-
Postów
2 164 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16
Treść opublikowana przez laurette
-
Tak tylko po pewnym czasie ta odporność zanika i można ponownie zachorować.
-
Czemu sie na to godzisz? Powiedz prawdę. Nie jestes w stanie poszukac kogos z kim bys sie nie meczyła w kontekscie takiej zazdrosci? Nie widzisz ze ciezko tak życ? Co to za zycie gdy ktos cos ci wmawia notorycznie.
-
Czy nie prosciej wykonać test?
- 2 odpowiedzi
-
- ginekologia
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Widać,że chcesz z nim być. Nie przeszkadzają ci jego problemy i inne negatywne aspekty. Masz prawo do swojego wyboru. Tylko wobec tego czemu tu napisałaś i czego oczekujesz? Partner nie ma zaufania piszesz. Tylko to moze wynikać z róznych powodów. Dlatego ze cie nie szanuje, dlatego ze cie wykorzystuje i przeszkadzaja mu najmniejsze rzeczy, dlatego ze ma na boku kogos i chce zrzucic ten aspekt na ciebie. Nie ma tu chyba dobrej rady. Ktoś inny dawno by go kopnął w d... i wyrzucił. Mozesz to oczywiscie akceptowac i sie uzerac , Wszystko pozostaje w twojej gestii.
-
Asiu, jak to się stało ze zostaliście parą? Nie odczuwasz różnicy wieku? Jak sie dogadujecie ? Znasz zdanie partnera na temat przyszłości waszego związku? Jednym słowem, czy możesz napisać coś więcej o swojej relacji?
-
Piszesz na poważnie?
-
Też miałam bóle karku po nocy. Zainwestowałam w dobrą poduszkę po kręgosłup szyjny i naprawdę czuje róznice. Teraz już nie spię na żadnej innej poduszce. Polecam szwedzką firmę qmed.
-
36. Pisanie pamiętnika/prowadzenie kalendarza
-
Najlepiej gdzieś po środku ? pazdziernik czy maj?
-
Było chwilowe ochłodzenie ale już ponoć po weekendzie nawet do 20 stopni zapowiadają ?
-
A gdzie kolejny skrót? ?
-
Dobre nawilżenie plus robienie przerw to chyba podstawa. Wskazany jest też sen regularny.
-
pytanie już było. Proszę nie powielać wątków.
-
Nawet jeśli to preejakulat musiałby zostać wprowadzony głębiej. W tej sytuacji ryzyka nie ma.
- 1 odpowiedź
-
- ginekologia
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dobrze założona prezerwatywa jest skuteczną ochroną.
- 1 odpowiedź
-
- ginekologia
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziwne to bardzo. Jesteście razem od 5 lat i nagle przestał Ci ufać? Czy moze nigdy nie było zaufania? Tylko jakim cudem tyle ze sobą jesteście.
-
To też jest prawda. Żona jest obecnie zafiksowana na punkcie dziecka. I to jej przesłania cała resztę w tym Ciebie. Widocznie jej to nie przeszkadza. Ale już o twój komfort się nie martwi, gdyż są sprawy rangi "wyższej". No tak to może wyglądać z boku.
-
Masz prawo a nawet obowiązek tego wymagać i tego uczyć. Sam widzisz czarno na białym jak żona syna traktuje.. trzyma go już niemalże pod kloszem. Jak ta relacja pójdzie dalej to naprawdę syn będzie tylko mamusi. Tylko jak żonie dosłownie otworzyć oczy?
-
Ja także uważam że jesteście z partnerem na różnych etapach życia. Dzieli was zbyt wiele. Moim zdaniem. Może chłopak nie chce powiedzieć prawdy. Po prostu to czuć że on ma jakiś problem z tym waszym życiem. Czuje jakiś dystans, blokadę. Ma opór. Możesz sobie wmawiać że tak nie jest bo mówi co innego ale czy nie widzisz że jego postawa to trochę taka ucieczka przez wycofanie?
-
Maz powinien iść na terapię. Czy on sam nie mówi że mu to utrudnia życie? Faktem jest,że wszystko przyjmujesz jak leci. Choroba jest wytłumaczeniem ale on powinien mieć chęci na leczenie.
-
Dokładnie nie masz jak mu pomóc. Tylko 12 lat różnicy? To mało dla Ciebie? Chłopaka przeraża myśl o wspólnym mieszkaniu zatem nie jest na to gotowy. Być może uświadomił sobie ze związek z Tobą jest obarczony innymi rzeczami a jemu jawi się to jako problem. Nic dziwnego jest jeszcze młody. Myślę że poważnie mógł się przerazić i ciekawe co on teraz z tym zrobi. Dobrze że nie naciskasz. Tylko czy ty wiesz jak on widzi ten związek? Wspólne mieszkanie to kolejny krok. Może on to traktuje jako jedynie seks relacje?
-
Witaj, mam podobne zdanie jak wyżej. Żona się zakochała w synu. Ty poszedłeś w odstawkę. Czy dziecko było wyczekane długo? Rozmowa może nic nie dać bo po opisie sądzę że to już przeszło w problem. Ona niestety tego tak nie widzi.
-
Absolutnie nic złego nie myślę o takich osobach! Źle myślisz. To że ktoś nie ma na tym polu doświadczenia to znaczy tyle, że ten ktoś nie spotkał kogoś z kim chciałby wejść w związek. A do tego potrzeba czegoś więcej niż zwykłego koleżeństwa czy miłej relacji. Miłość ta prawdziwa,przychodzi niespodziewanie podobno. ? tylko trzeba być na nią otwartym!
-
Zaczynam mieć poważne podejrzenia, że ten koronawirus NIE ISTNIEJE
laurette odpowiedział(a) na temat w Forum Psychologia
Zawsze się ktoś taki znajdzie, choćby miał to powiedzieć na złość. Przebieg jest bardzo indywidualny więc nie u każdego jest bardzo złe. Po niektórych ogóle nie widać choroby. Niektórzy jeszcze nawet nie wiedzą że mieli wirusa..