Nie czuję się dość dobra...

[Gość Trudnechwile]

Mam 21 lat. W moim domu nigdy nie było miłości. Moi rodzice zostali zmuszeni do małżeństwa. Nigdy się nie kochali. Tylko mama mnie wychowywała. Tata rzadko bywał w domu. Ponadto nie odzywał się do mnie, a mama zawsze mnie krytykowała. Jej zdaniem nigdy nie byłam dość dobra, podejmowałam złe decyzje, a moje słowa krzywdziły ją i mogły skrzywdzić innych, dlatego zakazała mi się odzywać. Zamknęłam się w sobie i nie potrafiłam nazwiązywać kontaktów. Nie miałam nawet zwykłej koleżanki. Nadal czuję się bezwartościowa i wstydzę się swojego charakteru, chociaż nigdy nie zrobiłam nic niemoralnego.
Byłam u psychologa, próbowałam afirmacji i hipnozy, żeby poprawić samoocenę, ale nie pomogło. Jak mówiłam mamie jak mi źle, słyszałam tylko "inni mają gorzej i nie użalają się tak jak ty."

Nie wiem już co robić. Nienawidze siebie.