chora z nienawiści

[Gość zatruta]

Od dwóch lat kocham kogoś z kim nie mogę być, kto mnie nie zna i jest daleko i ten ktoś ma okropną żonę, która jest totalnym przeciwieństwem mnie, bo się puszczała i jest okropna, chce mi się rzygać jak na nią patrze - ale ja tego nie chce. Jak widzę jej zdjęcia to dostaję ataków płaczu i silnego stresu, jest mi niezwykle gorąco i ciśnie mnie tył głowy a po tym mam drgawki. Jeszcze nigdy nie reagowałam na stres w ten sposób i jeszcze nikt nie wywarł u mnie takich emocji. Chcę przestać nienawidzić i podjeść do tego obojętnie. Mam 16 lat i bardzo się z tymi myślami związałam i nie mogę bez tego żyć pomimo że to mnie wykańcza. Niby nie chce mieć z tym nic wspólnego ale wewnętrznie mam taką silną potrzebę patrzenia na nią a potem żałuję. Proszę o pomoc.

[Gość sydney25]

Moim zdaniem powinnaś iść do psychologa.

[Gość MercyMercy]

Skąd wiesz, że się puszcza? To co się dzieje w ich związku to ich sprawa. Skoro są ze sobą to widać jemu to nie przeszkadza... Więc albo masz niesprawdzone informacje albo jemu to odpowiada.
Moim zdaniem powinnaś iść do psychologa, bo masz dopiero 16 lat i tyle złych emocji z którymi ewidentnie sobie nie radzisz...

[unknown-shadow]

Chciałabyś być z kimś, kto miał kiedyś żone dziwke? Bo ja nie. W ogóle lepiej być z kimś, kto nie ma takich przeżyć. Znajdź sobie chłopaka w swoim wieku, którego będziesz pierwszą poważną dziewczyną. O tamtym zapomnij, jest dla Ciebie za stary. Zacznij się spotykać z chłopakami w Twoim wieku, to zapomnisz.