Psychopata z autokaru Warszawa-Hamburg

[Gość OliOlivia123456789]

Witam,w drodze do pracy (pracuję za granicą, a raczej pracowałam, miesiąc pracowałam za granicą,tydzień byłam w Polsce itd..), spotkało mnie coś przerazającego. Jechalam z Warszawy do Lubeck, przede mna siedzial podejrzany mezczyzna, wygladajacy jak bezdomny co chwile sie odwracal i patrzyl na mnie,chcial mi robic zdjecia,mial oczy psychopaty,chodzil czesto do lazienki, wygladal jakby byl albo niezrownowazony psychicznie albo na ciezkich narkotykach. Powoli zaczynalam sie bac. Mowilam,zeby dal mi spokoj,ale on dalej swoje. Opowiadal o jakiejs pracy w Szwecji,pokazywal papiery,ze jest poszukiwany 6lat, mowil,ze wysiada w Hamburgu i bedzie tam na niego czekal kuzyn. I ze moge z nim wysiasc. Ja mowilam,ze nigdzie nie wysiadam, mowil,ze jest milionerem ,choc widac bylo,ze to biedak,bez zebow,ubrany w jakies łachy. Cala droge przezywalam pieklo,balam sie. W koncu na niego zaczel krzyczec. On powiedzial,ze nie moze doczekac sie Hamburga,ze bedzie intryga przeciw mnie. Od tamtej pory mialam chore sytuacje! Do tego stopnia,ze ucieklam z miejsca prac i zamieszkania. Aktualnie pomaga mi znajomy i znajoma,mieszkam u nich. Boje sie wrocic autokarwm do domu. Czy ktos mial podobna sytuacje? Moze ktos mial okazje spotkac tego psychopate? Prosze o pomoc.