Skocz do zawartości
Forum

Javiolla

Użytkownik
  • Postów

    3 673
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    46

Treść opublikowana przez Javiolla

  1. Super, podobno tak się dzieje. Ja natomiast mimo przestrzegania obostrzeń (maseczki, płyn do dezynfekcji i dystansu) zachowałam na covida. Tak więc nie ma zasady.... może to po prostu zbieg okoliczności.
  2. Javiolla

    bezsenność

    Za bardzo nie rozumiem jaka odpowiedzialność karna miałaby być za branie leków psychiatrycznych? Same spacery to za mało skoro masz aż taką traumę za sobą. Spacer to powinna być normalna codzienna rzecz -owszem- tak więc nie neguję, ale to nie lek na nerwice i lęki. A myślałaś o terapii?
  3. Być może chce mieć nad Toba kontrolę, ma zalążki zaborczości. A jak wygląda jego poczucie wartości i samoocena?
  4. Odwrotnie... najpierw musisz się odważyć by zmienić swoje życie i potem pójść na terapie ? Piszesz, że w tej chwili chcesz się raczej wygadać, a więc nie chcesz nic zmienić mimo, że Ci źle. Generalnie nie znasz innego życia, a więc może po prostu nie wiesz czego zapragnąć i jak by wyglądało Twoje życie gdybyś zaczął samodzielnie myśleć i sam podejmować decyzje. Prawdopodobnie nawet tego nie umiesz a więc w jaki sposób miałbyś sam zdecydować, że chcesz się zmienić? To takie zaklęte koło ? A jak ma Ci pomóc terapia? Hmmm na pewno trzeba się liczyć na długie lata. Być konsekwentnym, cierpliwym i zdeterminowanym. Terapeuta z pewnością obierze metodę leczenia i krok po kroku będziesz się zmieniał. Jednak aby cokolwiek ruszyło z miejsca, to najpierw musisz chcieć, a nie ma chęci.
  5. To zależy jedni mają kontakt wzrokowy tylko z bliskimi. Mi tez to bardziej wygląda na aspagera. A jak wyglądał bilans 2-latka?
  6. W sumie masz rację, bo skoro on aż tak nieśmiały to nie zrobi użytku z tego numeru. Nie będzie miał odwagi zadzwonić.
  7. Javiolla

    Córka lesbijka

    Hmmm... w sumie dobrze, że ją zapisałaś, bo może Pani psycholog pomoże jej zrozumieć czy jest faktycznie les czy po prostu koleżanka ją na taką przerobiła. Natomiast mnie zastanowiły zacytowane słowa. Dziewczyna ma już 17 lat. Czy nigdy wcześniej nie pomyślałaś aby ją zapisać do psychologa w sprawach w.w? Ktoś tak uległy, nieasertywny, emocjonalny ma zwykle niskie poczucie wartości, nad którym musi pracować od dziecka, w czym oczywiście rodzina powinna pomóc. Nie twierdze, że za późno na psychologa czy jakieś terapie, bo ponoć nigdy nie jest za późno. Tylko mnie zastanawia dlaczego dopiero teraz ten psycholog?
  8. Skoro ma 37 lat i się czerwieni jak nastolatek to nie oczekuj, że da Ci nr tel, że się na cos odważy. Nie ma takiej opcji. On też się wstydzi, a więc ktoś musi zrobić pierwszy krok. Może nie trzeba nic mówić i o nic pytać, tylko napisać swój nr tel na kartce i mu zwyczajnie podać. Tyle chyba jesteś w stanie zrobić?
  9. A nawet jeśli ktoś się znajdzie to w jaki sposób ma do Ciebie napisać skoro jesteś zalogowana jako gość? Jak się ze sobą skontaktujecie ? ?
  10. Javiolla

    Długi ojca

    Robią. Znam osobę, która odmówiła w całości. Może się bowiem okazać, że inwentarz jest mniejszy niż dług.
  11. Javiolla

    Uderzył Mnie

    Uciekać z dzieckiem nie oglądając się za siebie. Rozum Ci tak podpowiada? To nie jest rozum, bo rozum powinien stanowczo kazać się spakować i zwiewać na zawsze. Dlaczego już wtedy nie uciekłaś? Każde wyzwisko jest pierwszym etapem znęcania się nad drugą osoba, jest jawnym znakiem, że nas nie szanują (o kochaniu nie wspomnę). Potwierdzam, że uderzył raz, zrobi to dziesiątki razy. Ukryta reklama. Jak i innych wspaniałych rzeczy jakie reklamuje owa pani ?
  12. Do psychologa raczej nie jest wstyd iść z żadnym problemem. Zwłaszcza, że sobie nie radzisz. Piszesz, że Cie to podnieca, ale jako dziecko nie czułaś podniecenia typowego dla dorosłych. To po prostu sprawiało Ci przyjemność tak? A teraz ma to podtekst erotyczny czy też ma za zadanie sprawiać przyjemność i poprawiać samopoczucie?
  13. W jednym się zgadzam, gdy jest ewidentne obrzydzenie to chyba się tego nie przeskoczy. Tylko zastanawia mnie jeszcze skąd aż takie odczucie? Czy on jest w jakiś sposób szkaradny, bardzo niezadbany? Nigdy nie spotkałam się czymś takim, aby kogoś aż obrzydzało tylko pod wpływem innego gustu ? Tak więc tutaj jest wg mnie głębsze dno tej sytuacji.
  14. Nie przesadzasz, ale takie rozsądne wychowanie jest rzadkością, a u starszych ludzi wręcz nieznane. Powiedz, ze to nie są fanaberie bo lekarz pediatra tak mówił.... może nie Twój, ale mój ? Tylko oni tego wiedzieć nie muszą.
  15. A sama masz jakieś pomysły? Z pewnością tak, skoro masz tak wybujałą wyobraźnię.
  16. Javiolla

    Nie wiem co robić

    Współczuję Wam. Najczęściej tak bywa gdy po prostu nie chcemy żyć tu i teraz, wziąć odpowiedzialności za siebie. Życie wspomnieniami jest Waszym tlenem, którym oddychacie na siłę, choć po odstawieniu nic złego by się nie stało. To pewnego rodzaju "uzależnienie" od przeszłości. Może należy zacząć od decyzji, że przestaję żyć przeszłością, a zaczynam teraźniejszością? Taka konsekwentna decyzja to pierwszy poważny krok. Jeśli się smucisz, to żyjesz przeszłością.Jeśli się boisz, to żyjesz przyszłością.Jeśli jesteś spokojny, żyjesz teraźniejszością. Lao Tzu
  17. Javiolla

    Amitryptylina

    Efekty uboczne wskazuje ulotka. Czy pomoże Tobie to musisz przetestować sama, nie warto się sugerować innymi. Przecież każdy ma inny organizm.
  18. Dokładnie tak jest. Zwłaszcza, że nie wiesz za co siedział, bo rozumiem, że z tym zabiciem to domniemanie.
  19. Javiolla

    Problem z agresją

    Jest. Musisz być gotowa na ciężką, żmudną pracę nad sobą. Trzeba poszukać innego terapeuty. Może tamten nie był specjalista w Twoich problemach, w nurcie jakim powinnaś być leczona. Jeśli Ci zależy będziesz szukać dalej. Z kolei psychiatra jest od tego by przepisać leki, a skoro masz czarne myśli to pierwszy krok do depresji. Bez leków się nie obejdzie w depresji i moim zdaniem też w stanach agresji (to są nerwicowe oznaki więc może coś na uspokojenie). Jednak aby się wyleczyć należy jednocześnie brać leki i chodzić na terapie. Psychiatra może dać skierowanie na terapie indywidualną lub grupową, tak więc nawet jeśli nie da recepty to wypisze skierowanie na terapie. Odejść? Jeśli nadużywa alkoholu to uwierz, że afera tylko pogorszy sprawę. Wiem bo miałam ojca alkoholika. Moze potrzebujesz terapii pod kątem współuzależnienia od alko.
  20. Skoro Ci je przepisali to chyba wiedzieli co robią. Czy oprócz wizyt u psychiatry zapiszesz się terapię?
  21. Tak naprawę to nie wygląd jest seksowny tylko wnętrze. Przystojniak, który w nas wywołuje dreszcze podniecenia może się okazać pustym, nieczułym draniem. A z pozoru nieseksowny może się okazać niezwykle subtelnym i namiętnym kochankiem. Znam 2 kobiety, które upierały się, że mężczyzna im się nie podoba, że nie pokocha go na 100%, że nie pociąga ich fizycznie. A teraz są parami. Jak to się stało? Po prostu przestały to sobie bezsensownie powtarzać, dały szanse sobie na poznanie człowieka, otworzyły swoje serce lub zdjęły blokady. Dając jeden przykład: ona mówiła, że to tylko kolega, że między nimi nic nie będzie bo nie jest w jej typie, że nie ma ani odrobiny chemii. Jednak postanowiła dać im szanse i zaczęli po prostu spędzać ze sobą czas. Okazało się, że mają ze sobą wiele wspólnego, że łączą ich zainteresowania, że dobrze im razem i po kilku m-cach powiedziała z rozczuleniem coś w stylu: " co mi się w nim nie podobało, to nie wiem ? ". Nie twierdze, że masz się na siłę przełamywać... nie twierdzę, że w każdym przypadku tak będzie, ale może warto to wszystko przemyśleć.
  22. Javiolla

    natretne myśli

    Nie wiem czy samemu można. Proponuję wizytę u specjalisty.
  23. Może za mało konkretnej uwagi. Bo skoro rodzice go pilnują non stop i stale zwracają uwagę to ma owszem zanadto uwagi. Tylko czy o taką uwagę mu chodzi? Dziecko w tym wieku nie potrafi powiedzieć czego chce, bo samo nie umie tego nazwać. Może potrzebuje innej uwagi. Przytulenia lub dobrego słowa, a nie wiecznego karcenia, że ciągle jest "beee", że niczego mu nie wolno. A może dziecko, skoro żywiołowe, to należy zając czymś roztropnym..... nie wiem... np. zapisać na jakiś sport dla dzieci? Poszukać czegoś gdzie się wyładuje, gdzie jego inteligencja będzie należycie wykorzystana i co może wypełni mu czas. To najlepiej zweryfikuje sama autorka. Może trzeba doradzić się psychologa dziecięcego. Poza tym autorko, polecam książkę, której tytułu nie pamiętam, ale na temat buntu 2-latków. Było tam opisane skąd wynika i jak sobie z tym poradzić.
  24. A więc w czym problem? To przecież dziś nie ma znaczenia. Może był chory, a może opętany. Co za różnica? Jeśli mamy gdybać to z dwojga złego lepsze to drugie bo wystarczy się nawrócić, udać do egzorcysty i gotowe. Schizofrenii natomiast nie można ot tak wyleczyć.
  25. A co powinno ich jeszcze interesować wg Ciebie? Jakie masz oczekiwania w tej kwestii? Szkoda, że się nie leczysz ? Jeśli nam na czymś zależy to pchamy się oknem, jeśli zamkną drzwi. Trafiłaś na złą psychiatrę-to szukaj dalej. Trudno stwierdzić po jednym wpisie. A jak wygląda Twoje poczucie wartości, samoocena? Dość często powtarzasz słowo "problem". Że masz problemy, nikt nie chce o nich słuchać, nikogo one nie interesują itp. A czy byłabyś w stanie tak w kilku krótkich zdaniach przedstawić na czym wg Ciebie te problemy polegają? Rozumiem, że to co napisałaś to streszczenie Twojego życia, ale tak konkretnie w podpunktach umiałabyś wypisać w czym widzisz główne problemy na jakimi chcesz popracować? A czy to co próbowałaś (twierdzisz, że wszystkiego) to jest tylko to co napisałaś, czy jest coś jeszcze?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...