Skocz do zawartości
Forum

Jak mogę poradzić sobie z matką alkoholiczką-ukrytą?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od pewnego czasu zmagam się z wielkim stresem i trudnościami. Mianowicie, jednym z moich problemów jest matka alkoholiczka. Przede wszystkim muszę wspomnieć o tym, że mama od około 3-4 lat zmaga się z depresją typu dwubiegunowego. Z alkoholem są problemy od 2 lat mniej więcej. Dodatkowo, dużo stresu wzięło się z tego, że jakś czas temu mój tata odszedł, teraz ma nową pracę, w której ciężko się jej odnaleźć i wiele innych.
Przed rostaniem bywały sytuacje, że znajdywaliśmy ją pijaną (wywracała się, jakby zasłabła, jednak było czuć od niej alkohol), ale wtedy zmieniała leki i uważaliśmy, że stąd się to wzięło.
Jednak największym problemem jest to, w jakiej "formie" objawia się jej alkoholizm. Dokładniej, moja mama się z tym ukrywa. W szafie ma 2-3 butelki wódki z których pija na zmiane, chowając się przy tym w swoim pokoju. Z rodzeństwem regularnie sprawdzamy zawartość butelek - w jeden wieczór w godzine potrafi wypić 0,5l wódki w ukryciu. Nie pamięta co robiła/mówiła kiedy była pijana, zachowuje się dziwnie (jest strasznie głośna, niewiele rozumie co do niej się mówi, czasami plączą się jej nogi w zależności ile wypiła. Zdarzały się sytuacje, gdy moja siostra wracała do domu i widziała w oknie jak matka otwiera szafe i bierze kilka dużych łyków wódki, po czym zakręca, patrzy się w okno, macha siostrze i pije znów. Zachowuje się tak, jakby nawet jej nie przeszło przez myśl, że razem z rodzeństwem cokolwiek widzimy. W rozmowach często potępiała ludzi którzy piją nie tylko dużo (alkoholików), ale i tych którzy piją okazjonalnie. Dodatkowo w rozmowie z innymi, twierdzi, że to mój ojciec ma problem, jednak ja wiem, że tak nie jest.
Najgorsze jest to, że ja, moja siostra i brat nie wiemy co robić. Dobrze wiemy, że jeśli damy po sobie poznać to mama może się załamać i może jeszcze bardziej się zatracić w alkoholu. Jednak od jakiegoś czasu wydaje mi się, że to jedyne wyjście z tej sytuacji żeby móc jej jakoś pomóc. Dziękuje i czekam na odpowiedź.

Odnośnik do komentarza

Niestety alkohol często jest używany przez osoby z zaburzeniami psychicznymi i tak jak, Pani pisze nie ma w mamie żadnego krytycyzmu wobec samej siebie i piciu, prawdopodobnie ma to mocno rozszczepione, co też jest powiązane z chorobą. Proponuję na początek porozmawiać z psychiatra prowadzącym mamę i wspólnie ustalić sposoby postępowania.
Innym istotnym tematem Pani postu jest to jaki ta sytuacja ma wpływ na Panią. Zmaganie się z wieloma trudnymi emocjami, stresem i sytuacjami jest bardzo obciążające i ma wpływ na inne obszary Pani życia. Dlatego warto siebie chronić i również zwrócić się po pomoc do psychologa, lub psychoterapeuty.

Odnośnik do komentarza
Gość doświadczenie mówi

Ta milcząca aprobata tylko sprzyja takiej sytuacji, musicie uświadomić mamie że wiecie co robi, że was boli Jej zachowanie .Alkoholik musi się przyznać do problemu i szukać pomocy wtedy jest cień szansy na wyleczenie, dopóki tego nie zrobi i będzie się wypierał w żywe oczy takiej szansy nie ma. W takiej rozmowie powinni wziąć udział wszyscy domownicy ale warunek mama musi być w 100% trzeźwa inaczej to nie ma sensu. Jeśli czujecie że to może pomóc to poszukajcie pomocy u kogoś z rodziny np. rodzeństwo lub rodzice mamy ( jakiś autorytet, ktoś z kogo zdaniem mama się liczy).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...