy tego bym nie mówił tak , uśmiechać się bo jestem szczekliwy nie bo ktoś coś mówi a ja to robię z grzeczność .

Raczej zwyczajna motywacja słowa mnie pomoże mi w tym problemie bowiem miałem w swoim życiu bardzo silne motywacje ( nie wiem czy prawidłowe ale silne na pewno ) mimo wszystko nic one nie zmieniły .. Ja już tak walczę z 8, 9 lat zawsze odstawiając to w czasie bo tak czuje sie lepiej ale juz nie mam sil .

Błagam o rade .

Odnośnik do komentarza
Gość czarnamamba666

Jesteś kolego pyłkiem w kosmosie, ziarnkiem piasku , mrówką w wielkim mrowisku zwanym "ŚWIAT". W chwili obecnej jest nas już sporo powyżej 7 miliardów. W tej gromadce są osoby przebojowe i rzucające się w oczy i zwykli, spokojni ludzie, także tacy zamknięci w sobie i zakompleksieni, którzy pomalutku pchają do przodu. Myślę , że potrzebni są jedni i drudzy a bywa , że nawet bardziej Ci drudzy.

Chłopie ! Żyjesz sobie spokojnie, krzywdy nikomu nie robisz , pracujesz - to same plusy. Życie nie jest fabularnym filmem sensacyjnym ani komedią romantyczną. Niestety w naszej szarej codzienności na ogół szału nie ma. Nigdy jednak nie wiadomo co, komu i kiedy życie przyniesie !
Jestem przekonany, że wcześniej czy później w Twoim życiu też zdarzy się coś niebywałego. Może poznasz jakąś fajną laskę, znajdziesz przyjaciół a może zapobiegniesz jakiejś katastrofie i zostaniesz bohaterem. Wszystko przed Tobą . Najpiękniejsze są chwile, których jeszcze nie znamy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...