Skocz do zawartości
Forum

dziwne zachowanie wobec niektorych chlopakow


Gość paii

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 19 lat i nigdy nie mialam chlopaka. Bardzo czesto marze o tym, zeby wreszcie miec kogos u boku, brakuje mi milosci, czuje sie samotna.
Nie mam problemow w kontaktach z ludzmi, jestem smiala potrafie komus spojrzec w oczy, nawet komus kto mi sie podoba, ale wiem ze ja nie mam u niego szans, albo po prostu nie ma takiej mozliwosci zebysmy sie spotkali itp. Dobrze czuje sie w towarzystwie wiekszosci chlopakow, nawet tych ktorzy mi sie podobaja, ale najlepiej wsrod np gejow. Z nimi moge rozmawiac na wiekszosc tematow, podczas gdy z 'normalnymi' kolegami raczej na takie płytkie tematy, ale rowniez czuje sie w ich towarzystwie dobrze i komfortowo. Problem zaczyna sie w momencie gdy wiem, ze ja sie komus podobam, albo moge spodobac. Wtedy unikam spotkan z ta osoba w 4 oczy do czasu az jej sie odwidze/znajdzie sobie kogos/upewnie sie ze jej sie nie podobam (w przypadku nowo poznanych osob). Jesli takie unikanie mi sie nie uda i zdarzy sie sytuacja ze zostane z taka osoba sam na sam to czuje sie bardzo zle, mam wrazenie ze wszystko co powiem albo zrobie moze pokazac ze jestem ta osoba zainteresowana, a bardzo tego nie chce (bez wzgledu na to czy rzeczywiscie mi sie podoba czy nie)
Dziwnie sie z tym czuje, bo naprawde bardzo brakuje mi bliskosci drugiej osoby, do tego w moim wieku wiekszosc osob juz byla w conajmniej jednym zwiazku, a ja sie nawet nigdy nie calowałam.
Nie jestem jakos wybitnie brzydka ani gruba, znam mniej urodziwe ode mnie dziewczyny, ktore maja faceta.
Zupelnie nie wiem skad to sie u mnie wzielo, ale bardzo chcialabym to zmienic.
Dodam jeszcze, ze zmuszanie sie do kontaktow z chlopakami ktorym moge sie spodobac, czyli tych ktorzy stanowia problem, konczylo sie zawsze tym, ze mimowolnie pokazywalam im ze nie jestem w zaden sposob nimi zainteresowana (chociaz nie zawsze zgodnie z prawda), co w sumie teoretycznie rozwiazywalo problem, bo przechodzili oni do kategorii 'tych bezpiecznych', ale nic to nie zmienialo u mnie, zarowno w kwestii mojego zachowania jak i poczucia samotnosci.

Czekam na jakies pomysly z Waszej strony :)

i z gory uprzedzam rady dot. rozmowy z kimkolwiek - to odpada, nie ma opcji zebym rozmawiala z kims na tematy sercowe

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...