żart znajomych-powrót objawów nerwicowych

[Gość milliy]

W piątek spotkałam się ze znajomymi. Z uwagi na moja nerwicę lękową, na którą leczę się ponad rok (biorę 2 x dziennie Cital), stronię jak jakichkolwiek używek. Moi znajomi nie wiedzą, że choruję, nikomu sie nie przyznawałam do tego. Zauważyli, że mniej spożywam alkoholu ale usprawiedliwiałam to sportem i zdrowym trybem życia. Piłam drinka, potem drugiego, w międzyczasie wychodziłam z pokoju i zostawiałam szklankę bez nadzoru. Po wypiciu dwóch drinków poczułam się bardzo błogo, ale inaczej niż po wypiciu samego alkoholu. Od razu poczułam , że cos jest nie tak.Znajomi przyznali sie , że rozpuścili mi w drinku MDMA. Musiało być go niewiele, bo w smaku drinka nie czułam żadnej goryczy charaterysyucznej dla tego narkotyku. Strasznie się zdenerwowałam, gdyż mało tego że wsypali mi to nieświadomie , to jeszcze zaczęłam obawiac się o stan swojego zdrowia. Po powrocie do domu normalnie połozyłam się spać. Jednak gdy wstałam przeżyłam tragedię. Wszelkie objawy nerwicowe wróciły. Leki wzięłam o normalnych porach, ale tak jakby w ogóle nie zadziałały. wczoraj było troszkę lepiej, a dziś nadal jest beznadziejnie. Jak długo może utrzymywać się taki stan po tym co mi dorzucono do drinka??Boję się nawrotu choroby.