Skocz do zawartości
Forum

Javiolla

Użytkownik
  • Postów

    3 673
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    46

Treść opublikowana przez Javiolla

  1. Javiolla

    Agresja słowna

    Takie odzywki nie nazwałabym grymasem. Nie wyobrażam sobie, aby mąż się do mnie tak odezwał. To ewidentny brak szacunku, który -jak domniemam- występuje ogólnie, a nie tylko w sferze erotycznej. Tu jest problemem brak komunikacji między małżonkami. Czyli jednak brak komunikacji. Być może małżonek zrugałby żonę gdyby raczyła wyrazić własne zdanie, toteż boi się mówić co czuje. A moze patrzał na pornolka lub gołe babeczki i się napalił. Patrzenie na żonę dla niego mogło być mniej atrakcyjne niż to co oglądał ? Zwłaszcza jeśli ma problemy ze wzwodem (tylko gdybam ze wzgl.na wiek) i akurat mu drgnął ? Oderwanie wzroku mogło oznaczać zanik wzwodu.
  2. Javiolla

    Koleżanka

    Postaraj się używać znaków interpunkcyjnych, bo ciężko się czyta. Nachalność jest straszna. W szkole był taki jeden chłopak, przyklejony do mnie jak rzep. Nawet stał pod toaletą a gdy długo nie wychodziłam to otwierał drzwi i sprawdzał co się dzieje. Zabierał mi powietrze swoją obecnością. Nie dawał się pogonić, a ja czułam się osaczona i miałam go serdecznie dość. Przemyśl czy naprawdę musisz być taki nachalny? To, że się Tobie podoba tak naprawdę nie znaczy nic, jeśli Ty jej się nie podobasz. Nie przepraszaj, bo tym sposobem nadal za nią łazisz i robisz to samo... narzucasz się. Daj jej spokój. Następnie naucz się panować nad swoimi zapędami, aby w przyszłości nie popełnić tego samego błędu. Naucz się imponować dziewczynie w inny sposób niż powtarzając milion razy, że Ci się podoba ? Zaimponuj jej swoją osobowością i swoimi zainteresowaniami.
  3. Nie jestem psychologiem, ale czytałam psychologiczną książkę, która zaczepiła o tematy orientacji. Toteż pozwolę sobie na wypowiedź. Pornole są tak skonstruowane, że często podnieć może coś co w realu byśmy nie byli w stanie zrobić. Proponuję przestać je oglądać i wrócić do normalnego życia ? Następnie nie wyobrażać sobie za dużo, bo im wiecej rozmyślasz, im więcej się na czymś skupiasz tym większe prawdopodobieństwo, że coś sobie ubzdurasz, bo z trudem będziesz odróżniać wyobraźnię od rzeczywistości. Jeśli mimo tego i upływu sporo czasu nadal będziesz miał takie rozterki, to zapisz się może do seksuologa.
  4. To dopiero 3 m-ce terapii, a zwykle trwa ona kilka lat, a więc trudno oczekiwać rezultatów po tak krótkim czasie. Moim zdaniem tak powinna przebiegać terapia (choć pewnie zależy to tez od nurtu). Terapeuta nie jest od radzenia pacjentowi. Pacjent sam musi dotrzeć do tego jak sobie poradzić, właśnie poprzez to nakierowywanie pytaniami. Jeśli coś zaczynasz rozumieć to już sama powinnaś znaleźć radę. Na tym polega uczenie się na własnych błędach. Jeśli żadnej rady nie znalazłaś tzn, że zrozumiałaś na daną chwilę, ale nie wyciągnęłaś należytych wniosków. Może więc trzeba wrócić do tego tematu i omówić go ponownie. Poza tym... z tego co czytałam kiedyś, to rad udziela "kołcz", a nie terapeuta. Terapeuta ma nauczyć nas samym sobie radzić, nie jest doradcą.
  5. A skąd te absurdalne dane, że mężczyzn jest 10 razy więcej??? A tak w ogóle to masz na myśli świat czy kraj ? Jeszcze niedawno na świecie kobiet było więcej niż mężczyzn. Podobno ostatnimi laty się to wyrównało. Natomiast w Polsce nadal jest więcej kobiet niż mężczyzn i to się nie zmieniło od lat latecznych.
  6. To zależy od tonacji głosu i mimiki twarzy. "Dziekuję" jako forma odmowy brzmi i wygląda przecież inaczej niż "dziekuję" jako zgoda.
  7. Kiedy na starość będziesz cierpiał (pomijając, że już cierpisz) jako stary kawaler, to przypomnij sobie powyższe życzenia. Zapamiętaj, że to co życzysz innym, wraca do życzącego trzykroć. Tak więc brawo za życzenia dla samego siebie ???
  8. Sensu nie ma, ale tak robią osoby, które nie mają zainteresowań, własnego zdania, swojego gustu itp. Nie potrafią żyć sami dla siebie.... żyją więc cudzym życiem kopiując je. Myślę, że nie mają na celu zaprzyjaźnienia się. Raczej ich uważają za wzór do naśladowania, podoba im się ich styl życia, a że sami swojego nie mają... to sama rozumiesz ?
  9. Najpierw trzeba poznać przyczynę smutku. "Jeśli się smucisz, to żyjesz przeszłością. Jeśli się boisz, to żyjesz przyszłością. Jeśli jesteś spokojny, żyjesz teraźniejszością." Lao Tzu Tak więc moze trzeba zacząć myśleć o tym co jest tu i teraz i cieszyć się każdą obecną chwilą, zamiast wspominać przeszłość. Domyślam się, że tak właśnie to robisz, czyli żyjesz przeszłością. Staraj się więc bardziej zadbać o siebie. Sobie doradzić tak jakbyś doradzała przyjaciółce. Zastanów się co byś jej powiedziała gdyby to ona napisała do Ciebie taki list-jak ten temat? Czas zacząć dogadzać sobie a nie innym, zacząć żyć własnym życiem a nie cudzym. Pomóc sobie! Tutaj jest wg mnie coś znacznie większego niż smutek i stres. Okaleczałaś się, miałaś zaburzenia odżywiania, a teraz masz objawy depresji. Zadbaj więc o siebie tak jak do tej pory dbałaś o innych i zapisz się do psychiatry oraz na terapie. I nie ma innej drogi.
  10. W takim razie trzeba ich zapytać dlaczego nie maja własnego życia, tylko żyją Waszym?
  11. To katoliczka ma "brać" każdego jak leci, bo katoliczka? Co to ma w ogóle do rzeczy ? ? A jak facet ma poczucie wartości to tez prostytutka ? ? W sumie.... czemu nie ? .
  12. A oprócz tego chodziłaś na terapie? Same leki tylko uśmierzają ból, a należy dotrzeć do źródła problemu, aby go rozwiązać. Myślę, że u psychiatry i terapeuty. W pandemii tez działają, moze w innej formie, ale działają. Zwłaszcza, że wprowadzono przepis, że pacjent sam określa czy chce teleporade czy wizytę osobistą. Lekarz nie ma prawa odmówić, kto to zrobi należy zgłosić w NFZ.
  13. Znajdź najpierw przyczynę tego, że się zadławiłeś frytką. Czy były śmiechy, rozmowy podczas jedzenia? Czy byłeś bardzo głodny i jadłeś łapczywie? Czy śpieszyłeś się z tym jedzeniem?
  14. Nie mam innej rady jak nie kłócić się! To jest główny problem a nie pornografia. Cokolwiek by nie robił w czasie kłótni, to nie warto się kłócić. To do niczego dobrego nie prowadzi.
  15. Javiolla

    Słowo

    Od tego moze być księgowa, bo ktoś musi prowadzić dokumenty. Niektóre biura rachunkowe przejmują od klienta płatności.
  16. Wtedy już by nie było co podchodzić do tematu, bo byłby dorosły i sam odpowiada za swoje czyny. A może trzeba się było zastanowić dlaczego chce się tak popisywać? Prawdopodobnie ma niską samoocenę, którą zwykle wynosi się z domu. Nie każdy nastolatek ma potrzebę popisywać się. Proszę najpierw poznać powody jego zachowania i nie zwalać na młodzieńcze uroki ? Chciałam zauważyć, że to działa w obie strony. Gdyby syn zachowywał się przyzwoicie w kościele czyli nie jadł chipsów i nie oglądał czegoś w telefonie, to ksiądz nie straciłby cierpliwości. W sumie to się księdzu nie dziwię, bo to brak szacunku do osoby starszej i bądź co bądź Boga, który jest tam obecny (jeśli chłopak jest osobą wierzącą to chyba to wie ? ). W wieku 15 lat powinien już wiedzieć jak się należy zachowywać w takim miejscu. Skoro jest taki genialny w nauce to raczej nie jest niepełnosprawny umysłowo-prawda? Ale tez trzeba wychowywać, a bronienie i usprawiedliwianie go w ten sposób, jest niewychowawcze.
  17. Skoro dzieciak to nie powinien przystępować do bierzmowania, bo to jest sakrament dojrzałości chrześcijańskiej i nie jest obowiązkowy. Można do niego przystąpić nawet jako dorosły. Po co pchać dzieciaka na siłę w dorosłość chrześcijańską, której nie rozumie? Gdyby rozumiał to nie zachowywał się tak w kościele. A poza tym to wierzyć się nie chce, aby matka tak napisała. Wygląda mi to na prowokacje. Dobry człowiek wie, że to co robi jest złe, że ponosi się konsekwencje swoich czynów. Dobry człowiek -nawet nastolatek- tak nie postępuje. Zarzucanie księdzu braku podejścia jest hipokryzją, bo jako matką tez widzę u pani nieodpowiednie podejście do dziecka. Za bardzo go Pani broni, nie nauczyła szacunku do drugiego człowieka i do religii. Zrobił bardzo źle i taka kara to nie są żadne konsekwencje. Nie należy go usprawiedliwiać wiekiem, bo znam wielu nastolatków bez takich wybryków. To nie był żart, to było przestępstwo! Na to jest paragraf i jako matka powinna to Pani synowi wyjaśnić zamiast bronić jego złe wybryki. To idealnie pasuje do słów: Tak dokładnie robi matka wobec syna.
  18. Javiolla

    Słowo

    Bo bierzesz to do siebie i prawdopodobnie tak się czujesz lub tak Ci wmówiono.
  19. Nie napisałam, że objawy są tak ciężkie, że trzeba hospitalizować. Na szpitalny SOR zgłasza się wiele osób, które po udzieleniu pierwszej pomocy -jak sądzę podaniu czegoś dożylnie, wracają do domu. Jeśli potrzeba to ich zatrzymują w szpitalu. Jednak zgłasza się sporo osób, którym trzeba udzielić pomocy. Z tego co od koleżanki słyszałam to często są to silne duszności, opuchnięcie, znacznie powiększone węzły chłonne, wysoka nieustająca gorączka, drętwienia języka i coś tam jeszcze mówiła... nie zapamiętałam wszystkiego. W każdym razie mogę się domyślać jako laik, że wynika to z braku porządnego wywiadu lekarskiego przed szczepieniem. w swoim otoczeniu mam już kilka zaszczepionych osób. Akurat żadnej z nich nie było nic na tyle poważnego, aby wzywać pogotowie. Jednak każda z nich twierdziła, że nie robiono im porządnego wywiadu dotyczącego chorób, nie badano osłuchowo, nie zaglądano do gardła itp. Przecież tak się robi przed każdym szczepieniem np. dziecka. Moze te silne objawy wynikają z tego, że ktoś choruje na jakąś chorobę przewlekłą, o której lekarz nie wie i nie dowie się dopóki nie będą porządnie badać przed szczepionką. A na tę chorobę nie powinno podawać się szczepionki? Nie jestem przeciwko szczepionkom tak ogólnie - żeby było jasne. Jedynie moim zdaniem to wszystko dzieje się za szybko, tak na hura... Stawiamy na ilość a nie jakość. Moa szefowa się szczepiła w ub.tyg. Weszła do lekarza, a on ją pyta: "zdrowa pani jest? To tam proszę do pielęgniarki na szczepienie" ? Po co ten lekarz tam siedział to ona sama się zdziwiła ?
  20. Moze czas to zmienić? Za mało faktów, aby coś podpowiedzieć. Jednak 23 lata na terapiach to strasznie długo. Napiszesz z czego to wynika? Na co leczyłaś się na terapiach? Domyślam się. Moze jednak zechcesz z nami porozmawiać? Wątek może mieć nawet 150 stron więc wystarczy miejsca ?
  21. To nie jest sianie paniki. Znam jedną osobę z poważnymi powikłaniami po Astrze. Koleżanka ma męża lekarza pracującego w szpitalu. Od czasu szczepionek zgłasza się do szpitala więcej osób z powikłaniami niż przedtem z objawami covidu. To nie jest zmyślona historia, on tam pracuje, dotyka tego problemu osobiście. A media na ten temat milczą! Dlatego ludzie to rozgłaszają inną drogą, bo mediom tylko zależy na straszeniu pandemią. Powinny być teraz statystyki z powikłań... tak dla równowagi ?
  22. Javiolla

    bkliskość

    A długo chodzisz na terapię? Czy oprócz tego bierzesz leki przeciwlękowe?
  23. Javiolla

    Tik tok

    A co to ma do tytułu?
  24. Myślę, ze powinnaś z nim o tym porozmawiać, bo my nie znamy powodu jego zachowania.
  25. Javiolla

    Pomocy !

    Znam taką osobę. Nie wiek określa człowieka, ale m.in. mentalność, inteligencja emocjonalna. Osoba w wieku 18 lat może mieć dojrzałość 14-latka i odwrotnie. Poprosić rodziców o domowe nauczanie i lecieć z materiałem wg własnego upodobania. Potem iść na renomowane studia, wybić się wysoko i zostać geniuszem... i to nie ironia. A co do samotności... nieco zmniejszy ją posiadanie jakiejś pasji. Skoro jesteś dojrzalszą osobą od rówieśników i domniemam, że też bardziej inteligentną, to z pewnoscią masz jakieś specyficzne zainteresowania. Możesz je rozwijać, zapisać się do jakiegoś klubu, na zajęcia, kursy, do szkoły prywatnej ukierunkowanej. Tam nie tylko rozwiniesz się w tym co Cie interesuje, ale tez poznasz osoby podobne do Ciebie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...