Skocz do zawartości
Forum

To na tyle


Rekomendowane odpowiedzi

Rok 2015 był dla mnie tragicznym.. Moi rodzice się rozwiedli, dziadek zmarł ale co najgorsze moja dziewczyna mnie zostawiła.. Może wydawać się dziwnym że dziewczyna jest na piedestale ale co jak ją kocham jest czymś nieludzkim. Mam depresje co wiąże się z tym - myśli samobójcze. Chodzi tu głównie o dziewczynę, którą traktowałem jak żonę.. Mając 17 lat uczyłem się dla niej na przyszłość (tzn. sprzątanie, gotowanie etc.) aby była dumna z posiadania takiego męża jak ja lecz niestety popsułem wszystko (aby nie powiedzieć gorszego słowa) mój charakter jest tak beznadziejny że nawet zakochana we mnie osoba nie potrafić wytrzymać przy mnie. Kocham ją niesamowicie ale już nic nie da się zrobić. Może wydawać się to bardzo dziwne lecz ja oddałbym za nią swoich rodziców tylko po to aby spędziła ze mną życie, moja miłość do niej jest czymś niesamowitym. Najgorsze co mogło się stać dla mnie właśnie się stało ona znalazła sobie innego i nie ma szans abym z nią był. Moje życie legło w gruzach a ja sam widzę tylko jedno rozwiązanie - śmierć. Sam zepsułem więc sam dałem sobie kare. Wierze że "żona" da rade po moim odejściu, chodź mówiła że sobie nie poradzi, skoro ma wsparcie w nowym chłopaku. Serce mi dosłownie pęka, jego ból jest wielki i nie daje mi swobodnie żyć. Żeby nie było próbowałem znaleźć inną ale jest jeden problem one nie są nią po prostu. Nie widzę życia bez niej i go nie chce. Oddaje narządy po śmierci i proszę o eutanazję jeśli będę "roślinką". Co do samobójstw chciałem wyskoczyć z 4 piętra z okna ale jeśli nie dostanę eutanazji to dalej będę cierpiał a następne przykłady pokazują że tak właśnie będzie, stałem przy drodze czekając za tirem i co najlepszego na najbardziej ruchliwej ulicy żadnego nie było, chciałem się powiesić lecz w magiczny sposób zaginęła lina ktoś z góry mnie chyba nie lubi i ciągle przeszkadza.. Nie potrzebuje pomocy jestem świadom tego co robię pisze tylko dla tego aby przeczytać co o takiej miłości sądzicie w takim wieku.

Odnośnik do komentarza

Witaj
Rzeczywiście Twoja miłość jest ogromna i bardzo emocjonalnie na nią reagujesz. Ja też właśnie jestem w trudnej sytuacji z mężczyzną którego kocham, więc w pewnym stopniu Cię rozumiem.
Jeśli masz myśli i próby samobójcze to powiedz o tym rodzicom lub komuś bliskiemu kto Ci pomoże. Są również telefony zaufania pod które możesz zadzwonić.
Uważam że nie warto odbierać sobie życie. Jesteś bardzo młody, być może kiedyś znów się zakochasz. Jeśli twierdzisz że masz trudny charakter to popracuj nad nim. Np jakiś sport ? ćwiczy również charakter nie tylko ciało.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...