ka-wa

Nie mogę się powstrzymać od odpowiedzi, mąż na Ciebie działa destrukcyjnie i sama na siebie też..., żeby poradzić sobie z piekłem rozwodu,w tej sytuacji,najpierw musisz poradzić sobie sama ze sobą..., w waszej sytuacji ,gdy obydwoje pijecie,jest wielce prawdopodobne ,że dzieci mogą trafić do domu dziecka.

Jeśli się nie zagoi to będziesz miał czyszczoną ranę w znieczuleniu, bardzo dobry jest ten dermatol,ładnie zasusza rany ,szkoda ,że od początku go nie stosowałeś ,jak masz taka możliwość to posyp proszkiem i nie kładź opatrunku,np.jak jesteś,w domu. Jeśli rana będzie wyglądała coraz lepiej,nie będzie bolała,to unikniesz czyszczenia /dobrze że już nic nie leci z rany/.

Musisz sobie jakoś radzić,ale też masz coś do powiedzenia ,dlatego powiedz,że sobie nie poradzisz,niech teściowa kogoś załatwi do pomocy,jak chce wyjechać na tak długo... ,bo co innego jakby musiała.

Przestań się w końcu tym przejmować i nie słuchaj tego co on komuś powiedział...,po prostu jak ktoś ze znajomych zacznie rozmowę od tego,że ktoś coś powiedział na twój temat,zaraz utnij ,że nie chcesz tego słuchać, zapowiedz nawet ,że nie chcesz aby przekazywali Ci jakiekolwiek informacje na ten temat.

To znaczy ,że wyjeżdża na 5 dni? Na tak krótko to można się poświęcić,zauważ ,że gorzej będzie jak teściowa zaniemoże i będziesz musiała opiekować się dwiema...dlatego jej odpoczynek psychiczny działa w sumie na Twoją korzyść. To tak jest ,coś za coś,mieszkacie w domu rodzinnym męża to powinniście sobie wzajemnie pomagać ,ale nie dawać się wykorzystywać.

To widać mówisz mało przekonująco,zaproś teściową na herbatę ,szczerze sobie porozmawiajcie, zaproponuj jakieś rozwiązanie,np.z tą opiekunką, może jakbyś ją trochę wyręczała z mężem w obowiązkach ,żeby mogła sobie wyjechać gdzieś na weekend,byłoby to jakieś rozwiązanie, raczej odradzaj jej ten wyjazd za granicę,nie napisałaś też na jak długo ona chce tam wyjechać? Bo jak na tydzień czy dwa to nie byłby taki problem.

Pewnie taki odpoczynek teściowej się należy,a jakie Ty widzisz wyjście? Masz prawo powiedzieć ,że nie podołasz tym obowiązkom.

Też jestem za...

Ja bym powiedziała,że prawie wszyscy mieli firany ,a teraz coraz więcej od nich odchodzi,bo zbierają kurz ,trzeba prać,zaciemniają pomieszczenie...,moda pewnie też..., głównie na rzecz rolet, ale zależy też gdzie kto mieszka i co kto lubi ,ja mam firanki.

Bądź sobą ,przestań się bać ,wyluzuj..,co ma być to będzie ,jak będziesz tak się spinała, to na pewno wyjdzie sztucznie, wierz mi , to wszystko samo przychodzi..., zawsze coś się zaczyna pierwszy raz,pierwsza miłość też...

Tak czy tak z jego zazdrością nie wytrzymasz na dłuższą metę...

Robienie na złość partnerowi nie powinna mieć miejsca w związku...,na siłę do niczego nie należy zmuszać,a jedynie przekonywać argumentami, chciała byś być ciągana gdzieś gdzie nie masz ochoty i źle się tam czujesz? Zastanów się czy jest sens trwania tego związku,nie ma sensu skoro Ci nie odpowiada.

Dobrze nam doradzać jak stoimy z boku... Ja nie dziwię się młodym ludziom ,że nie chcą zajmować się babciami, jeśli czujesz ,że nie dasz rady fizycznie lub psychicznie zajmować się babcią powiedz teściowej...,nie każdy też nadaje się do takiej roli, niech po prostu nie wyjeżdża,albo zatrudni opiekunkę,a na Twojej głowie by było tylko np.wyżywienie.

No nie jest ,ale widać nie pasujecie do siebie ,macie inne priorytety,potrzeby, jak się jest w związku trzeba to wypośrodkować,często się nie daje, bo chodzenie samemu na imprezy nie jest dobrym rozwiązaniem jak się jest w związku i zawsze wzbudza zazdrość, dlatego ja nie widzę dla was przyszłości,a jaka jest miedzy wami różnica wieku?

Z takim gburem i chamem to sobie życia nie układaj,wyprowadź się do mamy.

Zdrada tu wg mnie, raczej nie wchodzi w grę... , ale mi przyszło jeszcze do głowy ,że niektóre kobiety mogą wstrzemięźliwość seksualną traktować jako antykoncepcję,mogą mieć paraliżujący strach przed zajściem w niechciana ciążę i libido spada do zera, żona autora na sam dotyk reaguje...yyyyy ,co akurat jego od razu zniechęca..., brakuje tu też szczerej rozmowy,choć ona sama może nie wiedzieć jaka jest przyczyna tej niechęci,dlatego powinna zwrócić się o pomoc do specjalisty ,z inspiracji męża.

Tu żadna dieta nie pomoże,alkohol obciąża wątrobę, ale może jeszcze bardziej trzustkę, polecam odwyk. /ten wątek zostanie pewnie przeniesiony na forum Zdrowie/

Bóli żadnych autorka nie ma ,nie mniej te zmiany są niepokojące,mam na myśli te widoczne, dziwię się ,że chirurg stwierdził ,że na razie nie ma potrzeby odstawienia tabletek anty... Jeśli chodzi o te zmiany niespecyficzne ,to ja rozumiem zmiany mało widoczne w tym badaniu,nie zidentyfikowane ,nie istotne ,które by były dopiero widoczne w wskazanym badaniu.

To wygląda na hemoroidy ,udaj się do proktologa.

http://portal.abczdrowie.pl/pytania/jak-obliczyc-dni-cyklu

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/choroby-kobiece/pieczenie-pochwy-leczenie-domowe-sposoby-leczenia-pieczenia-pochwy_37665.html http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/choroby-kobiece/pieczenie-pochwy-przyczyny-objawem-jakiej-choroby-piekacy-bol-pochwy_34473.html Bakterie e-coli mamy wszyscy ,chodzi tylko ,żeby nie miały warunków do nadmiernego namnażania się,dotyczy to wszystkich patogenów, łącznie z grzybami,to znaczy trzeba profilaktycznie stosować probiotyk dopochwowy,polecam lactovaginal ,żeby utrzymać prawidłową florę bakteryjną. Od czego masz to straszne pieczenie powinien dochodzić ginekolog,robiąc różne badania, pisały tu wcześniej dziewczyny z tym problemem ,póki co nikt nie znalazł rozwiązania ,tak ,że sprawa jest trudna.

To może nie radzi sobie na nowym stanowisku i wstydzi się do tego przyznać, może zacznij rozmowę od tego,że masz takie obawy i boisz się ,żeby nie wpadł w depresję...

~magdaleno0407 Tylko jak znam sytułacje to mąż tylko mowi ze bedzie pomagł . A pozatym to jest jednak obowiązek babcia sama w domu nie zostanie a pozatym wymusza na mnie żebym z nia siedziała co nie jest mi na rękę. Pozatym babcia ma bardzo ciezki charakter . Jak nie będzie pomagał to powiedz ,że Ty też się nie będziesz zajmowała, nie pozwól sobie na wymuszanie czegokolwiek przez babcię, musisz być asertywna i konsekwentna, bo inaczej to wszyscy Ci na wejdą na głowę.

Walczący o małżeństwo Więc co zrobić? Dalej egzystować i się wkurwi...? Każdy ma jakieś problemy ale chyba wszystko idzie rozwiązać. tylko nie mogę znaleźć drogi przebicia do niej... A co myślisz o wspólnej wizycie u seksuologa/psychologa? Wg mnie ,to najlepsze rozwiązanie,sami sobie raczej nie poradzicie. http://portal.abczdrowie.pl/pytania/niechec-do-seksu-po-urodzeniu-dziecka

Ja się wiele razy zastanawiałam co by było najlepszym wyjściem w takiej sytuacji i doszłam do wniosku ,że najlepszym wyjściem byłyby wspólne wizyty u seksuologa, pozostaje kwestia namówienia partnera... bo to jest tak ,że my kobiety nie rozumiemy potrzeb partnera ,a wy nie rozumiecie naszej niechęci. Ja bym się skupiła na tym dlaczego kobiety nie mają ochoty..., pierwsze to kwestia temperamentu,który po porodzie i tak maleje /pewnie są wyjątki,jak wszędzie/, po drugie ,orgazm,który dużej części kobiet trudno osiągnąć podczas seksu, a to by był najważniejszy czynnik zniechęcający..., po trzecie nie zdajemy sobie sprawy ,że seks to zdrowie i można by było się "sprężyć", po czwarte nie wiemy,że narządy nieużywane się uwsteczniają...:D, po piąte w takich sytuacjach kobiety wolą masturbację i mają gdzieś ,że jej facet też musi to robić... A faceci,jedni "wymuszają" seks ,nie rusza ich takie yyyyy:D, drudzy dają sobie spokój i pozostają przy masturbacji, trzeci..., szkoda ,że wszyscy nie mamy jednakowego temperamentu... To zrobiłam wykład..., seksuologa amatora:D