Skocz do zawartości
Forum

samotność, ojczym


Gość FrankaFiranka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość FrankaFiranka

Witam. Mam nadzieję, ze znajdzie się chociaż jedna osoba, która przeczyta to co napisze i będzie mogła mi w jakiś sposób pomóc.Zacznę od tego, że mam 18 lat, od 4 mieszkam za granicą,gdzie kompletnie nie potrafię się zaklimatyzowac. Nie jestem osobą aspoleczną-wrecz przeciwnie. Jednak tutaj, w Anglii, pomijając szkołę, praktycznie nie wychodzę z domu. A co ciekawsze nawet ze swojego pokoju- ze względu na nieukladajace się relacje między mną, a ojczymem, z którym mieszkamy wraz z mamą i młodszą siostrą. Od 3 lat nie odzywamy się do siebie ani słowem. Zdarzalo się tylko powiedzieć sobie "dzień dobry ". Ojczym mieszka z nami okolo 10 lat i od kiedy pamiętam był do mnie sceptycznie nastawiony, a co gorsze zawsze czułam, że oddala mnie od mamy. Na chwilę obecną moje relacje z mamą ograniczają się do przekazania sobie ważniejszych informacji, a nawet to odbywa się podczas nieobecności ojczyma. Każdy dźwięk, obraz czy myśl kojarzajaca mi się z ojczymem wywołuje u mnie nerwy i niepokój. Dlatego unikam wszelkich sytuacji w których musiałabym go zobaczyć. (Np ide do kuchni po jedzenie, kiedy on akurat wyjdzie). Nie potrafię rozmawiać z mamą. Kiedy znajdzie się chwila, żeby dłużej porozmawiać (dłuższa nieobecność ojczyma) często krzycze i za każdym razem, moment po tym jest mi wstyd. Wybucham bez powodu, nie panuje nad nerwami. Mama zarzuca mi, że nic nie robie i faktycznie tak jest, ale być może przez te lata przyzwyczailam się do bezczynnego, ciągłego siedzenia samej w zamkniętym pokoju.
Proszę kogokolwiek, o chociaż opinie dotyczącą opisanej przeze mnie sytuacji. Czy jedynym rozwiązaniem jest wyprowadzka? Chce w końcu zacząć żyć jak człowiek, bo w chwili obecnej czuje się jak wróg w niby własnym domu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli już jesteś gotowa na samodzielność to jak najbardziej możesz się wyprowadzić.Ale jesteś taka jeszcze młoda,czy masz zawód i możesz na siebie zarobić?Życie z ojczymem może być trudne ale masz rodzoną mamę staraj się aby Wasze kontakty były inne lepsze.A nade wszystko nie siedź tylko w pokoju,dlaczego nie masz przyjaciół.Żeby stosunki w domu były lepsze zależy to od wszystkich domowników a więc i od Ciebie również.Nic samo nie przyjdzie :miłość, przyjaciele, praca, trzeba się naprawdę nastarać.Wytycz sobie cele;szkoła, przyjaciele,jakieś marzenia,hobby,dobre stosunki z rodziną szczególnie z mamą a potem samodzielność.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...