Skocz do zawartości
Forum

ka-wa

Użytkownik
  • Postów

    818
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Treść opublikowana przez ka-wa

  1. Raczej ten związek nie ma racji bytu ,bo każde z was ma inne oczekiwania , Ty jesteś młodziutka,pierwszy chłopak,nie ma się co dziwić ,że Tobie wystarcza sama obecność partnera, on już miał pewnie nie jedna dziewczynę,wie co to seks i do tego ciągnie,nie potrafi uszanować Twojego oporu,bo to jest widać silniejsze od niego,też się nie ma co dziwić,że on potrzebuje partnerki też do seksu, powiedz mu wyraźnie jak Ty dalej widzisz ten związek/,nie łudź się ,że jemu wystarczy trzymanie się za rękę/,jeśli mu nie odpowiada ,zakończ tą znajomość.
  2. ka-wa

    Wysoki ALAT

    Trudno powiedzieć...,a lekarz co mówi,niech da na dodatkowe badania wątrobowe , mdłości też są od wątroby,świąd skóry też może być od wątroby póki co zrezygnuj ze słodyczy, udaj się do hepatologa, nie che Cię straszyć ,tylko zmobilizować do działania,dlatego wklejam ten link. http://gastrologia.mp.pl/choroby/watroba/show.html?id=50959
  3. Nic...,więc zrób jak uważasz...
  4. Jak tak napisałam pół żartem ,pół serio..., jakieś efekty powinna przynieść ta psychoterapia, ale sama musisz chcieć zmienić myślenie...,tylko jak to zrobić,oto jest pytanie,nie dała Ci żadnych wskazówek?
  5. Przeżyłaś koszmar i chcesz do tego wracać!? A papierosy rzuć zawczasu, bo jak popadniesz w nałóg,to nie będzie "odwrotu"...
  6. To masz teraz za zadnie udowodnić terapeutce,że nie ma racji:D
  7. Raczej na takie schorzenie potrzebne są ćwiczenia i ruch na W-Fie jak najbardziej wskazany,bo kondycja Ci bardziej siądzie, co nie przeszkadza ,żebyś ćwiczył w domu,czy biegał,itp.,
  8. Pod kątem boleriozy może warto zrobić badania, na przeciwciała w klasie IgM i IgG ,jak nie wiadomo co to trzeba metodą wykluczeń. Rtg płuc też warto zrobić.
  9. ka-wa

    Czubek penisa a norma

    Mnie się wydaje ,że masz częściową stulejkę.
  10. No tak ,ale co nas nie zabije to nas wzmocni...,przecież do tego wszystkiego wrócisz,guz przysadki to nie wyrok, każdemu na Twoim miejscu byłoby ciężko,chodzi o to ,żeby się nie poddawać, a rodzina Ci nie pomoże ?Jeśli nie to zwróć się do opieki społecznej.
  11. Najlepiej jak pierwsze kroki skierujesz do przewodniczącego samorządu studenckiego,tylko uczciwie przedstaw sytuację ,on Ci powie jakie masz szanse ,bo na pewno na każdej uczelni jest inaczej,ja osobiście wątpię ,bo oni już mają rozdzielone wszystkie pieniądze,ale może akurat mają jakaś rezerwę, jeśli nie to złóż podanie o zapomogę.
  12. To szkoda ,że nie udało Ci się utrzymać pracy jako jako pracownik administracyjny ,bo to chyba było to co mogłabyś robić..., szukaj dalej ,nawet na przekór sobie,bo praca też Cię wyrwie z tego marazmu...
  13. Prywatnie to do żadnego specjalisty nie ma dużych kolejek, a do psychiatry myślę,że na NFZ nie ma też za dużych..., wg mnie pierwsze kroki powinnaś skierować do psychiatry,on postawi diagnozę i powie co dalej.
  14. Nikt nie uważa ,że to Ci się przyśniło ,ja tylko tak pomyślałam,że to podobne jest do snu..., bo takie zachowanie faceta nie jest normalne.
  15. Też tak myślę...,potrzebne by Ci było wsparcie mamy, co do tej depresji to nie doczytałam i zrozumiałam na odwrót..., o tym ,że nic nie może robić nawet w domu,to borderka pisała i właśnie z czego to wynika z bordeline czy z depresji? A jak to się stało ,że zaraz po studiach nie poszukałaś sobie pracy ,wtedy chyba lepiej się czułaś...
  16. A ja myślę ,że to bordeline kształtuje Twoje myśli, być może związana z tym depresja,której Ty nie widzisz, mnie to jest ciężko zrozumieć,jak można nie widzieć się w żadnej pracy,jak można nawet nie mając innego zajęcia nie móc nic zrobić w domu,mam na myśli np.sprzątanie...,czy to nie wygląda na depresję!? Może właśnie jakbyś leczyła depresję,sytuacja uległa by zmianie,ale Ty lepiej wiesz od psychiatry ,że to nie depresja... Co z tego ,że dobrze wypadniesz na rozmowie kwalifikacyjnej ,jak tydzień popracujesz i już ta praca Ci nie będzie odpowiadała, a normalnie też nie zawsze nam praca odpowiada,ale pracujemy bo nie mamy innego wyjścia,człowiek musi mieć zajęcie i obowiązki,najgorsza jest nuda, piszesz bo ja tak chce czy nie chcę...,powiedz sobie muszę,bo to nas mobilizuje do działania ,a jak się nie musi to człowiek się rozłazi... mama też raczej Ci nie pomaga ,bo nie rozumie Twojej sytuacji,może razem się kiedy wybierzcie do psychologa,żeby mogla Ci pomagać,dużo byście musiały rozmawiać.
  17. Wiesz, też pomyślałam,że to wszystko Ci się przyśniło,bo to zachowanie tego gościa wydaje się nierealne..., A Ty sama nie widzisz ,że to jego zachowanie było dziwne? Najlepiej jakbyś przestała myśleć co by było gdyby i cieszyć się ,że wasze drogi się nie zeszły ,bo i tak by nie szło żyć z takim człowiekiem a ,że tamta dziewczyna z nim była tak długo o niczym nie świadczy,bo często zakochane dziewczyny długo nie potrafią się wyrwać z chorego związku.
  18. Tu widać jak matka może skrzywdzić własne dziecko,zrobiła z niego człowieka niezdolnego do samodzielnego funkcjonowania, nie możesz liczyć,że to się zmieni...,
  19. Najdziwniejszy jednak był ten wykładowca,musisz przyznać..., ,być może nie jest gejem ,ale to nie zmienia faktu,że jest dziwolągiem , napisz obojętnie na jakiego maila ,ale tylko dlatego ,żeby się nie zadręczać,widzę też ,że jesteś bardzo niezdecydowana ,skoro masz takie dylematy z jakiego ,na jaki mail ,i co napisać, a to są na prawdę nie istotne sprawy.
  20. Praktycznie nic nie możecie zrobić,jedynie namawiać ,żeby wróciła,albo tam jechać do niej i spróbować załatwić tą sprawę spadkową o której kiedyś pisałaś,ale czy to się uda ,wątpię.
  21. Ale mi nie chodziło ,żebyś czytała na ten temat tylko pisała na tym forum,bo być może sa tam dziewczyny które znalazły sposób na radzenie sobie z tym zaburzeniem osobowości, Twój wybór.
  22. Właśnie tacy faceci jak Ty zakochani na amen,dają się wodzić za nos przez całe życie ,wszystko wybaczają ,zdradę ,brak szacunku,itp...,bo kochają i nie wyobrażają sobie życia bez niej /i vice versa/, aż trudno uwierzyć ,ale tak bywa,Ciebie też to czeka ,jak nie będziesz potrafił postawić na swoim i będziesz tolerował takie zachowanie dziewczyny ,jakie przytoczyłeś.
  23. Dokładnie,z reguły nie są to guzy złośliwe, często jest to prolaktynowy,a Ty jaki masz?
  24. Co racja,to racja... My to inaczej widzimy niż młoda dziewczyna ,do tego zauroczona w byłym wykładowcy, może i miał dziewczynę ,co nie przesądza o jego orientacji seksualnej, ale chociaż i by był hetero,jego zachowanie tzn.to spoufalanie się ze studentkami,te jakieś wtulania,to już jest chore..., zauważyłaś podobne zachowanie u innego wykładowcy,chyba nie..., dlatego daj sobie z nim spokój,zamknij ten rozdział i otwórz się na nowy związek, a jeśli ta sprawa nie daje Ci spać,możesz do niego napisać ,że chcesz się spotkać i porozmawiać ,wyjaśnić...,nie wiadomo czy się w ogóle umówi ,ale może sama się przekonasz ,że musisz o nim zapomnieć.
  25. Dziwna w ogóle sytuacja z tym wtulaniem,nie patrząc kto w kogo, nie uważasz? Wiesz ,że ja nie chciałam pisać ,ale pomyślałam,że on jest gejem, dlatego stwarza takie pozory,że niby interesuje się kobietami ,chociażby to publiczne ogłoszenie,że niby szuka dziewczyny..., a teraz skąd wiesz kto w kogo on się wtula jak już nie jesteś na uczelni? Jak facet się w Tobie zakocha, to takie "odpychanie" jak Ty stosowałaś jeszcze bardziej go do Ciebie przyciągnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...