Skocz do zawartości
Forum

gosiaczek26

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    zabrze

Osiągnięcia gosiaczek26

0

Reputacja

  1. Nie, to nie jest typ chłopaka, którego interesują tylko seks relacje. Rozmawialiśmy nie raz na temat naszego związku. Mamy wspólne plany długoterminowe, tj. Kupno wspólnie mieszkania.
  2. No i właśnie w tym sęk, że ja nie naciskam na wspólne zamieszkanie. Nawet mówiłam, żebyśmy się wstrzymali do czasu aż nie poczuje się pewniej.
  3. Witam, mam nietypowy (wydaje mi się) problem. Otóż od dwóch lat jestem w związku z 9 lat młodszym mężczyzną ( ja mam 33, mój partner 24), mam też córkę 12 letnią i wydawałoby się, że to o córkę chodzi, ale nie tym razem. Otóż chciałabym wesprzeć swojego partnera, a nie mam pojęcia jak. Od jakiegoś czasu planujemy wspólnie zamieszkać, ale mój partner jest przerażony, a ja nie wiem jak mu pomóc. Jest przerażony tym, że jestem w pakiecie z córką i że poniekąd będzie za nią odpowiedzialny, a między nimi jest tylko 12 lat różnicy. Nie wiem jak, mogę mu pomóc
  4. Ja już się wykańczam,a mój mąż podjął leczenie. Leczy się w ośrodku uzależnień, tylko tam skupiają uwagę na jego problemie z alkoholem a nie na głowie. Psychiatra przypisał mu tabletki, ale one mu nie pomagają, zamiast być lepiej jest gorzej niż było. Teraz ma do mnie pretensje że przeze mnie nie napije się już nigdy piwa, że on stara się leczyć a ja nie robię nic, tylko go lekceważę, zaniedbuję obowiązki domowe, że mam go gdzieś, ze nawet nie zachowujemy się jak małżeństwo. Powtarza mi że on widzi że teraz liczę się ja i moja prywatność. A z sexem powiedziałam mu o wszystkim, i na razie nie współżyjemy, ale ciągle słyszę wyrzuty, że ja nie robię nic w tym kierunku żeby mieć ochotę, że on sexu potrzebuję a ja bronię się tym że mam blokadę psychiczną i tym że nie mam ochoty, że podjęłam decyzję współżyciu bez niego, i o leczeniu też ja podjęłam decyzje. Nie wiem co mam robić. Mamy 5-letnią córkę, nie chcę żeby wychowywała się bez ojca. Ale nie będę też cierpieć w nieskończoność.
  5. Witam, moje małżeństwo przeżywa kryzys. Mąż leczy się w ośrodku uzależnień. Jest alkoholikiem i dodatkowo stwierdzono u niego zespół Otella. Zazdrość mojego męża zaczęła się ukazywać od momentu jak podjęłam pierwszą pracę ( i przy tej okazji schudłam ponad 20 kg). Mąż miał do mnie pretensje o wszystko, o to że późno z pracy wracałam, że rozmawiałam z mężczyznami. Każde moje wyjście na imprezę kończyło się wielką awanturą, twierdził że go zdradzam, że jestem wyrodną matką jak wychodzę, nawet nie wpuszczał mnie do domu, wkładając klucz w drzwi. Najczęstszym powodem do kłótni był sex, albo jego brak. Potrafiliśmy się o to kłócić nawet 3 razy w tygodniu. Źle było jak sex był i jak go nie było, nie umiałam sprostać jego oczekiwaniom. Doszło do tego że udawałam orgazm, że kochałam się z nim tylko dla świętego spokoju. Ale to nie pomogło bo kłótnie dalej były a ja straciłam ochotę na sex i jakiekolwiek inne przyjemności. Czepia się o wszystko, muszę mu wszystko udowadniać, że nie mam kochanków, że go kocham. Parę razy wszedł mi na maila i na portale społecznościowe, sprawdza mi telefon. Szantażuje mnie że jak mu czegoś nie powiem to narobi głupot. Parę razy nawet powiedział że zrobi sobie krzywdę! Nie wiem jak mam sobie z nim poradzić proszę o pomoc!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...