Skocz do zawartości
Forum

ka-wa

Użytkownik
  • Postów

    818
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Treść opublikowana przez ka-wa

  1. Nie ma mowy raczej o szpitalu ,jesteś młody,nie sadzę ,żeby to była jakaś poważna,sprawa,ja stawiam na rwę, jesteś bardzo niecierpliwy, może trochę ćwicz jak nie boli,w pozycji leżącej napinaj mięśnie nóg,kombinuj jak z tą ciepłą kąpielą , na miejsca bolące możesz przyklejać plastry rozgrzewające ,przeciwbólowe,to tak zaraz nie przejdzie, http://www.domzdrowia.pl/czytelnia/page/1326,domowe-leczenie-rwy-kulszowej
  2. To na jakiś nerwoból wygląda,może rwa kulszowa,najpierw wybierz się do lekarza pierwszego kontaktu,dostaniesz leki przeciwzapalne i przeciwbólowe, poproś lekarza o skierowanie na rtg kręgosłupa i dopiero z tym wynikiem, jak ból minie,idź do ortopedy.
  3. Ile miałaś lat jak się rozstaliście i z jakiego powodu ,czy byliście fizycznie ze sobą w te wakacje ,czy tylko to była wirtualna znajomość? Bo jasno to nie wynika z Twojego opisu.
  4. To właśnie ten stres mógł uaktywnić nerwicę lękową,dlatego staraj się jak najszybciej mieć wszystko za sobą, nie jest też powiedziane,czy ten guz nie uciska na nerwy i powoduje takie stany,my możemy się tylko domyślać.
  5. Uważam,że teraz jesteś w wyjątkowo trudnej sytuacji ,doraźnie powinien pomóc lekarz pierwszego kontaktu, ale po operacji,jeśli będą utrzymywały się te objawy to najtrafniejszą diagnozę postawi psychiatra,bo nerwic jest dużo odmian, być może te objawy nie będą się pojawiały po operacji, a miałaś wcześniej podobne odczucia ,czy dopiero teraz jak dowiedziałaś się o tym guzie?
  6. ~przeczytałam A czy nie uważacie, że to partner może powodować takie emocje? Raczej nie ,to jest cecha charakterystyczna dla osobowości bordeline ,z tego co zdążyłam się kiedyś zorientować.
  7. Te objawy o których pisałaś wyglądają na nerwicę,a stres związany z operacją nasilił objawy,to gdzieś wszystko dzieje się w podświadomości i nie mamy na to wpływu.
  8. No tak...,przeważnie po porodzie to kobiecie wychowującej dziecko odchodzi ochota na seks, a partnerowi ciężko to zrozumieć..., Ty masz sytuacje odwrotną,bo to Ty wychowujesz dziecko ,a jej ciężko to zrozumieć,że nie masz ochoty..., widać ,że po porodzie jej temperament nie zmalał dlatego tego nie może pojąć ,to jak z tym powiedzeniem... ,najedzony nie zrozumie głodnego ,czy jakoś tak ..., dlatego ja bym doradzała wizytę u seksuologa ,który też jest psychologiem ,żeby się wzajemnie zrozumieć.
  9. Ja to nawet wątpię, czy on sam wie gdzie leży prawda:D Generalnie widać ,że sam był bardzo pogubiony...
  10. Nerwica, a zdenerwowanie to dwie różne sprawy,dlatego uważam ,że na Twoje obecne objawy nie wystarczy lek uspokajający kupiony w aptece bez recepty,po opisaniu objawów lekarz musi zdecydować, co powinnaś brać,żeby dotrwać do tej operacji.
  11. Ja jej też podobnie napisałam ,bo raz pisała tak,raz inaczej:D Ona ma dystans do siebie...,wie jak coś kręci:D
  12. Możesz iść do najbliższego Ośrodka Zdrowia,przecież jak wyjedziesz na wakacje czy gdzieś dalej do rodziny ,też możesz skorzystać z porady lekarskiej , idź koniecznie ,na pewno lekarz Ci pomoże. To ciśnienie to raczej nerwicowe,jak dostaniesz coś na uspokojeni ciśnienie też się obniży.
  13. Trójglicerydy masz zawyżone ,norma jest do 150 ,jak dobrze pamiętam, ale nie pakuj się w tabletki, na śniadania jedz owsiankę/przepisy znajdziesz na forum Konkursy/,ogranicz do minimum tłuszcze zwierzęce,jedz pieczywo ciemne z ziarnami zbóż, trójglicerydy same się wtedy unormują.
  14. No tak nie generalizuj,że wszyscy Cię źle ocenili...,ja to co napisałam to na podstawie tego,że od początku nie tupnęłaś nogą ,a chodziłaś na paluszkach...,czyli nie byłaś sobą,nie mówiłaś co myślisz i on przez to Cię inaczej odbierał ,jak gdyby dałaś przyzwolenie na takie jego zachowanie czyli w jego odbiorze..., dobre. Masz rację,że tu nie można Ci pomóc.
  15. Łagodniejsze to znaczy nie takie jaskrawe i nie wszystkie, nie wiem czy czytałaś,ale tu ostatnio pisała babka z bordeline,że jest w związku,jest jej ciężko,ale umie powstrzymywać emocje,choć w głowie się kłębią skrajne myśli..., a bordeka to też konfabuluje ,nie wiem czy o objaw bordeline...
  16. Zawsze lepiej operacji nie odkładać na później...,wybierz się do lekarza rodzinnego ,niech zapisze coś na uspokojenie, jedź na te konsultacje i wszystko opowiedz,ja się czujesz, myślę ,że to nie będzie przeciwwskazanie..., jakby tak patrzeć to nigdy byś się nie doczekała operacji,bo z czasem te lęki by się tylko nasilały ,więc sama powinnaś dążyć do tego ,żeby mieć tą operację za sobą.
  17. Na pewno terapia jest pomocna,ale samemu też trzeba sobie pomóc i walczyć z tym zaburzeniem, ale jak wszystko ma różne odcienie,Twoje zaburzenie nie jest chyba takie książkowe ,raczej łagodniejsze...
  18. Tylko jest jeden szkopuł...,Ty nie jesteś w stanie mu pomóc i zanim to zrozumiesz, pomagaj jak umiesz i uważasz,powodzenia.
  19. To widać,że na nią nie masz co liczyć, sama musisz sobie radzić z tą sytuacją,powodzenia.
  20. Jest Ci źle bo też uzależniłaś się od tych wizyt,ale coraz bardziej musisz radzić sobie sama, może z mamą napraw stosunki i więcej rozmawiaj.
  21. Co zrobisz,to Twoja sprawa ,Twoje życie ,chcesz być przy nim ok., Źle zrobiłaś ,że od początku obchodziłaś się z nim jak z jajkiem ,robiłaś dobra minę do złej gry i... dalej chcesz tak postępować, poczytaj sobie o tej chorobie dwubiegunowej, o innych chorobach psychicznych,żeby mieć wiedzę na te tematy, poza tym poradź się swojego psychologa jak możesz mu pomóc , choć wg mnie porywasz się z motyką na księżyc,ale to Twój wybór,mnie nic do tego, tu mimo szczerych chęci nikt nie da Ci recepty jak z nim rozmawiać ,bo nie wiemy jaka to choroba, poza tym każdy przypadek jest inny, to jest sprawa bardzo indywidualna, Ty wiesz najlepiej jak i na co on reaguje pozytywnie.
  22. ka-wa

    Przemoc psychiczna

    On nie jest zdrowy na umyśle,od tego trzeba zacząć,czy to jest zespół Otella czy coś innego,to musiałby zdiagnozować psychiatra, powinnaś go zostawić jak pracowałaś jako kelnerka ,już widziałaś ,że te jego zachowania były chore ,ale nie ma co do tego wracać..., Powinnaś spakować rzeczy i wyprowadzić się do mamy ,nie pozwól zniszczyć psychiki sobie i dziecku,jeśli nie potrafisz,sama wybierz się do psychologa,żeby pomógł wyrwać Ci się z tego chorego związku.
  23. Widać taki "całuśnik" z tego chłopaka,być może nie lubi rozmów lub nie ma o czym rozmawiać, jesteście w takiej niekomfortowej różnicy wieku ,tym bardziej ,że on już pracuje ,a Ty się uczysz ,pewnie pójdziesz na studia...,wasze drogi się "rozjadą", ale nie ma co gdybać,póki co masz chłopaka i to widać jest dla Ciebie najważniejsze...,tu i teraz.
  24. Ja tak jeszcze sobie pomyślałam...,że dobrze by było jakbyś mogła sama szczerze porozmawiać z jego matką, bo to może być tak ,że ona nie jest przeciwko Tobie ,tylko wie ,że on nie nadaje się do żadnego związku i prędzej czy później każda kobieta go zostawi...,więc to nie ma sensu. Nie wiadomo do końca czy to jest tylko depresja ,może to być ChAD!?
  25. No nie,żadnymi technikami go nie zmienisz...,jemu jedynie psychiatra może postawić diagnozę i to mu zasugeruj,ja bym tu podejrzewała ChAD http://psychiatria.mp.pl/choroby/show.html?id=69890 wymiksuj się z tego związku ,bo niedługo nie będziesz mogła oddychać...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...