Kompleksy mnie przerastają!

[Dominiika96]

Witam!
Mam bardzo niską samoocenę o sobie.
Przy każdych możliwych nerwach zaczynam obgryzać paznokcie aż do bólu, nie potrafię uwierzyć w każde komplementy rzucane w moją stronę. Do tego mam małe piersi, miseczka A przy wadze 60 kg... Widzę w sobie same niedoskonałości, z dnia na dzień na siłę wmawiam sobie że jestem atrakcyjna choć wcale w to nie wierzę..
Co mam zrobić, może jakiś sposób na porost piersi..
Mój partner ciągle mi powtarza że są piękne, że ja jestem piękna, a ja mu nie wierzę.. Za rok mam maturę, egzamin zawodowy i wciąż tylko myśli nie zdam, nie dam rady... Jak mogę siebie podbudować, jak ktoś mi może pomóc.. Może ja po prostu jestem tak beznadziejna że nic się już z tym nie da zrobić...
Pozdrawiam i proszę o pomoc

[Gość unna]

Pracuj nad podbudowaniem własnej samooceny, porady znajdziesz w internecie.
Ćwicz regularnie, to nie jest tak, że raz sobie coś pomyślisz, to jest długotrwała praca.
Trzeba wtłoczyć sobie do podświadomości nowe myślenie, a przecież starego myślenia, uczyliśmy się całe życie.
Nauka wymaga czasu i cierpliwości/
Jesteś tym, jak sam o sobie myślisz. To twoje myśli tworzą ciebie - i tak jak myślisz, tak widzi cię otoczenia.
Teraz chłopak jest zakochany i widzi cię prawdziwą, taką , jaka jesteś. Ale jeśli i ty nie zaczniesz tak myśleć, to i on się zmieni.
Nie dopuść do tego - pokochaj siebie.