lęk przed "miłoscią" ratunku

[Gość vanesaaa17]

Witam,mam 17 lat,niegdy nie miałam chłopaka tak na serio,miałam kilka znajomosci które szybko się kończyły,zawsze myślałam ze to wina chłopaków ale chyba jednak moja...opisze krótko moj problem : lubię jak chłopaki sie mną interesują,zagadują,ale jak już dojdzie do randki to wpadam w jakąś panike,boje sie wejsc w związek,bardzo chciałabym miec chłopaka,ale nie wiem skąd u mnie takie coś.Mam fobie społeczną,niskie poczucie własnej wartosci oraz panicznie boje sie "pierwszego razu" pewnie tez przez to bo jestem świadoma tego że kiedys trzeba bedzie współżyć,bez tego żaden chłopak mnie nie zechce,ale ja sie boje,mam taki "wstręt" do tego,penis jest dla mnie obrzydliwy,nie wiem jak to nazwac,poprostu nie wyobrażam sobie że mogłabym to robić,chciałabym to zmienic,wszyscy mówia ze seks to coś wspaniałego,sama tez bym chciala spróbowac ale nie moge się przełamać,jak juz chłopak próbuje to uciekam,a bardzo bym chciała znaleźć chłopaka ale przez to wszystko nie moge,po pierwszym spotkaniu nie chce dalej sie spotykac,wymyślam milion powodów aż w koncu chłopak odpuszcza.Prosze o jakąs porade (nie pójde do psychologa,wstydze sie,powie ze jestem za młoda ale jezeli te moje "myslenie" sie nie zmieni?,całe zycie bede sama a tego nie chce) (ps.przepraszam za błedy ort.)

[Gość biurwa]

a co ty się tak już zmuszasz?
Masz 17lat dopiero.

[Gość anitasonya]

To ze jestes niesmiala to zaleta w dzisiejszych czasach gdzie pelno chamstwa. Wiem ze to nielatwe ale badz jaka jestes, i wiedz ze niejeden ma problemy w kontaktach z innymi, nie jestessama ;) trzebato zaakceptować,ew.mozesz sprobowac cwiczyc odwage.. i dobrze,nie ufaj byle chlopakowi ,zachowaj dziewictwo! Jak naprawde pokochasz chlopaka to spodoba Ci sie sex i nie bedziesz się go bala ;)