Chęć posiadania wszystkiego pod kontrolą. Niszcze swoj zwiazek.

[Gość marta142]

Jestem w zwiakzu od 3 lat. Różnie bywalo. Dochodzilo do rozstan. Wybuchowosc mojego charakteru i male klamstwo partnera to spowodowaly. Wiem że czesto sie denerwuje. Chce wiedziec wszystko, co robi, gdzie jest, z kim rozmawial. Zdarza sie ze poczuje iz wypil piwo, pytam, on sie wypiera, draze az w końcu wychodzi ze wypil np szklanke piwa z mama. Wyjdzie ze znajomymi. Nie pali nałogowo, w towarzystwie się zdarzy ale oh mi tego nie powie. Dopiero jak zaczne nekac. Nie wiem czy tak powinno byc. Ja chce wiedzieć wszystko i traktuje to jako szczerość. On njr czuje potrzeby mówienia mi o "drobiazgach" a poza tym boi sie że sie bede denerwować, obrażać itp. Moim zdaniem klamie nawet gdy nie musi. Juz sama nie wiem czy to klamstwa czy po prostu na prawdę rzeczy nieistotne.. Coraz częściej zastanawiam się nad zerwaniem ale boję sie że bede żałować. :(

[Gość marta142]

Proszę kogos o rade.

[Gość Datoja]

Marta
nie wiem na pewno, ale wydaje mi się, że jeżeli Twój chłopak nie zawiódł zaufania w jakiejś powiewniejszej sprawie,to takie nadmierne kontrolowanie może wynikać z Twojego małego poczucia własnej wartości.

Każdy człowiek potrzebuje oddechu, dusimy się w atmosferze ciągłego wypytywania o najmilejszy drobiazg.
Mam wrażenie, że chłopak faktycznie nie mówi wszystkiego, bo Ty chcesz decydować nawet w drobnostkach co mu wolno, a czego nie, i dla świętego spokoju po prostu ucieka się do drobnych kłamstw.
Ja bym na jego miejscu już chyba dawno albo zwiała albo zwariowała.
Nie wiem jak możesz sobie pomoc, ale to dobrze ze sama zdajesz sobie sprawę z tego ze przeginasz.
Moze porozmawiaj z nim szczerze, powiedz że Ciebie samą to już meczy i spróbuj być bardziej pewna siebie i Twojego chłopaka -może otwarta rozmowa w tym pomoże?
Jeżeli takie zachowanie jest utrwalone i wnika z jakichś przeżyć w przeszłości- to pewnie przydałaby się Tobie jakaś profesjonalna terapia.
No chyba ze faktycznie chłopak nie jest z Tobą szczery w sprawach waznych - ale z postu to nie wynika.
Pozdrawiam:)

[Gość Bags]

Dziewczyno, przecież to jest totalnie chore. Stalinowski zamordyzm to pikuś przy tym, co Ty robisz ze swoim chłopakiem.
Paradoks jest tym większy, że wiesz,co jest z Tobą "nie halo" a i tak powielasz ten schemat jak na karuzeli.
Chłopak szuka sposobu ucieczki z prawdy w kłamstwo, bo jest mu ganz egal, co powie - i tak zostanie przyparty do muru.
tak jak Ty, to się zachowuje psychopata - ma tendencję do nadmiernego naginania norm społecznych (permisywizm społeczny) wkręci wszystkich jak korbka, bo jest chory na cokolwiek.

Różne są nasze cechy osobowości. Jedni z nas są bardziej emocjonalni, inni mniej. Ci pierwsi bardziej przeżywają konflikt na płaszczyźnie uczuć, drudzy – faktów i logiki argumentów. Bardziej emocjonalni często podsycają, „żywią” emocje i budują na nich oceny, oskarżenia, pretensje i wymówki. Słynne: ty znowu, ty zawsze, ty nigdy powstają najczęściej na bazie emocji. Na emocjonalność może nakładać się szybkość reagowania. Jedni z nas reagują szybko i gwałtownie, ale już po chwili im „przechodzi” i nie pamiętają urazy, natomiast u innych poczucie krzywdy, przykre uczucia i żale, zalegają długo. W poważnych sytuacjach, nawet latami. Jedni z nas są bardziej wojowniczy, drudzy – ugodowi. Jedni bardziej towarzyscy, inni – separatywni. Wszystko są to cechy naszej osobowości, których predyspozycje przynosimy ze sobą na świat w genach.

Przeczytaj uważnie co sama napisałaś i odpowiedz na pytanie: co byś doradziła tej dziewczynie? Popatrz na to z boku.

Bo pokazując palcem na partnera, to racz odwrócić dłoń i co widzisz? 3 palce skierowane ku Tobie.
A to nie znaczy, żeś bardziej winna, ale to, że trzy krotnie bardziej powinnaś się zająć sobą i swoim kryzysem w związku.

[Gość unna-1]

Podziwiam twojego chłopaka, że z tobą wytrzymuje.
Możesz z nim zerwać, ale masz małe szanse na to, że inny chłopak wytrzyma to kontrolowanie i nadzór.

[Gość marta142]

Mój tata ma problemy z nalogami i klamstwami. Mam wrazenie ze jedno piwo czy papieros doprowadzą do tego samego. Wiem ze nie mam prawa oczekiwac od mojego chlopaka żeby się wszystkiego wyparl ze wzgledu na mnie tyle że sama czasem popadam w mega dola ze względu na to że wszystko powinien zrobic inaczej. "Jeśli mu zależy"..

[Gość jsngzus]

Masz problem dziewczynoo

[Gość DarkRivers]

Chyba jej chłopak ma problem, że zadał się z taką panikarą :-) No Ciekawe:-) Czy już zaczyna żałować, że z nią się w ogóle związał, czy jednak jeszcze nie doświadczył takich myśli i to wszystko, dopiero przednim?

hmm... autorko odpiszesz mi bo ja ciekawy? ^-^

[Gość unna-1]

Masz problem z tolerancją. Popracuj nad tym, naucz się tego.
Nikt nie jest doskonały, każdy ma jakieś wady, ale jak oczekujesz złego zakończenia związku, to pewnie tak się stanie.
Ja wierzę w to, że nasze życzenia się spełniają, że dostaniesz to, o czym marzysz.
A o czym marzysz? O tym, że będzie podobny do twojego ojca.
Oburzysz się, że to nie jest marzenie, ale dla mnie jest. Bo to jest to, o czym ciągle myślisz, czego oczekujesz.
Takie myślenie powoduje twoje określone reakcje, czyli podejrzliwość, "doła", sprawdzanie, nadzór, więc niejako zmusza twego chłopaka do drobnych kłamstw, do próby zachowania pewnej niezależności.
Naucz się tolerancji, a będzie lepiej.

[Gość marta142]

Tak bardzo chętnie odpisze na wszystko ponieważ nie oczekiwalam pochwał dodajac wątek. Dziękuję za każda wypowiedź. Mam nadzieję że uda mi się skorzystać z rad. :)

[Gość DarkRivers]

No ale nie odpisałaś mi ^-^

A więc tak :-)

Nerwowa ;-)

Arogancka :-)

Zarozumiała:-)

No i w dodatku niesłowna :-)

Matko boska tyle złych wad, u jednego człowieka. Ten świat stacza się na samo dno herodowych piekieł ^-^

[Gość marta142]

Dziękuję! :D