Skocz do zawartości
Forum

intencje chłopaka?


Gość 18lat

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,mam 18 lat nigdy nie miałam chłopaka,poznałam kogoś na wczasach w czerwcu.poznaliśmy sie w ośrodku wczasowym.tańczyliśmy razem na wieczorkach tanecznych,graliśmy w pokera godzinami.wspólne wycieczki z rodzinami.Do dziś mamy ze sobą kontakt.raz mi się zdaje że mu na mnie zależy a raz ze nie.
piszemy prawie co dziennie ze sobą.chłopak ma 19lat.
zaprosił mnie do siebie do domu,ale jeszcze nie poszłam.traktuje mnie dobrze.ale raz mnie zawiódł-kiedy wyjechał z rodziną nie odzywał sie przez 1,5tyg.ale znów zaczął pisać.problem w tym,że dopiero się poznajemy,a ja już się zauroczyłam.i chciałabym coś wiecej.a on ma do mnie dystans,tak mi sie zdaje.
wczoraj napisał mi że to że do niego przyjadę nic nie znaczy,że po prostu jesteśmy dobrymi znajomymi..i tak sobie teraz myśle,że skoro dla niego jestem tylko koleżanką to może nie odwiedzać go?a w ogóle to że mnie zaprosił,to dla mnie wyróznienie;
wiem że to chłopak powinien sam przyjechać ale ma chorą mamę i musi przy niej być.
doradzcie mi jak mam sie zachować? zależy mi na nim ale
nie chce cierpieć...odpuścić sobie znajomość czy poczekać aż to się rozwinie-gorzej jak wcale sie nie rozwinie.tego bym chyba nie zniosła.ja bardzo przywiązuje sie do ludzi a potem płacze za nimi jak odchodzą...
mówił ze jeszcze żadnej dziewczyny nie zaprosił do domu.czy to coś znaczy?dopiero ucze się zycia...:(
to moja taka 1 sytuacja.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem to albo chłopak traktuje Cię jak przyjaciółkę z którą może spędzić czas, porozmawiać, poradzić się.. Bez angażowania.
Albo jest dla niego za wcześnie na związek, nie zakochał się, lecz coś go ciągnie do Ciebie, chce Cie lepiej poznać.
Faceci tak szybko nie wchodzą w związek, chyba że szukają nie trwałej relacji.

Odnośnik do komentarza

A daleko masz do niego? Jeśli to jest blisko i kwestia spotkania na kawie to jedz. Jeśli daleko i zaprasza Cie byś nocowala itp to bym się zastanowia i zapytała go dlaczego chce byś przyjechała? Może wtedy Ci powie.
Miałam podobny problem, bo chłopak z jednej strony chciał się spotkać a z drugiej nie chciał określić jaki to typ znajomość i teraz wiem, że aż tak bardzo mu nie zależało, mimo iz się zauroczylam to podjęłam decyzję że nie chcę z nim kontaktu bo mnie to przerasta. Wyobrażalam sobie nie wiadomo co, że będzie cudownie a on jakoś na dystans mnie trzymał. Potem poznałam innego chłopaka i bardzo zabiegał o kontakt ze mną i pokazywał że mu zależy i tak się nie zakochałam jak w poprzednim ale lepiej jest, bo to chłopak powinien zabiegać o dziewczynę a nie to ona ma dbać tylko o to.
Jeśli on jasno mówi że to znajomość i jak się spotkacie i nie będzie żadnych sygnałów od niego porozmawiaj z nim szczerze i powiedz jak wygląda sytuacja, jak on nadal widzi wasza relacje :-)

Odnośnik do komentarza
Gość ktosiekmosiek

Osobiście zgodzę się z monikkkka w kwestii tego ze jeśli jest to blisko to jedź a jak masz spory kawałek to raczej poprostu powiedz że chcesz porozmawiać szczerze co do Ciebie czuje ( tak czytałem co napisałaś że jest bez zaangażowania, być może jest ale chce Cie sprawdzic czy Tobie zależy ;) zwlaszcza jesli to mialby być związek na odległość )a później sie nad tym zastanów. Jeśli powie że nic i zauwazysz ze raczej nie widzi w tym przyszłości nie jedź. Duża jest szansa ze Cię wykorzysta bo będzie wiedział ze Tobie na nim zależy....

Off-topic: monikkkka... Nie. Jak dziewczynie sie jakiś facet podoba to ona nie ma się tylko uśmiechać i mieć nadzieje ze on sam podejdzie. W tym momencie chciałabyś aby każdy facet traktował was jak księżniczki. Wejście w związek u 'faceta' jest prosty i szybki. O ile kobieta o niego dba I mu sie podoba dwa razy nie będzie sie zastanawiał. A jak ma was traktować jak księżniczki i wy bedziecie tylko brać to tylko głupi dalej się bedzie w to pchał. My mamy swoją naturę i tylę. Oczywiście w mlodszym wieku wygląda to troche inaczej aczkolwiek obie strony w dzisiejszych czasach mogą przejąć inicjatywe. Najważniejsze są trzy rzeczy. Jesteś w stanie mu zaufać ? Podoba Ci się ? Dobrze się dogadujecie ? Jeśli wszystkie 3 są na tak to szansa że z Twojej strony wszystko będzie ok jest DUŻA ale oczywiście musisz uważać tak jak wcześniej powiedziałem. Obie strony powinno o siebie walczyc i obie strony muszą na te 3 pytania odpowiedzieć tak. I wtedy możecie myśleć wogóle o miłości.

Odnośnik do komentarza

witaj Monika.
jestem świeżo po rozmowie jak mi radziłaś...
sytuacja wygląda tak -on nie chce mnie skrzywdzić,prosił abym się nie przyzwyczajała się do niego za bardzo.mówił że ma inne koleżanki też , odczuwam że traktuje mnie jak koleżankę i nic wiecej. raczej nie ma sensu abym jechała do niego i robiła sobie nadzieje..

Odnośnik do komentarza

No w końcu jakaś zdrowo myśląca kobieta, tak jak mówisz sensu nie ma. Widocznie na Ciebie nie leci, bywa. Osobiście stanowczo odradzam jakiegokolwiek kontaktu jeśli Ty wiesz, że traktuje Cie jak koleżankę a sama z dużą dozą prawdopodobieństwa możesz się zakochać. Szukaj dalej a tutaj sobie daruj bo nawet jak wyjdzie bo np: będzie miał gorszy dzień albo się nazbiera w nim, to nawet z ciekawości spróbuje i na dłużej nie wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Gość ktosiekmosiek

Oczywiście facet powinien się o Ciebie zabiegać. Ale trzeba mu dać dosadne sygnały i nie tylko brać tylko jak widzisz ze facet się stara to Ty w tym powinnaś mu pomóc. Nigdy nie bądź tą osobą, która tylko bierze bo w takiej sytuacji nigdy nie trafisz na faceta, którego chciałabyś spotkać :) Czasem głupie 'cześć' otwiera faceta do wielogodzinnych rozmów. Nie wszyscy fajni faceci są śmiali itp ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli tak Ci powiedział to daruj sobie. Ty będziesz się angażowala w tą znajomość a on będzie traktował Cie jak koleżankę. Jak mówisz Ty w tym przypadku chciałabyś czegoś więcej, a on Ci tego nie da. Będziesz tylko cierpiała..
Jeśli umiesz to zachowaj z nim kontakt, ale ogranicz go.. Żadnych spotkań sam na sam, długich rozmów.. Nie chcesz chyba zostać jego przyjaciółka i doradzać i pocieszać go np w sprawach sercowych.
Wiem, że na początku będzie Ci ciężko, ale to jest lepsze niż żyć zludzeniami. Po jakimś czasie trafisz na chłopaka, który będzie o Ciebie zabiegał i od początku będziesz widziała, że mu na Tobie zależy, wtedy nie będziesz potrzebowała porad i rozmyslala co on myśli i czego oczekuje, będziesz czuła to i widziała po jego zachowaniu.
I daj sobie czas na zapomnienie, będzie dobrze :-)

Odnośnik do komentarza

~ktosiekmosiek
Osobiście zgodzę się z monikkkka w kwestii tego ze jeśli jest to blisko to jedź a jak masz spory kawałek to raczej poprostu powiedz że chcesz porozmawiać szczerze co do Ciebie czuje ( tak czytałem co napisałaś że jest bez zaangażowania, być może jest ale chce Cie sprawdzic czy Tobie zależy ;) zwlaszcza jesli to mialby być związek na odległość )a później sie nad tym zastanów. Jeśli powie że nic i zauwazysz ze raczej nie widzi w tym przyszłości nie jedź. Duża jest szansa ze Cię wykorzysta bo będzie wiedział ze Tobie na nim zależy....

Off-topic: monikkkka... Nie. Jak dziewczynie sie jakiś facet podoba to ona nie ma się tylko uśmiechać i mieć nadzieje ze on sam podejdzie. W tym momencie chciałabyś aby każdy facet traktował was jak księżniczki. Wejście w związek u 'faceta' jest prosty i szybki. O ile kobieta o niego dba I mu sie podoba dwa razy nie będzie sie zastanawiał. A jak ma was traktować jak księżniczki i wy bedziecie tylko brać to tylko głupi dalej się bedzie w to pchał. My mamy swoją naturę i tylę. Oczywiście w mlodszym wieku wygląda to troche inaczej aczkolwiek obie strony w dzisiejszych czasach mogą przejąć inicjatywe. Najważniejsze są trzy rzeczy. Jesteś w stanie mu zaufać ? Podoba Ci się ? Dobrze się dogadujecie ? Jeśli wszystkie 3 są na tak to szansa że z Twojej strony wszystko będzie ok jest DUŻA ale oczywiście musisz uważać tak jak wcześniej powiedziałem. Obie strony powinno o siebie walczyc i obie strony muszą na te 3 pytania odpowiedzieć tak. I wtedy możecie myśleć wogóle o miłości.

Podobno faceci to zdobywcy, jak kobieta będzie tylko walczyła o tą znajomość to facet się nie zaangazuje. Mówię z doświadczenia, że związek w którym facet się stara bardziej niż kobieta, przynajmniej na początku jest związkiem udanym.. A jeśli facet czeka aż dziewczyna będzie do niego cały czas pisała, a on odpisze jednym słowem.. Będzie proponowala spotkania to nic z tego nie wyjdzie.
Nie mówię, że tylko facet ma zabiegać o kobietę, ale wypadałoby by on pokazał że mu zależy na kontacie z nią.. A jeśli widać że obie strony chcą się poznać lepiej to oczywiście kobieta też powinna się angażować i nie czekać tylko na krok ze strony mężczyzny.
W sytuacji jaka miałam: chłopak mówił niby wprost że chce się spotykać i mnie poznać i może coś z tego wyjdzie, ale jeśli ja zaproponowałam spotkanie to on to przekładal nawet kilka razy, on proponował spotkanie co 3 tygodnie gdzie i tak były przekladane bo on coś miał do z zrobienia. Gdy się wkurzylam i mówiłam że mi nie odpowiadaja takie rzadkie spotkania to w ciągu dwóch dni się udało spotkać i tak cały czas. Nie da się kogoś poznać spotkajac się tak rzadko i na krótko. Co mam mu powiedzieć skoro nie jesteśmy razem, że jak to wygląda to ja nie chcę się angażowac.. Mówiłam ale zawsze jakoś się tłumaczył. Pisanie smsow tak samo, nie odezwie się przez tydzień bo niby zajęty pracą a na fb jest itp, napiszę do niego smsa to albo odpisze krótko i koniec albo trzeba czekać aż następnego dnia odpisze. Dlatego też ja nie lubię do niego pierwsza pisać bo czuje się głupio i myślę że albo przeszkadzam albo nie ma ochoty pisać..
I nie uważasz że to on powinien przejąć inicjatywę?
A jak poznałam chłopaka, zupełnie inny typ chłopaka, to on sam pisał pierwszy, dzwonił, mimo dwóch prac i dużej odległości proponował spotkania co dwa dni nawet i mówił wprost od początku że chce mnie poznawać, mówił zawsze że my pojedziemy, my zrobimy.. I to jest normalne..

Przepraszam autorkę wątku za odbieranie od tematu :-)

Odnośnik do komentarza

I bardzo dobrze! Ty chcesz z nim związku, a on kolejnej koleżanki. Dla Ciebie taki układ by był męczący i nie mogłabyś skupić się na swoim życiu.
Zajmij się swoim życiem i wkrótce na pewno pojawi się ktoś kogo pokochasz z wzajemnością :-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...