czy żyje z depresją i o tym nie wiem?

[Gość autorwidmo]

od 4 lat nie wychodzę z domu, od 22 roku życia, właśnie skoñczyłem 26. Wychodzę jedynie po papierosy (mimo że nienawidzę palić, ale nie mogę rzucić bo wtedy nie miałbym zajęcia i pretekstu żeby chociaż na 5 minut wyjść na powietrze) i po alkohol ( czasami piwo, czasami wino albo wódka lub inne). Codziennie popijam nie upijam bo nalewając sobie 2 do 3 razy na łyczek do szklanki i zasypiam przed telewizorem, raz na jakiś czas wypije więcej. W ogóle najlepsze jest to, że jak pije to wstaje rano i wyglądam normalnie a jak zmusze się do jednego dnia a dokładnie wieczoru, bo pije zawsze wieczorem, bez napicia się to rano ojciec mówi mi, że wyglądam jak bym był po jakiejś libacji.
Jak gdzieś wychodzę właśnie do sklepu, czy do galerii po ciuchy lub przychodni czy urzędu to nie jest to dla mnie jak misja. Opuścić bazę (dom), założyć maskę przed wejściem gdzie kolwiek gdzie mam pójść, wykonać misję ( czyli np. wejść do odzieżowego, pójść przemierzyć i kupić) i powrót do bazy czyli do domu na kolejne kilka dni. Nie wiem co się że mną dzieje. Po prostu nie potrafię żyć. Potrafię przesiedzieć 5 godzin przy tablecie aż jestem tym wykończony, przecieram oczy, wstaję, wychodzę z pokoju zejdę piętro niżej, pokręcę się chwilę po domu i wracam z powrotem do pokoju i biorę tablet i siadam mimo, że przed chwilą byłem wykończony siedzeniem i wpatrywałem się w niego.
obejrzałem już chyba wszystkie filmy ostatnich 15 lat i teraz zatacza koło i oglądam 2 a nawet 3 raz to samo