Skocz do zawartości
Forum

PannaNerwica

Użytkownik
  • Postów

    465
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez PannaNerwica

  1. Mimo wszystko nie wygląda to raczej na nic poważnego... Tak jak piszesz - daj temu jeszcze trochę czasu, zobacz czy nie będzie blaknąć i wtedy pójdź z tym do lekarza rodzinnego. Może spróbuj posmarować to miejsce żelem aloesowym, aloes łagodzi podrażnienia skóry.
  2. Może dostałeś jakiegoś uczulenia na barwnik/wybielacz wykorzystany do farbowania koszuli. Swędzą/pieką te plamki? Jak tak, to pewnie jest to reakcja alergiczna skóry.
  3. Hej, takich pytań wpada tutaj przynajmniej kilka w tygodniu ? Odpowiadając na Twoje pytanie - nie, nie jesteś w ciąży, takie zapłodnienie preejakulatem przez majtki jest praktycznie niemożliwe. I skąd masz pewność, że plamienie wystąpiło 6 dni po owulacji, a nie w trakcie owulacji i nie było to plamienie owulacyjne? Robiłaś test owulacyjny, czy tak Ci wskazała jakaś apka w telefonie? Plamienie owulacyjne może trwać 1-3 dni, czasami nawet 4.
  4. Miałeś ostatnio robione testy alergiczne? Jakieś urazy w tej okolicy ze zdjęcia w ostatnim czasie? To jest za bardzo symetryczne, może sobie odgniotłeś te ślady/uderzyłeś się o coś/ktoś Cię uderzył. Jak tak Cię to niepokoi, to idź z tym do lekarza. Tu na forum żaden taki nie siedzi.
  5. Sprawdź sobie żołądek, może masz przepuklinę rozworu przełykowego i żołądek uciska Ci serce, a towarzyszący przepuklinie refluks wpływa na słabą wydolność płuc. To żadna informacja. Nawet lekarzowi by nie pomogła w stwierdzeniu co Ci jest lol Idź na gastroskopię.
  6. Kopia tematu, który już był więc linkuję moją odpowiedź: TU Na tym forum nie ma lekarzy, więc bardziej profesjonalnej porady niż ta ka-wy i moja nie dostaniesz <: Besos!
  7. PannaNerwica

    Witamina D3

    Heloł, dobór dawki zostaw lekarzowi, tak będzie najoptymalniej. Zapisz się do rodzinnego i pokaż mu wynik, bo intensywność i długość suplementacji, to kwestia szacowana nie tylko na podstawie samego wyniku ale i przeprowadzonego wywiadu lekarskiego.
  8. Jak nie podajesz wszystkich szczegółów zdrowotnych - w tym nie tylko objawów, ale i wcześniej przebytych/aktualnych schorzeń oraz badań lekarskich, to nie oczekuj, że tu na forum siedzi Wróżbita Maciej, który z góry wie wszystko. Wątpię też żeby komuś chciało się tak zgadywać co Ci jest i sypać teraz pomysłami, które będziesz wykluczał, bo wcześniej nie napiszesz nic o swoim ogólnym zdrowiu. Jak kogoś kłuje w tyłku, to albo go zakłuło jak każdego czasem kłuje, albo ma hemoroidy albo ma raka odbytu. Jak nie powie, nic o swoim ogólnym stanie zdrowia, przebytych lub aktualnych chorobach i badaniach lekarskich, to se można gdybać co to jest. Tak samo z tym Twoim kłuciem w łopatce. Jeżeli masz nerwicę, to ją lecz i tyle w temacie. Pewnie znowu masz jakąś fazę nerwicową i kłuje Cię np. od serca. Napij się rumianku, zrób sobie ciepły okład jak Cię zaboli i czekaj na wizytę u lekarza. Besos
  9. Ehhh, trole i boty podbijają stare posty ?
  10. No siema, po tym co piszesz, a zwłaszcza po tym: można podejrzewać problemy z przełykiem i żołądkiem. Ludzie z nadżerką przełyku mają takie objawy, jak Ty. Nie ładuj w siebie teraz NLPZetów (przeciwbólowców), bo one tylko pogarszają sprawę - te "leki" wypalają dziury w śluzówce żołądka (są podstawową przyczyną wrzodów żołądka), powodują epizody refluksowe i przez to walą po przełyku kwasem. Nie działają u Ciebie, bo masz rozjechany żołądek i pakując w siebie przeciwbólowce tylko zaostrzasz tym stan zapalny żołądka i przełyku. Powinieneś zrobić sobie gastroskopię żeby ustalić dokładnie w czym problem i jaka jest jego skala. Zazwyczaj przy takim promieniującym bólu do łopatki nadżerki przełyku są już duże lub bardzo duże. Z wynikami gastroskopii idź do gastrologa. Bye-bye
  11. Cześć, nie kombinuj już nic z tym cyklem, wszystko jest u Ciebie okej. Przestań się niepotrzebnie zamartwiać i szukać dziury w całym, bo Twoja ginekolog dobrze Ci mówi.
  12. Heloł, Twoim problemem jest nadmierny perfekcjonizm. A dlaczego tak masz? To pytanie powinieneś zadać samemu sobie. Szukanie przyczyn takiego zachowania należy zacząć od przyjrzenia się kluczowym momentom rozwoju psychicznego człowieka - dzieciństwu, dojrzewaniu, zwrotnym momentom na drodze dorosłego życia. Niektórym tak odbija, bo np. rodzice tak ich wychowywali od małego - że mają być najlepsi, mieć najlepsze oceny, mieć najlepsze rzeczy tylko z "górnej półki" i w ten sposób dzieci nabywają takiego skrzywienia perfekcjonistycznego, które im towarzyszy również w życiu dorosłym. Innym wali perfekcjonizmem np. na skutek jakiejś traumy, takiej jak śmierć bliskiej osoby. Jak Ci przeszkadza Twój nadmierny perfekcjonizm, to udaj się z nim do psychologa lub psychoterapeuty, który omówi z tobą ten problem, poszuka źródeł takiego zachowania u Ciebie i wskaże Ci jak walczyć z negatywnymi emocjami towarzyszącymi nadmiernemu perfekcjonizmowi. Tu na forum nikt tego nie rozstrzygnie, bo to temat rzeka do gadania przez kilka miechów z psychologiem.
  13. PannaNerwica

    Problem niemały

    Siemka! Nie opisujesz dokładnie objawów, "strasznie mi jeździ po brzuchu", "mam problemy żołądkowe", to nie są sprecyzowane określenia... A nie mamy tu niestety wróżki Esmeraldy, która by mogła zgadnąć co masz na myśli pisząc takie rzeczy xd Na stówę musisz zbadać sobie żołądek, tak jak radzi Ci ka-wa. Cofanie alkoholu, to kwestia związana przede wszystkim z żołądkiem, tak samo uczucie ciężkości, na które się uskarżasz. Przy problemach z żołądkiem nie należy jeść surowych warzyw i owoców - stąd te twoje rewolucje pokarmowe po sałatce. Możliwe, że masz zapalenie błony śluzowej żołądka, ale co to jest dokładnie może pokazać tylko gastroskopia. A to, że masz rozwolnienie jest zapewne konsekwencją problemów z żołądkiem. Jak żołądek nie trawi tak jak trzeba, to do jelit trafia nieobrobione przez kwasy żołądkowe jedzenie, które musi być ponownie strawione przez jelita. To powoduje wzdęcia manifestujące się kłuciami w boku i przelewaniem oraz jest przyczyną biegunek. Zanim wywalisz kupę kasy w błoto na niepotrzebne badania szukając u siebie chorób, których nie masz, polecam Ci udać się do gastrologa i wykonać sobie wspomnianą już gastroskopię. Zdrówka życzę!
  14. I spróbuj nakłonić tego hipochondryka do leczenia psychiatrycznego... Bo źródłem problemu jest psychika tej osoby i ten ktoś zawsze sobie wyszuka jakiegoś nowego lekarza i nową "chorobę".
  15. Jeżeli jest to bliska Ci osoba, to dla jej dobra powinieneś to zrobić.
  16. Cześć, wyniki masz w jak najlepszym porządku i nie kombinuj z tymi wskaźnikami. Jak na badanie wysłał Cię lekarz, to mu pokaż wyniki, a jak sam sobie zafundowałeś te badania, to właśnie się dowiedziałeś, że masz zdrową tarczycę i tyle w temacie.
  17. PannaNerwica

    Nowotwor jądra

    Ocena zaawansowania choroby nowotworowej, jak i każdej innej choroby, dokonywana jest na podstawie szeregu badań, w tym wypadku specjalistycznych. To pytanie do lekarza prowadzącego leczenie Twojego męża. Tutaj na forum nikt tego nie oceni.
  18. Siemka, dziewięć miesięcy bez okresu, to nie jest to, że "taki masz organizm", musisz zmienić ginekologa i ustalić źródło problemu z brakiem miesiączki. Takie zatrzymanie okresu może nastąpić z różnych względów... Najpierw powinnaś zrobić sobie badanie krwi: morfologia z rozmazem, OB, CRP, TSH. Z wynikami pójdź do ginekologa, tylko najlepiej do jakiegoś innego, bo ten dotychczasowy zbagatelizował Twój problem. Objawy wskazują na coś z tarczycą(?), ale bez badań nie można ustalić co Ci jest. Dlatego zrób sobie to, co Ci wypisałam, zwłaszcza ważne jest oznaczenie poziomu TSH z krwi i idź prosto do ginekologa.
  19. A i jeszcze jedno - jakby Ci się chciało, to mi napisz taką małą rozpiskę z tym, co jesz w ciągu dnia/tygodnia i jak się po tym czujesz. Zrób sobie taką tabelkę na kartce i zapisuj na bieżąco przez dzień/tydzień np. 8:00 jajecznica smażona na boczku, kromka chleba razowego z masłem, kawa - ból w nadbrzuszu (uciskający), mocne wzdęcia, przelewania ok. pół godziny po jedzeniu, kwaśność w ustach (duża), ból gardła (duży), stres przy jedzeniu (tak) Godzina + posiłek + dolegliwości (i siła dolegliwości) > w ten sposób zaobserwujemy czego nie trawisz, kiedy i jakie masz objawy i znajdziemy może jakąś wskazówkę, co Ci jest w kwestii jelit i tych pływających stolców. Wygląda śmiesznie, ale przy chorobach układu trawiennego, to daje pewien obraz tego, co się dzieje w organizmie. Serio. Także jakby Ci się chciało, to proszę bardzo. Tylko wtedy prześlij mi to prywatnie, żeby nie było stresów, że ktoś trzeci to czyta.
  20. Rozumiem Twoje obawy, ale każdy rak jest podstępnym suk*nsynem, nie tylko ten od trzustki ? Pływające stolce mogą mieć różne przyczyny np. IBS, SIBO, celiakia... Bolące gardło i te rewelacje z migdałkami, węzłami chłonnymi, to jak już pisałam możliwe objawy pozaprzełykowe refluksu, które do kupy składają się u Ciebie na coś fachowo nazywane refluksem laryngologicznym - problemy z żołądkiem dają o sobie znać w postaci przewlekłych zapaleń gardła, zatok, migdałków, kluchy w gardle itp. itd. U Ciebie jest pewnie ta gęsta biała wydzielina spływająca po ściance gardła? To od podrażnionych zatok... ? Jeden z możliwych objawów refluksu laryngologicznego. Masz dużo różnych objawów, które się na siebie nakładają i dają obraz totalnego pierdolca w organizmie. Nie mam Twoich wyników (oprócz tego gastro) ale moim zdaniem, to wszystko, co się z Tobą dzieje, to rewelacje ze źródłem w układzie trawiennym na linii żołądek, wątroba, jelita. Przykładowo: żołądek wali po przełyku, gardle, migdałkach, zatokach, daje bóle w nadbrzuszu, kłucia pod lewym żebrem, efekty dźwiękowo-doznaniowe w stylu burczenie, przelewanie się, może dawać dodatkowo (bo o tym nic mi nie wspominałeś) objawy takie jak wzdęcia, szybkie uczucie pełności, czy głodowe ssanie. Moim zdaniem musisz zainwestować w porządnego gastroenterologa (najlepiej ze specem z onkologii, żeby Cię uspokoił i porządnie przebadał). Jak mogę Ci jeszcze pomóc? Jak chcesz, to pisz do mnie na priv, jeżeli nie masz śmiałości pisać o swoich dolegliwościach na forum publicznym, a o coś chcesz jednak dopytać. Lekarzem nie jestem, ale może coś Ci podpowiem. I serio, jak nie zdechnę teraz na to gardło, to poważnie rozważę, czy się nie zapisać na medycynę, kiedyś to było moje marzenie XD
  21. Aha, bo coś tam pisałeś o łykaniu Nurofenu: teraz na ten żołądek/wątrobę/jelyta nie polecam Ci brać jakichkolwiek NLPZetów (czyli popularnie mówiąc środków przeciwbólowych). Nurofen jest na bazie substancji nazywanej ibuprofen, która uszkadza żołądek. A np. Apap jest na bazie paracetamolu, który uszkadza wątrobę. Lekarze zapisują zamiennie paracetamol i ibuprofen zależy co komu wysiada - jak ktoś ma zaorany żołądek, to mu piszą coś na paracetamolu, a jak ma rozjechaną wątrobę, to dają przeciwbólowiec na bazie ibuprofenu. I tak w koło ? Także przy Twoich problemach trzeba ostrożnie z ilością - i jak musisz jednak wziąć ten Nurofen, to nie na pusty żołądek. Zjedz sobie coś przed łyknięciem piguły. Generalnie NLPZety podbijają problemy z żołądkiem i zgagą... ? Moim zdaniem wszystkie powinny być na receptę, bo ludzie robią sobie nimi krzywdę, a później np. lądują w szpitalu z perforacją żołądka, bo wrzód się rozwalił i żołądek przebity.
  22. Jak to są tacy "specjaliści" jak ten od gastro + ciśniesz ich w stronę trzustki, to wiesz... Idą w trzustkę, a przełyk i żołądek zlewają, bo nawet nie mają badań kierujących ich na ten obszar. A z tego, co im dajesz pewnie czytają opis i tyle. Z tego gastro g*wno wiadomo, bo wnioski wskazują na proces chorobowy, a opis na stan normalny, bez zastrzeżeń. Z czego raczej skłaniałabym się ku wnioskom, bo skoro masz te bóle w nadbrzuszu i mówisz, że coś tam jednak z tym refluksem jest na rzeczy... To przyczyną może być i żołądek. Reasumując: gastro do poprawy, bo obecnie to nic nie wiemy i idziemy "po omacku". Tiaaa, widziałam. Sweet Baby Jesus, nie mam nawet ochoty tego czytać. Kiedyś już to zrobiłam i tamten raz mi wystarczy na całe życie. Ja chciałam zostać kardiologiem.
  23. Jak w badaniu są widoczne nadżerki, to obowiązkiem lekarza jest pobrać wycinki do badania histopatologicznego. Najczęściej to nic groźnego, no ale trza pobrać, bo zawsze jakieś tam ryzyko jest. A jak masz podobno GERD i nadżerkowe zapalenie przełyku w skali LA ocenione na C, to masz duże nadżerki, które obejmują dwie fałdy przełyku na prawie całym (do 75%) obwodzie przełyku... Czyli masz tam dużą ranę mówiąc bardziej zrozumiałym językiem. Dlatego ten lekarz, u którego byłeś ostatnio zgłupiał przy tym wyniku badań - wnioski wskazują na ostry proces zapalny, a opis na oki człowieka.
  24. Niom, dokładnie tak. Jak w badaniu nie ma nieprawidłowości (pacjent jest zdrów jak ryba), to trwa tak z 10 minut. Jak jest zapalenie przełyku i różne inne historie, to wtedy pobierają wycinki/wycinają polipy itp., a badanie trwa 20 do nawet 30 minut.
  25. Hmmm, no coś jest na rzeczy z tym przełykiem i żołądkiem... 1) Zaleganie flegmy i stan zapalny w gardle, to możliwe objawy pozaprzełykowe refluksu. 2) Pieczenie przy oddychaniu przeponowym (głębokim), to możliwe zaciąganie kwasów żołądkowych do przełyku - przepona Ci się nie zaciska odpowiednio mocno na wpuście żołądka i zasysasz z powietrzem kwas. Może masz PRP? 3) Za krótkie badanie i za krótkie oczekiwanie na wynik testu ureazowego. Badanie z pobraniem wycinków może trwać do 20-30 min, na wyniki testu czeka się tak do 15 minut. Czy on wogóle zdążył włożyć Ci ten kabel w 3 minuty? XD To jest jakiś pie*rzony Usain Bolt gastroskopii! XD Oki, ale przynajmniej wiadomo skąd ten opis - gość ma szablon, który redaguje zależnie od pacjenta i mu się zapomniało poprawić lol
×
×
  • Dodaj nową pozycję...